Wczoraj pisaliśmy o tym, że silna śnieżyca prognozowana dla Polski na 7 kwietnia została wypchnięta na południe i wschód od naszego kraju. Wspominaliśmy, że winowajcą takiego scenariusza będzie głęboki niż nurkujący nad Bałtyk z północy oraz silny antycyklon z zachodu Europy. Okazuje się, że niż z północy przynosi silne załamanie pogody. Skandynawia zmaga się z wichurą, mrozem i silnym śnieżycami.
Głęboki niż na północy niesie załamanie pogody
Sprawdzą załamania pogody na północy Europy jest niż ULLI. Jego centrum znajduje się obecnie na północ od Norwegii. Niż powoli wypełnia się, lecz nadal jest bardzo głęboki i aktywny. Jeszcze kilkanaście godzin temu ciśnienie w jego centrum wynosiło zaledwie 950 hPa. Obecnie nadal jest bardzo niskie i sięga 970 hPa. Na zachód i północ od Islandii stacjonuje silny wyż z ciśnieniem przekraczającym 1040 hPa. Oznacza to bardzo silny gradient baryczny w pasie od Grenlandii, przez Skandynawię, Wyspy Brytyjskie, aż po basen Morza Bałtyckiego. W związku z tym w wymienionych regionach wieje i wiał będzie silny wiatr.
Wichura na północy Europy
W związku z wysokim gradientem barycznym w północnej Europie wieje silny wiatr. Na morzu na zachód od Norwegii aktualne porywy wiatru sięgają 150 km/h. Wiatr na lądzie jest słabszy, ale również przekracza 110 km/h. Tak silny wiatr, zwłaszcza w regionach nadmorskich może powodować zalania i efekt „cofki” morza do rzek. Wiatr o takiej sile może również powodować szkody w zabudowaniach gospodarczych i mieszkalnych.
Silna wichura na północy trwała będzie do wtorku po południu (powyższa mapa pochodzi z wxcharts.com). Wtedy to niż zacznie się wypełniać, a gradient ciśnienia zacznie spadać. Jednak do wtorku na północny Europy szalała będzie wichura. Dziś w godzinach popołudniowych i wieczornych strefa silniejszego wiatru dotrze również na północ Polski. Wiatr nad morzem wiać może dziś z prędkością nawet 80-90 km/h. Wspominałem o tym w porannej prognozie pogody dla Polski.
Mróz i potężne śnieżyce
Załamanie pogody na północy to nie tylko silny wiatr. W skutek opisywanego ułożenia dwóch silnych ośrodków barycznych do Europy spływa bardzo chłodne powietrze z północy. Pisałem już o mrozach w wielu regionach Europy, w tym Polsce. Mróz oczywiście zalega również na północy kontynentu, czyli regionie o którym piszemy w kontekście opisywanego załamania pogody. Temperatury w Norwegii, Szwecji i Finlandii spadają poniżej -10 stopni. W połączeniu z silnym wiatrem mróz w regionie jest siarczysty.
Na powyższej mapie widać, że w Lany Poniedziałek do Europy Centralnej na kilka godzin napłynie cieplejsze powietrze. Poniedziałkowy poranek bez mrozu w Europie Centralnej. Jednak załamanie pogody w Skandynawii przyniesie w regionie mróz do -18 stopni. Nawet w teoretycznie najcieplejszy dzień obecnego okresu (poniedziałek właśnie). Silne mrozy pozostaną na północy Europy jeszcze przez wiele dni. Bliskość głębokiego niżu sprawia, że prócz silnej wichury, mrozu, Skandynawowie zmagają się dodatkowo z opadami śniegu. Lokalnie śnieg pada dość intensywnie, a w połączeniu z porywistym wiatrem, w wielu miejscach Norwegii, czy Szwecji występują zawieje i zamiecie śnieżne.
Najsilniejsze i najbardziej długotrwałe opady występowały będą na zachodnim wybrzeżu Norwegii. Po kilkudniowych śnieżycach w regionie może leżeć nawet, uwaga 170 cm śniegu. Fronty związane z niżem ULLI przyniosą również opady śniegu we wszystkich krajach basenu Morza Bałtyckiego. Najbliższe dni przyniosą opady śniegu również w Polsce. Nie będzie to już silna śnieżyca związana z niżem genueńskich, ale lokalnie krajobrazy w Polsce zabielą się podczas najbliższych dni. Niestety ocieplenia w regionie nie widać.