Atak zimy na koniec lutego. Mróz do -12 i śnieżyce w Polsce w prognozach pogody

Dostałem wczoraj ochrzan od Czytelnika za to, że w każdym wpisie piszę, że chcę wiosny. Wszystkim nie dogodzę, więc powtórzę, że chcę już wiosny. I wiem, że jest luty. Jednak moje zachcianki to jedno, a natura i tak zrobi swoje. Obecne prognozy pogody jasno wskazują, że na koniec lutego bardzo możliwy jest atak zimy w Polsce. Z północy i północnego wschodu dotrze do nas mróz. Możliwe są całkiem intensywne śnieżyce.

Możliwy atak zimy na koniec lutego. Czym spowodowany?

Najbliższy czas spędzimy pod wpływem zachodniej cyrkulacji powietrza. Spowoduje to napływ ciepłych mas powietrza w nasz region. Jednak we wpisie interesują nas terminy nieco bardziej odległe. Mianowicie spójrzmy na prognozowaną sytuację synoptyczną w ostatniej dekadzie lutego.

Możliwy atak zimy na koniec lutego
Sytuacja synoptyczna w końcówce lutego. Możliwy atak zimy

Na zachodzie i południowym zachodzie Europy panować ma silny wyż. W związku z tym niże atlantycki będą spychane na północ kontynentu skąd „nurkowały” będą na południowy wschód, ku zachodniej Rosji i wschodniej Białorusi. Spowoduje to utworzenie ścieżki dla arktycznych mas powietrza, które wędrowały będą w nasz region z dalekiej północy. Skutkowało będzie to spływem chłodu i spadkiem temperatur w regionie. Bliskość niżu (w zasadzie kilku niżów z rzędu) spowoduje, że w chłodnych masach powietrza atak zimy w końcówce miesiąca będzie całkiem prawdopodobny.

Spływ chłodnych mas powietrza. Atak zimy na koniec lutego
Silny spływ chłodu z północy. Możliwy atak zimy

Widzimy, że wskutek spływu arktycznego powietrza z północy, praktycznie cała wschodnia połowa Europy znajdzie się w zasięgu chłodnych, mroźnych mas powietrza. Zobaczmy teraz co to, oznacza dla pogody w kraju, o ile prognozy pogody sprawdzą się, bo przecież mówimy tu o dość odległych terminach.

Atak zimy w Polsce. Mróz i śnieżyce jeszcze w tym miesiącu

Poniżej prognoza temperatury do 26 lutego włącznie. Postanowiłem pokazać tu mapę Europy, ponieważ to pokaże nam jak silny spływ chłodu w głąb kontynentu prognozują nam modele pogodowe na ostatnią dekadę miesiąca.

Atak zimy i mrozu na koniec lutego

Na animacji prognoz temperatury widzimy, że najbliższe dni upłynął nam pod znakiem odwilży. Na południu kraju będą miejsca, w który słupki rtęci praktycznie codziennie wskazywały będą powyżej 10 stopni Celsjusza. Sytuacja ta zacznie zmieniać się w po 17 lutego 2024. Wtedy to z północy i północnego wschodu w nasz region spływać zacznie bardzo chłodne powietrze pochodzenia arktycznego. Z początku nieśmiało, ale po 20 lutego już całkiem konkretnie. Mróz w końcówce lutego będzie prawdopodobnie całkiem silny, ale krótkotrwały w wielu regionach głównie nocami.

Koniec lutego przynieść może nam mróz
Mróz w Polsce na koniec lutego

Prawdopodobny atak zimy na koniec lutego to oczywiście nie tylko spadki temperatury poniżej zera. Powyżej wspominałem, że przyczyną radykalnej zmiany pogody będą niże nurkujące w nasz region z północy. W związku z tym spadną nie tylko temperatury, ale możemy spodziewać się również dużej ilości opadów. Pamiętajmy, że to prognozy na dość odległy termin i piszę o tym, co modele widzą tu i teraz na końcówkę miesiąca. Te wyliczenia mogą się jeszcze zmienić.

Wstępna prognoza zasięgu opadów śniegu na 23 lutego 2024 r.

Atak zimy w lutym. Wrócą opady śniegu
Opady śniegu nad Polską. Możliwy atak zimy na koniec miesiąca

Powyżej prognoza opadów na 23 lutego (nie przykładajmy jeszcze dużej wagi do konkretnych dat). Widać tu jeden z opisywanych niżów, które, wędrując z północy na południe, przyniosą opady śniegu i możliwy atak zimy. Według prognoz niżów takich na koniec lutego przejść ma kilka, więc jest spora szansa na ponowną pokrywę śnieżną w kraju. To jednak za kilkanaście dni. Z dokładnym prognozami jeszcze poczekajmy. Przeczytaj również: Wichura na Atlantyku. Czy zagrozi Polsce?

Prognoza pogody na najbliższe dni

Wiemy już (lub wcale nie), że ostatnia dekada przyniesie nam możliwy atak zimy. Teraz spójrzmy, co pokazują prognozy pogody w nieco mniej odległym terminie. Poniedziałek nadal upłynie nam pod znakiem frontu atmosferycznego i mnóstwa opadów. Temperatury będą wysokie, dlatego wszędzie w kraju padał będzie deszcz.

We wtorek dostaniemy się pod wpływ wyżu
Wyż. We wtorek możliwe rozpogodzenia

We wtorek dostaniemy się na chwilę pod wpływ wyżu z południa Europy. Dlatego w tym dniu możliwe są rozpogodzenia. Zwłaszcza na południu i południowym zachodzie kraju. Od środy pogoda zacznie się znów psuć. Opadów będzie coraz więcej z każdym kolejnym dniem tygodnia, a w piątek i w kolejny weekend nad Polską spodziewamy się sporo deszczu (na wschodzie deszczu ze śniegiem). Przez większość tygodnia w kraju będzie bardzo ciepło. Dopiero w okolicach trzeciej dekady lutego z wysokich szerokości geograficznych najprawdopodobniej spływać zacznie do nas okresami zdecydowanie chłodniejsze powietrze.

Ochłodzenie w przyszły weekend na wschodzie kraju
Delikatne ochłodzenie na wschodzie w przyszły weekend

Nie będzie to jeszcze opisywany powyżej, potencjalny atak zimy, jednak różnica temperatury pomiędzy krańcami wschodnimi a zachodnimi kraju zrobi się już dość duża. Podsumowując, rozpoczynający się tydzień będzie, prawie że wiosenny. Jednak obecne wyliczenia modeli wskazują, że zima jeszcze pokaże nam w lutym epizody, że nie zamierza wcale oddać placu cieplejszej porze roku. Najchłodniejsza część zimy jednak już za nami.