Kwiecień, plecień wciąż przeplata, trochę zimy, trochę lata. Zima już do Polski nie wróci, za to mróz? Jak najbardziej. Na grafice tytułowej widać „bombę chłodu”, która wedrze się do naszego regiony już za kilkadziesiąt godzin. Sprawdźmy gdzie na koniec kwietnia wystąpi mróz w Polsce i Europie.
Ochłodzenie w środę 21 kwietnia
Przed nami piękny, słoneczny i dość ciepły wtorek. Mróz nad Polską nie wystąpi jeszcze przynajmniej dwie doby. O temperaturze i burzach we wtorek pisałem w porannej prognozie pogody. Jak widać na poniższej grafice, jeszcze w środę temperatury do popołudnia rozkładały będą się nad Polską podobnie jak dziś. Jeszcze jutro na zachodzie Polski słupki rtęci pokazywać mogą nawet 15 stopni Celsjusza. Na potwierdzenie tych słów prognoza temperatury na środę 21 kwietnia wg GFS (źródło).
Niestety, w środę po południu do kraju spływać zacznie znacznie chłodniejsze powietrze z północnego zachodu kontynentu. Widać to doskonale na poniższej animacji. Film składa się z kolejnych map rozkładu anomalii temperatury nad Europą. Pokazujemy anomalię na wysokości 850 hPa. Zdaję sobie sprawę, że pomiar na takiej wysokości może być dla wielu z Was nie istotny. Jednak animacja ta idealnie odzwierciedla ruch mas powietrza w naszym regionie. Pokaże nam też co będzie przyczyną przymrozków, a nawet mrozu, które przed nami.
Pogoda. Mróz spłynie z północy
Na powyższej animacji doskonale widać, jak w środę znad Skandynawii i Bałtyku do Polski „wlewa się” chłodna masa powietrza. Dlatego też już od jutrzejszego popołudnia w Polsce zacznie robić się chłodniej. Na animacji widać również, że chłodne masy powietrza (i mróz nocami) mają zostać z nami praktycznie do końca kwietnia. Trochę dla otuchy napiszę, że to ochłodzenie jest pewne od jutra przez kilka najbliższych dni (do weekendu). Jednak dla końcówki kwietnia modele na ten moment mają rozbieżne wyliczenia. Niektóre widzą ochłodzenie aż do weekendu majowego inne widzą spadki temperatury wyłącznie nocami w Polsce, za to w dzień słupki rtęci miałyby pokazywać w okolicach 15 stopni. Ciekawe, ale pewne jest jedno. Przed nami kilka bardzo chłodnych nocy.
Pierwszą nocą, gdzie w górach pojawi się mróz, a na nizinach możliwe są przymrozki jest noc z piątku na sobotę. Wtedy to temperatura w górach spadnie do -4 stopni. Największe szanse na przymrozki na nizinach wystąpią w północnej części kraju. Kolejne dni również przyniosą w Polsce nocne przymrozki. Jak choćby noc z poniedziałku na wtorek, gdzie prócz przymrozków w wielu miejscach kraju temperatura spaść może do nawet -4 stopni. Przy gruncie spadki temperatury mogą być jeszcze większe.
Duże spadki temperatur w Europie. Mróz w Alpach do -16
Chłodne, arktyczne powietrze spłynie w omawianym okresie nie tylko do naszego kraju. Spadki temperatury dotkną przede wszystkim mieszkańców południa Niemiec, czy Alp. W tych ostatnich mróz osiągać możne nawet -16 stopni. Mróz najprawdopodobniej tym razem oszczędzi mieszkańców wschodniej Francji. Wszyscy pamiętamy z jak olbrzymimi problemami borykali się właściciele winnic podczas ostatniego ataku chłodu i mrozu. Z Francji docierają do nas bardzo złe wieści o uszkodzeniu przez mróz mnóstwa winnic.
Chłód i mróz dotknie także naszych sąsiadów. Prócz Niemiec, o których wspominałem, temperatury spadną poniżej zera również w Czechach, na Ukrainie, w Rosji, czy Białorusi. Podobnie jak w Polsce nie będzie to mróz siarczysty, jednak ujemne temperatury w ostatniej dekadzie kwietnia zawsze wymagają wspomnienia na portalu traktującym o pogodzie.
Kiedy mróz odpuści?
Tak jak pisałem w poprzednich akapitach. Modele pogodowe mają obecnie rozbieżności co do długości trwania ochłodzenia w naszym regionie. Najbliżej prawdy w mojej opinii jest Europejski model ECMWF, który to już w kolejny poniedziałek widzi nieśmiały napływ cieplejszych mas powietrza z południa do Polski.
W kolejnych dniach sektor cieplejszego powietrza miałby objąć większy obszar kraju, a temperatury nocami w ostatnim tygodniu kwietnia spadałyby minimalnie do 4-5 stopni. Trochę ostrożniejszy w prognozach jest model GFS, który ocieplenie przesuwa aż w okolice przyszłej środy, a nocami widzi przymrozki, a nawet mróz do właśnie środka przyszłego tygodnia. Podsumowując, tak czy inaczej pewnym jest że już jutro z północny do Polski zacznie napływać chłodniejsze powietrze. Przyniesie ono ochłodzenie, którego kulminacja nastąpi w weekend. Temperatury nocami spadać mogą poniżej zera praktycznie w całej Polsce. Mróz do -5 stopni pojawiał będzie się w górach i na obszarach podgórskich. Cieplej zacznie robić się w połowie przyszłego tygodnia. Piszemy o tym również we wczorajszej prognozie pogody na 5 dni. Zachęcam do lektury