Burze wystąpiły w Polsce. Linia szkwału zmierza na południe. Sprawdzamy, gdzie wystąpiły burze 14 stycznia 2022 r.
Burze pojawiły się nad Polską
14 stycznia 2022 r. obszarze Polski pogoda jest dynamiczną za sprawą wystąpienia dużego poziomego gradientu ciśnienia pomiędzy wyżem znad Europy Zachodniej a niżem znad Rosji. Wyraźne zagęszczenie izobar na stosunkowo niewielkim obszarze powoduje wystąpienia silnego wiatru. Występuje przewaga zachmurzenia dużego i całkowitego. ale od północy za jednym z frontów występują rozpogodzenia, gdyż płynie masa powietrza o dużo mniejszej zawartości wilgoci.
W piątek z północy na południe przemieszczają się fronty atmosferyczne o charakterze chłodnym, za które odpowiedzialny jest głęboki i rozległy niż znad Półwyspu Kolskiego. Występują w wielu regionach opady atmosferyczne, a nawet burze. Dodatkowo na jednym z frontów schodzących na południe powstała linia szkwału. Chmury konwekcyjne w obrębie frontu rozbudowały się na tyle wysoko, że przynoszą wyładowania atmosferyczne. Z danych radarowych wynika, że strefa konwekcyjna przesuwa się na południe, południowy-wschód. Detektory wyładowań odnotowały pioruny m.in w rejonie Sokołowa Podlaskiego, Łosic, jak i też Ostrowa Mazowieckiego. Grzmiało również w okolicach Działdowa i Przasnysza. Wcześniej wyładowania wystąpiły w okolicach Gołdapi i Giżycka. W kolejnych godzinach wystąpi spadek aktywności burzowej.
SIGNIFICANT IMGW-PIB 14.01.2022 r. 18 UTC dla Polski
Zdjęcie satelitarne w spektrum widzialnym wraz z nałożonymi wyładowaniami atmosferycznymi o godzinie 15:15 czasu lokalnego
Dane z polskiej sieci radarów POLRAD ukazują, że jest to strefa chmur Cumulonimbus, która uformowała się na froncie chłodnym. Na skutek dynamicznych wymuszeń, w środowisku niewielkiej chwiejności termodynamicznej rozwinęły się mocniej rozbudowane chmury kłębiaste przesuwające się szybko w nasilonym przepływie mas powietrza na południe, południowy-wschód.
Strefa konwekcji zmierza na froncie chłodnym na południe, południowy-wschód
Linia konwekcyjna ma przemieszcza się dalej na południe, południowy-wschód. Na trasie chmur Cumulonimbus możliwe są opady śniegu i deszczu ze śniegiem, jak i też krupy śnieżnej i lodowej. Ograniczając w znaczny sposób widzialność. Nie można wykluczyć nielicznych wyładowań atmosferycznych, które będą jednak lokalne.
Wyładowania atmosferyczne zanotowane na południu woj. warmińsko-mazurskiego oraz na Mazowszu
Ponadto w czasie przechodzenia tej linii burzowej wzrasta prędkość wiatru. W porywach do 60-90 km/h, prowadząc miejscami do szkód. Noc z piątku na sobotę przyniesie stopniowo słabnącą prędkość wiatru z sektora z północno-zachodniego. Opady również mają zaniknąć, pojawią się rozpogodzenia co w świeżej masie z północy stwarzać ma korzystne warunki do nocnych spadków temperatury do wartości ujemnych, prowadząc po dzisiejszych opadach do oblodzenia dróg i chodników. Kierowcy i piesi powinni zachować szczególną ostrożność. Zwłaszcza we wschodniej połowie kraju.
Wyładowania atmosferyczne za minione 120 minut w drugiej części piątkowego dnia
EDIT 15.01.2022 r. 6:59. Do godzin wieczornych w piątek nad wschodnią połową kraju występowały wyładowania atmosferyczne. Grzmiało m.in koło Radomia i w okolicach Rzeszowa.
Zbiorcza mapa wyładowań za minione 24 godziny dla Polski i rejonów przyległych
Coraz więcej wskazuje, że stabilizacja w pogodzie będzie jednak krótkotrwała. W poniedziałek z północy na południe schodzić ma kolejny front chłodny związany z niżem przesuwającym się znad Skandynawii nad Rosję. Wzrośnie poziomy gradient ciśnienia, ponownie pojawi się wichura, która rozpocznie się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Bardzo prawdopodobne są także opady śniegu, deszczu ze śniegiem, a nawet kolejne burze śnieżne. Wkrótce podamy więcej informacji o dynamicznych warunkach pogodowych w najbliższych dniach.
Najnowsze informacje pogodowe o poniedziałkowej śnieżycy i burzach tutaj.