Pogoda długoterminowa na przełom sierpnia i września. Najpierw zimno, a nawet nocne i poranne przymrozki na nizinach. Następnie pojawia się szansa na gorąc, a nawet na niewielkie upał i burze w Polsce. Przeanalizujemy prognozy modeli europejskich oraz amerykańskich.
Pogoda długoterminowa. Zimny koniec sierpnia za sprawą odciętego, wilgotnego niżu górnego
Chłodna trzecia dekada sierpnia stała się faktem. Od kilku dni w naszej części Europy wiruje odcięty ośrodek górnego niżu z chłodną i wilgotną masą powietrza. Zablokowany jest on przez wyraźną blokadę wyżową, która znajduje się nad zachodnią częścią kontynentu europejskiego i częściowo Atlantykiem. Taka nieprzyjemna aura utrzyma się w Polsce przynajmniej do przełomu sierpnia i września.
Rozległy, wypełniony chłodniejszym powietrzem ośrodek górnego niżu widoczny na mapach górnych na przełomie sierpnia i września.
Zmiana sytuacji pogodowe wraz z początkiem września
Modele numeryczne sygnalizują, że wraz z początkiem nowego miesiąca sytuacja pogodowa zacznie się zmieniać. Zmniejszy się ilość opadów atmosferycznych, temperatura wzrośnie nawet powyżej 20°C. Pojawia się szanse na dni gorące, a być nawet krótki upał we wrześniu, chociaż na ten moment nie jest to duże ryzyko. Najbardziej prawdopodobne są wartości w przedziale od 20°C do 26°C.
Nieprzyjemna aura utrzyma się do wtorku. Wtedy to też miejscami spodziewamy się większych opadów deszczu, temperatura również nie będą wysoka. Bardziej charakterystyczne dla jesieni. Niewykluczone są również burze, które nie powinny być jednak gwałtowne.
Duża zmiana w pogodzie jest prognozowana dopiero na okolice piątku, a nawet bardziej na początek pierwszego weekendu września. Coraz większy wpływ na warunki pogodowe zacznie mieć wędrowny ośrodek wysokiego ciśnienia. Mamy szanse na więcej pogodnych dni i brak opadów. Szczególnie duże ocieplenie jest sygnalizowane na niedzielę i początek drugiego tygodnia dziewiątego miesiąca roku.
Istnieje jednak prawdopodobieństwo wystąpienia kolejnych przymrozków wraz z początkiem września. Szczególnie w zastoiskach zimna, jaką jest np. Kotlina Orawsko-Nowotarska, gdzie odnotowano ostatnio przymrozek nie tylko przy gruncie, ale także na wysokości klatki meteorologicznej na wysokości 2 m.n.p.g. Oprócz tego ujemnych wartości nocami przy bezchmurnym niebie i słabym wietrze oczekujemy lokalnie na Podlasiu oraz Suwalszczyźnie. Szczególnie w okresie od 3.09.2021 do 6.09.2021.
Pogoda długoterminowa. Widać dni gorące w pierwszych tygodniach września
Na ciepłe dni z poczekamy. Bardzo optymistycznie wyglądają prognozy na koniec weekendu i początek drugiego tygodnia września. Wtedy to poszczególne wiązki modeli numerycznych sugerują wystąpienie dni gorących. Nie można wykluczyć, że otrzemy się o pogranicze dnia gorącego i upału, czyli wartości na termometrach od 28°C do 30°C. Tak wysokie temperatury jak na wrzesień są najbardziej prawdopodobne na zachodzie, południu i częściowo centrum.
Wygląda na to jednak, że dni upalnych będzie mniej niż w sierpniu. Bardziej prawdopodobne są dni ciepłe, a nawet gorące. Przypomnijmy o dniu gorącym mówimy wtedy, gdy temperatura przyjmuje przedział od 25°C do 29°C.
Spójrzmy teraz na średnią anomalie temperatury na 10 dni, uwzględniając okres klimatologiczny 1979-2000. Dostrzegamy, że model GFS sygnalizuje wzrost temperatury powyżej normy wieloletniej. Szczególnie w zachodniej części Polski, gdzie pojawia się pomarańczowy kolor. Wyraźnie chłodniej powinno być wtedy we wschodniej połowie kraju.
W całej Polsce ustąpiło w trzeciej dekadzie sierpnia termiczne lato. Ma szanse jednak wrócić okresami w pierwszej dekadzie września
Następnie sprawdzamy średnią dobową temperaturę powietrza na okres najbliższych 10 dni. Dostrzegamy, że częściowo z Polski wycofało się termiczne lato, gdyż średnia dobowa na okres powyżej tygodnia jest poniżej 15°C. Szczególnie na południu, wschodzie i północym-wschodzie w przedziale średniej od 12°C do 14°C. Cieplej w centrum, ale w dolnym przedziale termicznego lata, czyli 15°C. Wyraźnie cieplej w centrum oraz na zachodzie od 15°C do 18°C. GFS sygnalizuje, że pierwsza dekada września będzie szczególnie ciepła na zachodzie, natomiast najchłodniejsza na wschodzie Polski.
Pojawią się dni gorące, ale fali upałów w Polsce nie będzie
Kolejną mapa, jaka pokaże nam prawdopodobny trend w pogodzie na 10 dni będzie grafika z modelu GFS przedstawiająca maksymalną temperaturę w tym okresie. Widzimy, że na zachodzie Polski zbliżymy się do upału, gdyż amerykański model wylicza nawet 27°C. Chłodniej na południu oraz w centrum od 23°C do 24°C, być może okresami nawet 25°C. Nie można wykluczyć, że wartości te są zaniżone i jeszcze we wrześniu zobaczymy nieliczne 30°C na termometrach. Na fale upałów nie zanosi się, ale wyliczenia mogą ulec jeszcze korekcie.
Pogoda długoterminowa. Wilgotny i przełom miesięcy, potem dostaniemy się pod wpływ wyżu
Przełom sierpnia i września to okres, gdy dalej będzie chłodno i wilgotno. Zdarzą się większe opady, a nawet burze. Te ostatnie zjawiska nie będą jednak groźne oraz powinny być niezbyt liczne. Szansa na zmianę nadejdzie w drugiej połowie nadchodzącego tygodnia. Wtedy to nad Polską powinien znaleźć się wędrowny wyż, przynosząc pogodną i stabilne warunki pogodowe. Widzimy na mapie uśrednionej wartości ciśnienia atmosferycznego, że stery nad pogodą przejmą układy wysokiego ciśnienia. Jednak w pierwszych dniach nowego miesiąca zasadniczo znajdziemy się pomiędzy wyżem z centrum nad Wyspami Brytyjskimi a niżem znad Rosji. Taka konfiguracja w pierwszych dniach września skutkować ma napływem chłodnej masy powietrza. Jednak, obserwując wiązki modeli numerycznych, ciepły okres synoptyczny we wrześniu jeszcze nadejdzie. Szczególnie pod koniec pierwszego tygodnia nowego miesiąca.
Dużo opadów na przełomie sierpnia i września w Polsce
Na przełomie sierpnia i września spadnie jeszcze dużo deszczu. To efekt oddziaływania rozległego, wypełniającego się stopniowo ośrodka górnego niżu, który kształtuje pogodę w naszych szerokościach geograficznych od blisko tygodnia. Znaczne opady atmosferyczne prognozowane są w poniedziałek, wtorek oraz częściowo w środę. Za sprawą napływu chłodnej masy powietrza, dużej ilości chmur oraz opadów na termometrach obserwować będziemy niskie wartości.
Prognozowana akumulacja opadów według modelu ECMWF na okres od 29.08.2021 do 6.09.2021 dla Polski
Wyliczana orientacyjna suma oraz rozkład opadów na obszarze Polski w okresie od 29.08.2021 do 6.09.2021 według amerykańskiego modelu GFS
Pogoda długoterminowa. Najpierw chłód w wiązkach modelu GFS, potem szanse na wyraźne ocieplenie i dni gorące
Praktycznie na sam koniec zerkniemy jeszcze na prognozę wiązek modelu GFS na 16 dni. Pozwoli nam to określić trend w pogodzie, jaki ma mieć miejsce na początku września. Zwróćmy uwagę na pierwszą rycinę, która przedstawia temperaturę na wysokości 850 hPa (1500 m.n.p.g).
Pozwala to nam lepiej charakteryzować właściwości mas powietrza napływających nad dany obszar. Niskie temperatury utrzymają się poniżej czerwonej linii, co oznacza, że pierwsze dni nowego miesiąca będą chłodne z temperaturą poniżej normy z lat 1981-2010.
Wyraźna zmiana jest prognozowana w okolicach 5-7 dnia miesiąca. Wtedy to biała linia (średnia wiązek) wzrasta powyżej normy, co zwiastuje nadejście cieplejszego okresu synoptycznego. Niewielkie i krótkie ochłodzenie, które może nie nadejść obserwujemy na przełomie 1 i 2 dekady września. Następnie jednak widzimy prawdopodobny wzrost temperatury powyżej normy wieloletniej, co zwiastuje możliwość wystąpienia cieplejszego okresu po 10 września. Miejmy jednak na uwadze to, że prognozy na tak odległy okres mogą ulec jeszcze korekcie. Prognoza wiązek umożliwia nam tylko wskazanie najbardziej prawdopodobnego trendu w pogodzie i jest obarczona jednak znacznym błędem prognostycznym.
Wiązki dla Poznania według modelu GFS na 16 dni. Wysokość izobaryczna 850 hPa (1500 m.n.p.g)
Prognoza wiązek dla Warszawy na okres najbliższych 16 dni. Tak jak samo jak powyżej dotyczy powierzchni izobarycznej 850 hPa (1500 m.n.p.g). Wyraźne ocieplenie po 5 września 2021 jest bardzo prawdopodobne.
Pogoda długoterminowa. Dni gorące przesądzone, ale na upał w pierwszej dekadzie września nie zanosi się
Pojedyncze wiązki kontrolne sygnalizują nam możliwość przekroczenia 25°C/27°C. Szczególnie w zachodniej połowie kraju po 5-7 września. Pojawia się nawet umiarkowana szansa na upał. Szczególnie w drugiej dekadzie września. Jednak z uwagi na odległy termin, prognozy mogą ulec wyraźnej korekcie. Na przykład w kierunku większego ochłodzenia.
Wiązki modelu GFS dla Poznania, wysokość 2 m.n.p.g, na okres 16 dni
Analogiczna prognoza, ale dla Warszawy dla wysokości 2 m.n.p.g na przełom sierpnia i września. Na okres powyżej 5-7 dni rozbieżności są coraz większe, co jest cechą charakterystyczną prognoz numerycznych. Modele posiadają coraz mniej danych, zatem i dokładność prognozy. Dlatego w takiej sytuacji. Szczególnie na okres powyżej tygodnia należy śledzić białą linie, co wyznacza nam trend w temperaturze na dalszy okres czasowy, wskazując czy będzie cieplej, czy może jednak chłodniej.
Chłodno i wilgotno, potem widać w prognozach dni gorące oraz więcej słońca
Resumując, przełom miesięcy będzie chłodny i wilgotny w naszej części Europy. To zasługa wirującego, odciętego niżu, jaki stacjonuje w naszej części Starego Kontynentu od kilku dni. Aura ma być w dalszym ciągu kapryśna w tym okresie, nawet z większymi opadami wielkoskalowymi, jak i też konwekcyjnymi. Nie można wykluczyć słabych burz. W pierwszych dniach września niż górny w znacznym stopniu wypełni się i oddali nad Ukrainę. Od zachodu zaczniemy dostawać się pod wpływ wyżu z centrum w rejonie Wysp Brytyjskich, co spowoduje poprawę pogody. Pomiędzy wyżem znad zachodniej Europy a niżem znad Rosji odbywać ma się początkowo napływ chłodnej, polarno morskiej masy powietrza.
Nocami i w godzinach porannych możliwe są przymrozki. Szczególnie w okresie od 3.09.2021 do 6.09.2021 na północnym-wschodzie oraz w tzw. zastoiskach zimna. Dużo jednak będzie zależeć od skali adwekcji chłodnego powietrza, braku chmur i słabego wiatru. Szczególnie w zasięgu wędrownego wyżu. Przy bezchmurnym niebie, radiacyjne przymrozki są całkiem prawdopodobne. Na wyższe temperatury poczekamy do przyszłego weekendu, a nawet do drugiego tygodnia września, gdy zdarzyć mogą się dni gorące w Polsce.