W piątek pogodę w Polsce nadal kształtować będzie wyż z centrami nad Białorusią i Litwą. Następować ma adwekcja powietrza polarno morskiego, które na ogół będzie stabilne, tylko na krańcach południowych charakteryzować się będzie nieco podwyższoną chwiejnością termodynamiczną.
Burze w piątek prawdopodobne są m.in w Tatrach, ale także i Bieszczadach. Niewykluczone są także w Beskidzie Niskim oraz Beskidzie Śląskim. Na pozostałym obszarze tworzyć będzie się płytka konwekcja cumulusowa. Inwersja temperatury oraz ruchy zstępujące w skuteczny sposób ograniczą pionową budowę tych chmur poza obszarami górskimi i podgórskimi.
Obecne dane z radarów meteorologicznych oraz detektorów wyładowań wskazują na występowanie komórek burzowy po słowackiej stronie gór. Dodatkowo pierwsze komórki konwekcyjne powstały w polskich górach.
W najbliższym czasie burz spodziewamy się w Tatrach. Są to typowe burze wewnątrzmasowe, tworzące się na skutek wspomagania orografią terenu. Ciepłe i wilgotne powietrza na skutek wymuszenia ruchów wznoszących tworzy chmury Cumulonimbus.
Na ogół warunki sprzyjają dziś powstawaniu pojedynczych komórek burzowych. Przeważnie ich okres trwania wyniesie do godziny. Przyniosą ulewne opady deszczu do 20 mm, punktowo drobny grad i wiatr 70 km/h. Niebezpieczne okazać mogą się wyładowania atmosferyczne.
Dodatkowo znad Słowacji zbliżają się następne chmury Cumulonimbus.
Wyładowania atmosferyczne za ostatnie 120 minut na obszarze Polski południowej
Nad Polską częścią Tatr powstały już chmury kłębiasto-deszczowe Cumulonimbus. Wyładowania atmosferyczne w tym rejonie to kwestia kilkudziesięciu minut. Dane radarowe IMGW-PIB
Bieżące położenie opadów i burz poniżej