Pogoda. We znaki dadzą się nam intensywne opady, burze, ale także śnieg w polskich górach oraz prognozowane są trąby wodne na Morzu Bałtyckim.
Aura na początku października jest dynamiczna. Koniec września w Polsce zakończyliśmy silną wichurą, jaka spowodowała duże szkody.
W poniedziałek straż pożarna interweniowała około 6600 razy (głównie do usuwania wiatrołomów i zabezpieczanie uszkodzonych dachów). Najwięcej wyjazdów do usuwania skutków wichury było w woj. wielkopolskim – 1001 , łódzkim – 875, śląskim – 657 i dolnośląskim – 665. Uszkodzonych zostało 397 dachów, w tym 246 mieszkalnych. Występowały liczne przerwy w dostawach energii elektrycznej. W kulminacyjnym momencie wichury 295 tysięcy odbiorców było bez prądu. W akcji brało udział 34 tys. strażaków PSP i OSP oraz prawie 7,5 tysiąca pojazdów – podało wczoraj Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Pogoda. Wichura szybko nie nadejdzie, ale w górach sypnie śniegiem, natomiast na Bałtyku burze i możliwe trąby wodne
Obecnie nad Polską z południowego zachodu na północny wschód przebiega strefa pofalowanego frontu atmosferycznego. Na granicy mas powietrza obserwowane są opady po obu stronach frontu. Słabe burze wystąpiły w Wielkopolsce, co potwierdzają dane z detektorów wyładowań. W nocy ze środy na czwartek burze są prawdopodobne na północy kraju, zwłaszcza na Wybrzeżu i na Morzu Bałtyckim. Spowodowane będzie to spływem chłodnej masy powietrza nad cieplejsze wody tego akwenu, co spowoduje powstanie dużego pionowego gradientu temperatury i wystąpienia niestabilności.
Dane z systemu detekcji wyładowań za ostatnie 120 minut, widoczne wyładowania atmosferyczne w Wielkopolsce
SIGNIFICANT IMGW PIB na godzinę 12 UTC
Dane radarowe z systemu POLRAD, ukazujące opady po obu stronach frontu na godzinę 13:30 czasu lokalnego w środę
W kolejnych godzinach opady w dalszym ciągu schodzić mają na południowy – wschód, dodatkowo znad Moraw i Słowacji wchodzić będzie do nas następna fala frontowa prowadząca umiarkowane opady deszczu nasuwające się nad Małopolskę, Podkarpacie i Lubelszczyznę, które dopiero jutro w godzinach południowych wychodzić będą nad Ukrainę. W Tatrach spodziewane są opady mokrego śniegu.
IMGW ostrzega o możliwości opadów śniegu powyżej 1500 m.n.p.m
Noc 02/03.10.2019 od 19:30 do 07:30 (środa/czwartek)
W nocy zachmurzenie duże, na zachodzie z większymi przejaśnieniami i przejściowymi rozpogodzeniami. Na południowym wschodzie i wschodzie intensywne opady deszczu, w południowej części Podkarpacia i południu woj. małopolskiego sumy opadów mogą sięgnąć od 15 mm do 50 mm. Okresami opady deszczu, w rejonie Beskidu Sądeckiego, Niskiego i Bieszczadów o natężeniu umiarkowanym i wysokości do 25 mm. Wysoko w Beskidach i w Tatrach (powyżej 1500 m n.p.m.) opady śniegu i tam możliwy przyrost pokrywy śnieżnej do 15 cm. Na wybrzeżu i nad morzem możliwe burze. Temperatura minimalna od 2°C na Podhalu i 4°C na Kaszubach do 9°C nad morzem oraz na Lubelszczyźnie. Wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty, z kierunków zachodnich. W czasie burz porywy wiatru do 55 km/h, wysoko w Karpatach wiatr w porywach do 80 km/h, powodujący zawieje i zamiecie śnieżne – informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej
Sytuacja synoptyczna na dzień 3 października 2019, godzina 12 UTC
Prognoza pogody na noc ze środy na czwartek (IMGW PIB), na północy kraju i na południowym Bałtyku możliwe burze
Zasięg opadów w nocy ze środy na czwartek, symulowane echa radarowe, model SWISS HD
Pogoda w czwartek na północy dynamiczna, możliwa krupa, grad i trąby wodne na Morzu Bałtyckim
Modele numeryczne są zgodne, że w czwartek na obszarze całej Polski ochłodzi się. Już od pierwszej części dnia coraz intensywniej tworzyć będą się chmury kłębiasto-deszczowe w chłodnej masie powietrza, która spływać ma nad Bałtyk. Nisko położona izoterma zero stopni sprzyjać ma licznym przypadkom opadów krupy, drobnego gradu i intensywnego, choć krótkotrwałego deszczu. Niewykluczone są z najbardziej wypiętrzonych chmur Cb wyładowania atmosferyczne. Istnieje podwyższone ryzyko trąb wodnych, czemu sprzyjać ma stromy pionowy gradient temperatury w warstwie od 2 m do 5500 m, przekraczający aż 40 stopni i silniejsze strefy zbieżności w dolnych dwóch kilometrach troposfery, dlatego w czwartek blisko polskiej linii brzegowej możliwe są trąby wodne.
Początkowo w dzielnicach wschodnich zaznaczać ma się jeszcze zachmurzenie związane z pofalowanym frontem atmosferycznym, odchodzącym dalej na wschód Starego Kontynentu. W drugiej części dnia, w masie powietrza rozwinie się konwekcja masowa w wielu miejscach Polski. Burze są mało prawdopodobne oprócz północy kraju ze względu na słabe wypiętrzenie chmur Cumulonimbus, ale przelotny deszcz spadnie w wielu rejonach naszego kraju.
Na północy Polski oraz na Morzu Bałtyckim słabe burze są prawdopodobne również w nocy z czwartku na piątek. Na pozostałym obszarze opady pochodzenia konwekcyjnego zaczną zanikać.
Prognoza pogody na czwartek (IMGW PIB)
Spodziewany zasięg opadów w czwartek od godzin porannych do pierwszej części nocy przez model SWISS HD
Bieżące położenie opadów i burz oraz chmur tu
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiar wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
2 komentarze do “Pogoda. Nadchodzą intensywne opady, burze, ale także śnieg. Spodziewane trąby wodne na Bałtyku”