Bardzo ciekawe wyliczenia przygotował model GFS względem pojawienia się potężnego niżu na Atlantyku. Pod koniec obecnego tygodnia w okolicach Islandii znajdzie się bardzo głęboki niż. W jego centrum ciśnienie atmosferyczne spadnie do nawet 918 hPa.
Ostatnio, ośrodek niżowy z tak niskim poziomem ciśnienia w centrum pojawił się w okolicach Europy na początku lat 90tych ubiegłego wieku. Jeśli prognozy utrzymają się (a jest to bardzo prawdopodobne) to już w weekend czeka mieszkańców Europy kolejny, bardzo silny incydent wiatrowy.
Cyklon w Europie przyniesie fale nawet 20 metrów wysokości
Na poniższym filmie przedstawiamy prognozę wysokości fal, jakie uderzą w zachodnią Europę za kilka dni. Proszę zwrócić uwagę, że prognozy mówią o nawet 20 metrowych falach na Atlantyku.
Na ten moment prognozy są niebezpieczne dla Europy Zachodniej. Modele przewidują na Wyspach Brytyjskich, we Francji i w Krajach Beneluksu niszczycielski wiatr wiejący z siłą nawet 140 km/h.
Już ostatnia wichura w Europie pokazała, że przy takich prognozach siła wiatru może okazać się jeszcze wyższa. Przypomnijmy, że w ubiegły weekend nad Europą Zachodnią prognozy wiatru były słabsze od powyższych, a na Wyspach, czy w Holandii odnotowano porywy wiatru dochodzące do 160 km/h.
Silny wiatr i bardzo ciepło w Polsce
W pogodzie nad Polską zamieszać może niż wtórny związany z opisywanym układem. Rozwój niżu wtórnego prognozowany jest na południowych obrzeżach cyklonu. Niż wtórny mógłby przynieść Polsce wichurę z wiatrem wiejącym ponad 100 km/h. Co równie ciekawe przed nadejściem niżu do naszego kraju napłynęło by bardzo ciepłe powietrze.
Nie wyklucza się, że w najbliższym czasie w Polsce ujrzymy temperatury na poziomie 15-18 stopni powyżej zera. Tak ciepło może być na południowym-zachodzie i zachodzie naszego kraju.
Oczywiście na ten moment są to tylko wyliczenia modeli. Jednak zwiększona aktywność cyrkulacji strefowej i trafione ostatnie prognozy pozwalają przypuszczać, że wichury są prawdopodobne.
W Polsce wpływ cyklonu odczujemy w okolicach niedzieli/poniedziałku. Jednak z dokładnymi prognozami i ostrzeżeniami wstrzymajmy się jeszcze kilka dni. Przed nami dziesiątki aktualizacji modeli numerycznych. Wiele się może zmienić. Warto jednak zachować czujność.