Pogoda od początku roku 2021 daje się mocno we znaki. Początek roku to solidny atak zimy i siarczystego mrozu. Pamiętamy prawie trzydziestostopowe mrozy w styczniu i w lutym w Polsce. Pamiętamy również jak początek roku przyniósł kilka silnych śnieżyc. Mamy obecnie połowę kwietnia, a pogoda znów szaleje w Europie. W wielu regionach spadł śnieg. Lokalnie śnieżyce są naprawdę intensywne. Opady śniegu i atak zimy czeka również mieszkańców Polski. Ja rozumiem, że kwiecień, plecień wciąż przeplata, jednak wszyscy już chcemy ciepła i wiosennej pogody.
Śnieżyce i atak zimy w wielu regionach Europy
Pogoda w kwietniu daje się we znaki mieszkańcom wielu regionów Europy. Jeszcze nie dawno do Europy Centralnej i częściowo Zachodniej spływało bardzo chłodne, arktyczne powietrze. Na wschodzie Francji, czy na Bałkanach mróz był naprawdę siarczysty. Przypominamy, że w Słowenii 7 kwietnia słupki rtęci wskazały -20.6 stopnia. To absolutny rekord tej zimy i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że padł w kwietniu.
Obecnie zima nie odpuszcza. Powyższe zdjęcie pochodzi z Turcji, gdzie 11 kwietnia doszło do bardzo silnych śnieżyc. Temperatury w wielu regionach Turcji spadły poniżej zera. Podobne obrazki obserwujemy co kilka dni z Niemiec, Danii, Szwecji. Nie wspominając o północy Włoch, czy Austrii, gdzie intensywne opady śniegu nie są ostatnio niczym zadziwiającym.
Intensywne opady śniegu pojawią się również w Polsce
Niestety, atak zimy w połowie kwietnia pojawi się również w Polsce. Już kilka dni temu wspominaliśmy o tym, że w Polskę uderzy śnieżyca. Kolejne prognozy numeryczne stabilizowały się w kolejnych dniach. Obecnie prognozy są już stabilne i wiemy, że główna śnieżyca rozpocznie się dziś nad Polską południową w godzinach popołudniowych i wieczornych.
Wedle prognoz śnieżyce w nocy z wtorku na środę oraz w środę 14 kwietnia obejmować zacznie również regiony Polski Wschodniej. W środowy dzień śnieg padać powinien również w pasie od Podkarpacia, przez Lubelszczyznę po południe Podlasia. No właśnie, powinien padać śnieg. Słowa tego używam z premedytacją. Pomimo zgodności kilku modeli numerycznych, wciąż nie mam wewnętrznego stuprocentowego przekonania, że na Lubelszczyźnie i Podlasiu spadnie śnieg, a nie deszcz. Przy tak dynamicznej sytuacji oraz niżu z południa w połowie kwietnia ciężko jest prognozować gdzie dokładnie przebiegnie granica pomiędzy opadami śniegu a deszczu.
Opady śniegu w Polsce do piątku
Zabrzmi to może nieprawdopodobnie. Jednak opady śniegu towarzyszyły nam będą w Polsce do piątku 16 kwietnia. W piątek opady ograniczą się już wyłącznie do regionów podgórskich. Ale przykładowo jeszcze w czwartek na południu Polski sypać może całkiem solidnie.
Oczywiscie, o opadach śniegu (ale i deszczu) nad Polską informować będę również w kolejnych dniach. Dziś skupioamy się na śnieżycy, która w drugiej części dnia i w nocy wkroczy od południa do Polski i przyniesie potencjalny, lokalnie silny atak zimy w części kraju. Położenie i natężenie opadów sprawdzamy w tym miejscu.