Niestety, po pochmurnej, deszczowej i śnieżnej środzie wydawać by się mogło, że gorzej być nie może. Nic bardziej mylnego, ponieważ pogoda w czwartek będzie jeszcze słabsza. Przez kraj przemieszczał będzie się front okluzji. Polska dostanie się pod wpływ niżu znad południowej Skandynawii. Zwiększony gradient baryczny przyniesie silny wiatr. O tym wszystkim napiszę w dzisiejszej prognozie pogoda na czwartek 27 stycznia.
Słów kilka o sytuacji barycznej w kraju. Zgodnie z tym co pisałem choćby we wpisie o silnych wichurach, północ i wschód Europy zdominowana jest przez niże baryczne. Warto dodać, że sytuacja ta będzie miała miejsce przez wiele dni przynosząc złą pogodę między innymi w naszym regionie. Południe i zachód kontynentu to wyże atmosferyczne i lepsza pogoda. Wróćmy jednak do Polski i pogody w czwartek.
Front atmosferyczny i mnóstwo opadów
Tak jak wspominałem we wstępie wpisy, przez kraj w czwartek przemieszczał będzie się zokludowany front atmosferyczny. Przyniesie on wszelkiego rodzaju zimowe opady atmosferyczne. Podobnie jak w środę w kraj spodziewać możemy się deszczu, deszczu ze śniegiem, czy opadów samego śniegu.
Powyżej prognoza modelu SWISS-HD (źródło mapy). Model (jak zresztą inne również) wylicza, że nad Polską przemieszczała będzie rozległa strefa wielkoskalowych opadów. Na zachodzie kraju będą to opady deszczu, w centrum padał będzie deszcze ze śniegiem i marznący deszcz. Natomiast na wschodzie modele widzą już opady samego śniegu. Czy będzie tak na pewno, że w regionach wschodnich padał będzie sam śnieg? Nie jestem tego wcale pewien. Wszystko zależy od temperatury powietrza, nie tylko tej przy ziemi, ale i w wyższych partiach troposfery. O temperaturze za moment, a teraz spójrzmy jeszcze na mapy wiatru, bo pogoda w czwartek przyniesie nam pierwszą z zapowiadanych wichur nad Polską.
Powyżej mapa z prognozą siły wiatru na czwartek wg. modelu ECMWF. Widać, że mocno wiało będzie w całym kraju. Najsilniejszego wiatru spodziewamy się w czwartkowe popołudnie na północy kraju. Wiatr w porywach osiągał będzie na północy do 85 km/h. Choć przykładowo amerykański model GFS prognozuje wiatr o sile przekraczającej 90 km/h. W górach wiało będzie jeszcze mocniej.
Pogoda w czwartek. Lekki mróz tylko na południu
Czwartek to nadal dodatnie temperatury w większości regionów kraju. Nad morzem i na zachodzie Polski słupki rtęci wskazywać mogą nawet do 6 stopni powyżej zera. W tym regionach nie ma mowy o opadach śniegu. Front przyniesie opady deszczu, które będą lokalnie intensywne.
W pasie centralnym kraju temperatury wahały będą się w okolicach 1-3 stopni Celsjusza. Tutaj istnieje spore zagrożenie opadami marznącymi oraz opadami deszczu ze śniegiem. Apelujemy więc do kierowców, by zachowali ostrożność. Nie tylko w centralnej części kraju, lecz również na południu i wschodzie. Kierowcy to powinni zachować ostrożność zawsze, hehe, jednak piszemy tu o pogodzie więc nasza prośba związana jest oczywiście z pogodą. Na wschodzie i południu Polski temperatura w czwartek w okolicach zera. Oznacza to, że bardzo prawdopodobne (lecz nie pewne) są tu intensywne opady śniegu. Więcej o śnieżycach napisałem choćby tutaj. Widać więc, że pogoda w czwartek w Polsce nie będzie rozpieszczać. Na domiar złego ciśnienie atmosferyczne będzie mocno spadać. Silny wiatr, opady i spadające ciśnienie nie zapewnią nam raczej dobrego samopoczucia w czwartkowy dzień.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie