Wiem, że jest sierpień, są wakacje, więc dla większości z nas upał, wysokie temperatury i brak opadów to idealny scenariusz pogodowy. Sam lubię upalne dni (ale niech na wieczór występują burze). Jednak prognozy pogody na kolejne kilkanaście dni sierpnia nie napawają optymizmem pod kątem suszy i sytuacji hydrologicznej. Ku uciesze urlopowiczów zrobi się bardzo gorąco. Fala upałów potrwa kilkanaście dni, a może i dłużej.
Upały rozpoczną się jeszcze w tym tygodniu
Obecny tydzień rozpieszcza nas pogodą. Nad Polską znajduje się mnóstwo słońca, jednak temperatury przynoszą nam duży komfort termiczny. Jest ciepło, ale nie gorąco. Doskonałym przykładem jest dzisiejszy dzień. Przypomnę, że poranną prognozę pogody na 10 sierpnia 2022 znajdziecie na stronie. W kolejnych dniach temperatury będą wciąż rosły. Czekają nas upały, które mogą nie odpuścić do końca sierpnia.
Co prawda pierwsze trzydziestki na zachodzie kraju pojawią się już jutro, jednak to w piątek gorąco zrobi się już niemal w całej Polsce. Powyżej prognoza temperatury maksymalnej na piątek 12 sierpnia. Upały pojawią się z pewnością na zachodzie i północnym zachodzie. Gorące, zwrotnikowe powietrze „wtargnie” również nad pozostałe regiony kraju. Wszędzie w Polsce w piątek będzie już gorąco, a słupki rtęci pokazywały będą powyżej 25 kresek. Równie gorący będzie nadchodzący weekend, podczas którego upały nie tylko nie odpuszczą, a nawet zaczną się wzmacniać. Sprawdź pogodę długoterminową na 16 dni dla Polski.
Silne upały w wielu miejscach Europy
Podczas gdy w Polsce szykujemy się na nadejście kolejnej fali upałów, bardzo wysokie temperatury wciąż panują w wielu regionach kontynentu. Poniżej wykaz dziesięciu najcieplejszym miejsc Europy za ostatnią dobę (źródło Ogimet).
Widać, że najgoręcej jest obecnie w Turcji, ale przede wszystkim w Hiszpanii, Aż 9 a 10 stacji pogodowych z najwyższą temperaturą znalazło się właśnie w kraju umiejscowionym na Półwyspie Iberyjskim. Najsilniejsze upały zanotowano wczoraj w mieście Batman na południowym wschodzie Turcji. Bardzo gorąco było również w południowej i centralnej Hiszpanii. Dziś upał obejmie również Francję, Włochy, ale i wschód Ukrainy.
Dzisiejszy dzień znów przyniesie upał w okolicach 40 stopni, zwłaszcza w Europie południowo zachodniej. Jak widać fala upałów w Europie trwa w najlepsze. Niestety zjawisko to od najbliższych dni dotknie również Polski. Prognozy są bardzo złe. Wysokie temperatury i niedosyt opadów trwać może praktycznie do końca sierpnia w naszym regionie.
Długotrwała fala gorąca w Polsce. Susza znów bardzo realna
Z powyższego tekstu wiemy już, że upały rozpoczną się w Polsce od czwartku, piątku. Niestety fala upałów trwała będzie w kraju przez wiele dni. Praktycznie do końca prognoz numerycznych wciąż przewijają się w kraju temperatury znacznie przekraczające 30 stopni Celsjusza. Tymczasem wilgotność gleby, zwłaszcza na zachodzie kraju jest dramatycznie niska.
W prognozach wciąż widać upały nad Polską. Wysokie wartości temperatury ponad 33-34 stopnie widać nawet pod koniec zakresu prognoz numerycznych. Przykładowo w okolicach 23 sierpnia w większości regionów słupki rtęci mają pokazywać właśnie takie temperatury. Z pewnością pogłębi to suszę w Polsce. Przypomnijmy, że stan rzek w wielu regionach kraju jest dramatycznie niski. Sprawdźmy, czy w najbliższych kilkunastu dniach jest szansa na długotrwałe, intensywne opady deszczu. Na poniższej mapie prognoza opadów na sobotę 13 sierpnia.
Widać, że w sobotę (i niedzielę) w kraju pojawią się opady deszczu oraz burze. Jednak pamiętajmy, że opady konwekcyjne, punktowe mają nieznaczny wpływ na poprawę sytuacji hydrologicznej w skali kraju. Niestety, na mapach z prognozami opadów nie widać opadów długotrwałych związanych z bardziej aktywnym, głębszym niżem. Owszem, tam gdzie upały, pojawiają się również burze, jednak to zjawiska mocno lokalne. Wszystko wskazuje więc na to, że przed nami długi, gorący i prócz lokalnych burz suchy okres w pogodzie. Ci, którzy zaplanowali sobie urlop od przyszłego tygodnia z pewnością będą zadowoleni. Jednak globalnie nie są to dobre wieści dla kraju.