Atak zimy i śnieżyca? Fatalne prognozy pogody dla Polski na końcówkę lutego

Nasza skrzynka mailowa pełna jest pytań. Czy zima jeszcze wróci do Polski. Czy luty przyniesie atak zimy. Przez kraj przetoczy się śnieżyca, jak na luty przystało? Jest też obóz, tak zwany „wiosenny”, dla którego każde wspomnienie o zimie jest powodem do uwag, że „Kołodziejczyk to powinien z Eskimosami zamieszkać, bo tak lubi zimę”. To wszystko nieważne. Jednak uznałem, że ważnym jest wyjaśnić, co widzą prognozy na końcówkę lutego, ponieważ prognozy są fatalne.

Atak zimy i mróz? Daleko na wschodzie i północy Europy

Jakby nie wiem, jak naciągać rzeczywistość i szukać zimy w naszym bezpośrednim regionie, to nie bardzo są ku temu podstawy. Atak zimy i silny mróz, owszem są bardzo prawdopodobne daleko na wschodzie Europy oraz w części Azji.

Atak zimy. Śnieżyca na wschodzie Europy w przyszły weekend
Atak zimy na wschodzie Europy w weekend

Choćby w najbliższy weekend, kiedy to aktywny niż dotrze nad zachodnią Rosję. Ponieważ wciąż zalega tam chłodne, arktyczne powietrze, to najbliższy czas przyniesie całkiem solidną śnieżycę w pasie od Litwy aż po Moskwę. Atak zimy lokalnie może być silny i przynieść 15-30 cm świeżego śniegu. Jednak najnowsze wyliczenia modeli pogodowych pokazują, że nawet ze wschodu Europy mróz i zima powoli będą się wycofywać.

Atak zimy w Europie mało prawdopodobny
Po 20 lutego mróz wycofa się do odległych krańców Europy

Mróz wycofa się na krańce północne i północno wschodnie kontynentu. Czytam wiadomości od czytelników i wielu z Was uświadamia, że ocieplenie w lutym przyniesie same straty w rolnictwie i sadownictwie. Otóż zgadzam się w pełni, jednak do tego potrzebny jest jeszcze jeden element. Po ociepleniu nadejść musiałby silny mróz. To czy tak się stanie sprawdzimy za chwilę. Pomimo tego nie jestem wcale optymistą. Mamy dopiero luty, nie wiemy co czeka nas w pogodzie w marcu. Mimo, że bardzo przyjemnie mi jest truchtać wieczorem przy dodatnich temperaturach, również wydaje mi się, że nieco zbyt wcześnie na całodobowo dodatnie temperatury w dłuższym okresie.

Atak zimy i mrozu? Do końca lutego nie widać w prognozach

Jeszcze w ubiegły weekend aktualizacje modeli pogodowych pokazywały mróz i śnieżyce w regionie. Sprawdźmy, jak obecnie wyglądają prognozy temperatury dla Europy do końca lutego.

Nic nie wskazuje na to, by groził nam atak zimy

Powyższa prognoza mówi jasno, że do końca lutego będzie raczej ciepło. Anomalia temperatury będzie zdecydowanie dodatnia. Wyjątkiem jest krótki okres w pogodzie pomiędzy 19, a 21 lutego, kiedy to prognozy pogody na krótko widzą pojawienie się ujemnych temperatur w kraju. Jednak po pierwsze, to dość odległy termin w prognozach. Po drugie, dwudniowy mróz na poziomie -2, czy nawet -4 stopnie Celsjusza to z pewnością nie będzie atak zimy, jakie zdarzały nam się w Polsce w lutym, czy w marcu w latach poprzednich. Zobaczmy zatem, czy ten krótki okres na początku tygodnia przyniesie w regionie opady.

Spływ chłodu to nie atak zimy. Wpływ wyżu na pogodę
Chwilowy mróz to nie atak zimy w Polsce. Wpływ wyżu na pogodę

Widzimy, że będzie wręcz przeciwnie. Spływ chłodu w zimie w nasz region najczęściej wiąże się z wpływem wyżu na pogodę w regionie. Tak będzie i tym razem. Bardziej niż ataku zimy, na początku przyszłego tygodnia spodziewamy się w Polsce chwil ze słońcem i rozpogodzeń na znacznym obszarze Polski. Widać powrót opadów do kraju w samej końcówce lutego, jednak wszystkie prognozy wskazują na to, że na koniec miesiąca znów zrobi się cieplej. Stąd w Polsce padał będzie prawdopodobnie deszcz.

Czy wczesna nadejście wiosny byłoby rzeczywiście fatalne?

W tytule użyłem słów „fatalne prognozy”. Na pierwszy rzut oka wydaje się to być trafne określenie, ponieważ luty to miesiąc jak najbardziej zimowy. Tymczasem prognozy pogody jasno mówią, że najbliższe dwa tygodnie przyniosą nam raczej wiosnę niż mroźną i śnieżną zimę.

Bardzo złe prognozy. Wysokie temperatury do końca lutego
Fatalne prognozy. Bardzo ciepła druga połowa lutego

Potwierdzają to mapy prognozy anomalii temperatury. Widzimy, że w lutym przed nami okres ze średnią temperaturą wyższą od normy o nawet kilkanaście stopni Celsjusza. To nie jest z pewnością dobry znak dla przyrody, która lada dzień dostanie „sygnał”, że czas budzić się z zimowego letargu. I teraz wszystko zależy od prognoz, zwłaszcza temperatury na końcówkę lutego i początek marca. Jeśli okazałoby się, że do Polski nadejdzie jeszcze mróz (silny, całodobowy), to skutki silnego ocieplenia w lutym mogą być rzeczywiście fatalne. Zwłaszcza w rolnictwie i sadownictwie. Jednak jeśli silny mróz miałby już w nasz region nie nadejść, to przyroda nie powinna bardzo ucierpieć na tym, że choćby w nadchodzących dniach będzie ponad 10 stopni cieplej niż normy wieloletnie. Przeczytaj również: Wichura z wiatrem 140-160 km/h. Jak silne załamanie pogody dotrze do Polski?

Podsumowując, atak zimy prawdopodobnie nam nie grozi. Do końca lutego prognozy pogody widzą raczej ciepłe okresy z temperaturą, która przekraczać może nawet +10 stopni Celsjusza. Modele pogodowe widzą spływ chłodu w nasze region na początku przyszłego tygodnia, jednak nie będzie to mróz bardzo silny i długotrwały. Skoro już natura w tym roku obdarza nas prawdopodobnie wcześniejszą wiosną, to trzymajmy kciuki, by już tak zostało. Nie byłoby teraz nic gorszego niż tęgie mrozy po okresie wysokich temperatur, które „obudzą” wiosenną wegetację roślin.