Nad Europejskim Obszarem Synoptycznym dokonuje się kluczowa przebudowa pola barycznego, która w konsekwencji doprowadzi do napływu bardzo ciepłego powietrza z południa, z rejonów Morza Śródziemnego.
Jesteśmy w okresie przejściowym przy napływie dość ciepłego jak na tę porę roku i wilgotnego powietrza od południowego wschodu z mgłami i silnym zamgleniem, niosącego ze sobą opady mokrego śniegu i śniegu z deszczem, a miejscami także deszczu zamarzającego na wychłodzonym podłożu, rozprzestrzeniające się znad naszego wschodu na NW, nocą przy zmieniającym się przepływie w swobodnej troposferze na południowy, stopniowo ustępujące na NE. W tym czasie kiedy słabe opady śniegu ustępować będą znad Mazur i Suwalszczyzny, znad Czech i Słowacji wchodzić będzie front ciepły związany z niżem znad Bawarii, początkowo bez opadów, które w postaci słabego deszczu pojawią się dopiero nad dzielnicami centralnymi, a w miarę przesuwania się frontu na północny wschód będą się intensyfikowały, a nad Mazurami i Suwalszczyzną przechodziły w opady deszczu ze śniegiem.
Po wejściu niżu nad Bawarię i zmianie przepływu na południowy zwiększy się gradient baryczny, nastąpi ożywienie w atmosferze i wzrastać będzie prędkość wiatru, w sobotę nad wschodnią połową kraju w porywach dochodząca do 14, 17 m/s, a w obszarach górskich i podgórskich znacznie silniejszego 20 do 23 m/s, ponadto w górach spodziewane są zjawiska fenowe. Po przejściu frontu wyraźnie ociepli się i w całym kraju temperatura przejdzie na plus, najcieplej będzie na południu, tutaj w sobotę możliwe jest 8 stopni, a w niedzielę na południowym wschodzie nawet 10, 12 stopni. Czeka nas kolejny epizod odwilżowy, tym razem przy napływie powietrza od południa, znacznie cieplejszego od tego docierającego do nas znad Atlantyku w ciepłych wycinkach niżów atlantyckich – informuje synoptyk Ryszard Olędzki z ICMW-UW.
Prognoza pogody na piątek
W niedzielę na południowym-zachodzie, zachodzie Polski możliwy powrót zimy
Prognozy modeli wskazują, że nasz kraj znajdzie się jeszcze w południowej cyrkulacji atmosfery. Jednak od zachodu na wschód przemieszczać ma się powoli front chłodny. Wzdłuż niego prawdopodobny jest rozwój niewielkich układów niżowych. Jedno z takich zaburzeń może przynieść opady mieszane, śniegu w południowo-zachodniej i zachodniej części Polski. Prognozy te jeszcze mogą ulec zmianie.
Duży kontrast termiczny między wschodem a zachodem Polski w niedzielę
1 komentarz do “Prognoza pogody na 5 dni dla Polski: Gwałtowne ocieplenie, roztopy i marznące opady”