Burze. W czwartek Polska znajduje się pod wpływem aktywnego układu niżowego z centrum, jaki znad południowego Bałtyku migruje do naszej części Europy. Z niżem związany jest front okluzji chłodnej wędrujący od północnego-zachodu na południowy-wschód, przynosząc opady wielkoskalowe. Tuż za frontem napływa powietrze chłodne w całym profilu troposfery i cechujące się podwyższonym pionowym gradientem temperatury, co powoduje wystąpienie przelotnych opadów deszczu i punktowych burz o stosunkowo niskim stopniu zorganizowania. Na Kujawach i Wielkopolsce u podstawy chmur kłębiasto-deszczowych pojawiły się krótkotrwałe zalążki trąb lądowych.
Burze adwekcyjne w czwartek nad Polską
Sytuacja synoptyczna, 26.08.2021, 12 UTC
Burze rozwijają się szczególnie na tyłach frontu okluzji
W czwartek najwięcej zjawisk burzowych obserwuje się szczególnie w centrum oraz na południowym-zachodzie kraju. Podstawowym zagrożeniem okazują się krótkotrwale, lecz miejscami dość intensywne opady deszczu o możliwym natężeniu około 15-20 mm/h.
Chmury burzowe są przeważnie rozproszone i na ogół krótkotrwałe. Głównie w formie pojedynczych komórek lub słabo zorganizowanych klastrów. Nie odnotowano silnych porywów wiatru, ale szacuje się, że te punktowo mogą sięgać około 60-65 km/h. W najbliższym czasie burze będą nadal występować w całej zachodniej i częściowo południowej połowie kraju. Zjawiska z nimi związane będą o zbliżonej intensywności do aktualnie obserwowanych.
Wyładowania atmosferyczne za okres od 7:00 do 19:00 czasu lokalnego w czwartek na obszarze Polski oraz obszarach przyległych
Późnym popołudniem najbardziej aktywne elektrycznie burze obserwuje się na Górnym Śląsku. Podstawowym zjawiskiem w czasie burz okazać mogą się opady do 10-20 mm, gdzieniegdzie możliwy jest także drobny grad. Dane pomiarowe z sieci IMGW-PIB wskazują, że w zasięgu stacji nie notuje się silnych porywów wiatru. Aczkolwiek w rejonie burz mogą one sięgać 50-65 km/h. Burzowa aktywność na zbliżonym poziomie utrzymywać będzie się jeszcze do godzin wieczornych. Następnie atmosfera zacznie się stabilizować i zjawiska konwekcyjna zaczną zanikać.
Zdjęcie satelitarne z satelity geostacjonarnego, godzina 18:55 czasu lokalnego wraz z nałożonymi wyładowaniami atmosferycznymi
Typowe burze adwekcyjne nad Polską. Na wschodzie opady jednostajne na froncie okluzji
W środę liczne chmury kłębiasto-deszczowe przynoszą opady konwekcyjne, jak i też lokalne struktury burzowe. Dzisiaj w godzinach popołudniowych najwięcej opadów przelotnych, miejscami i czasem silnych obserwuje się w obrębie ośrodka górnego niżu. Burze tworzą się przeważnie na tyłach frontu okluzji, gdzie zaznacza się chłodniejsza masa, co pod wpływem dziennej operacji słonecznej prowadzi do wystąpienia niestabilności i rozwoju burz. Najwięcej burz do tej pory zaobserwowano szczególnie na północy, zachodzie, miejscami w centrum oraz częściowo południowych naszego kraju. Niektóre komórki konwekcyjne są niezwykle fotogeniczne. Jednak na wschodzie i częściowo południu Polski, obserwuje się występowanie opadów wielkoskalowych z grubego zachmurzenia warstwowego na froncie okluzji.
W piątek na przeważającym obszarze Polski rozwijać ma się konwekcja z opadami przelotnymi i burzami. Niewykluczone są kolejne zalążki trąb lądowych, a na Morzu Bałtyckim nawet trąby wodne. Należy wspomnieć o pierwszych przymrozkach w tym roku w naszej części Europy, o czym szerzej piszemy tutaj.
Przykład malowniczej konwekcji w półroczu ciepłym, ale w chłodnej masie powietrza. Fotografia wykonana w maju 2021 na wschodzie Polski przez Fanów Pogody.
