Burze adwekcyjne wystąpiły ubiegłej nocy i nad ranem w piątek. Wiemy, gdzie dziś możliwe są kolejne zjawiska burzowe.
Kolejne burze śnieżne możliwe
Zapowiadaliśmy, że nad Polską pojawią się burze w drugiej części mijającego tygodnia. Intensywna adwekcja chłodu i wzrost pionowego gradientu temperatury za frontem chłodnym spowodowała, że masowo zaczęła rozwijać się konwekcja w powietrzu pochodzenia polarnomorskiego. W ciągu najbliższych kilkunastu godzin zacznie płynąć do nas znacznie zimniejsze powietrze arktyczne morskie o chwiejnej równowadze termodynamicznej z północy i północnego – zachodu.
Pierwsze lokalne burze już za nami
Zapowiadaliśmy, że największe prawdopodobieństwo burz z opadami krupy śnieżnej i deszczu ze śniegiem, a gdzieniegdzie także mokrego śniegu wystąpi w północnej połowie naszego kraju. Z systemów detekcji i lokalizacji wyładowań atmosferycznych wynika, że najwięcej burz adwekcyjnych pojawiło się na Pomorzu Zachodnim, Środkowym i Wschodnim, ale także na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu. Rozproszone burze wystąpiły także w głębi kraju, czyli na Ziemi Łódzkiej oraz Lubelszczyźnie. Prognozy numeryczne wskazują, że to nie jest koniec zjawisk burzowych pod koniec mijającego tygodnia.
Burze nad Polską i krajami przyległymi w minionych 26 godzinach według systemu detekcji i lokalizacji wyładowań Blitzortung
Zjawiska burzowe pojawiły się ubiegłej nocy i nad ranem w Polsce
Wystąpienie rozproszonych burz nad Polską i krajami ościennymi potwierdza nie tylko amatorski system detekcji wyładowań atmosferycznych, ale także profesjonalny system PERUN zarządzany przez IMGW. Dostrzegamy, że największa koncentracja wyładowań wystąpiła na Pomorzu Zachodnim, woj. pomorskim, Warmii i Mazurach oraz Podlasiu. Grzmiało także w woj. łódzkim i północy woj. lubelskiego. Jest to więc zbieżne z tym co widzimy na mapach amatorskiego systemu Blitzortung.
Liczba wyładowań doziemnych – suma za minione 24 godziny
Niżowa pogoda dziś w Polsce
W piątek aura w Polsce będzie kształtowana przez rozległy układ niskiego ciśnienia o imieniu Niklas znad zachodniej Rosji. Dodatkowo po jego zachodniej stronie, z północno – zachodnich obszarów Starego Kontynentu, dojdzie do utworzenia się charakterystycznego korytarza dla dynamicznej adwekcji coraz chłodniejszych mas powietrza pochodzenia polarnego i arktycznego o cechach morskich za drugorzędnym frontem chłodnym, jakie w wielu regionach kraju przyczynią się do występowania przelotnych, rozproszonych opadów deszczu ze śniegiem, śniegu i krupy śniegu oraz drobnego gradu o zmiennym stopniu intensywności. Co więcej wraz z coraz silniejszym spływem chłodu z wyższych szerokości geograficznych nie będzie brakować przelotnych śnieżyc w formie konwekcyjnych. Co więcej miejscami mogą tworzyć lokalne burze, które przyniosą punktowo intensywne opady mokrego śniegu.
Prognoza burzowa od ESSL dla Europy i obszarów przyległych na najbliższe 24 godziny
Wiatr zmniejszać ma prędkość wiatru. Silniejszy jedynie w czasie przechodzenia komórek konwekcyjnych
Dodatkowo w całej Polsce zwiększona różnica ciśnienia atmosferycznego objawi się też istotnie zwiększoną prędkością wiatru z sektorów zachodnich. Jednak w drugiej części dnia wraz ze zmniejszającą się różnicą ciśnienia zmniejszać zacznie się prędkość wiatru. Z prognoz numerycznych wynika, że dziś wiatr okaże się słabszy niż wczoraj, ale może się wyraźnie nasilać w czasie przechodzenia struktur konwekcyjnych.
Sytuacja baryczna na 24.11.2023, 12 UTC dla Europy i obszarów przyległych według DWD
Silna adwekcja chłodu w tylnej części niżu spływa rozwojowi konwekcji masowej z punktowymi burzami nad Polską
Co warto uwzględnić to fakt, że dziś w drugiej części dnia przejdzie przez Polskę drugorzędny front chłodny, za którym spłynie jeszcze zimniejsze powietrze pochodzenia arktycznego morskiego. W środkowej i górnej troposferze nastąpi istotna adwekcja chłodnego powietrza. Przed nami więc istotne ochłodzenie na koniec mijającego tygodnia. Temperatura w środkowej troposferze, tj. 500 hPa – 5500 m.n.g spadnie do około -40°C. Z uwagi na nasilony przepływ mas powietrza, komórki konwekcyjne łączyć mogą się w większe pasma konwekcyjne, przemieszczając się zgodnie z przepływem sterującym w środkowej i górnej troposferze, czyli z północnego – zachodu na południowy – wschód. Miejscami nad jednym obszarem przejdzie nawet kilka ośrodków o charakterze konwekcyjnym, przybierając nawet formę pojedynczych komórek konwekcyjnych. W środkowej i górnej troposferze pojawi się wyraźne wyraźne quasi-geostroficzne wznoszenie i dywergencja pola wiatru. Niektóre z chmur Cb wypiętrzą się na tyle wysoko, że przyniosą kolejne burze. Największe prawdopodobieństwo wyładowań atmosferycznych będzie na północy kraju.
Zobacz też: Długotrwały atak zimy w Polsce.
Prognoza zasięgu śnieżyc konwekcyjnych na 24 listopada 2023, 09 UTC według modelu ECMWF dla Polski
Burze śnieżne w kraju
Niektóre chmury Cb mogą wypiętrzyć się nawet na 6-8 km w pionie, przynosząc przeważnie pojedyncze pioruny. Rozwojowi licznych chmur Cb sprzyjać mają większe przejaśnienia i rozpogodzenia i stromy pionowy gradient temperatury dochodzący do 7-9°C/km. Temperatura wierzchołków obniżać może się poniżej -40°C, zwiększając prawdopodobieństwo lokalnych burz. Z uwagi na coraz mocniej obniżającą się izotermę 0°C, opady deszczu i mieszane, zaczną przechodzić w śnieg i krupę śnieżną, a miejscami także przyniosą drobny grad. Co więcej w czasie przechodzenia komórek burzowych możliwe są silniejsze porywy wiatru do 50-70 km/h, jak i też ograniczona widzialność pozioma do 100-300 metrów i gwałtowny spadek temperatury na skutek oddziaływania prądów zstępujących.
Warto obserwować dziś uważnie niebo
Niektóre z chmur konwekcyjnych mogą być dziś niezwykle malownicze. Pojawiać mogą się wały szkwałowe, imponująco wyglądające smugi opadowe, ale także tęcze i chmury mammatus. Dlatego warto obserwować dziś uważnie niebo. Prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej dziś w górach 5 cm do 12 cm.
Prognoza zasięgu śnieżyc konwekcyjnych, 24 listopada 2023, 12 UTC według modelu ECMWF dla Polski
Liczne komórki konwekcyjne
Burze mogą występować od pierwszej części dnia, ale najwięcej będzie ich popołudniu. Gdzieniegdzie mogą nawet utrzymać się w nocy z piątku na sobotę, zwłaszcza na północy, gdzie prognozowany jest „bałtycki efekt morza”. Spowodowany spływem zimnego powietrza arktycznego nad cieplejsze wody Bałtyku. Komórki konwekcyjne przemieszczać mają się znad tego akwenu nad ląd, przynosząc obfite opady pochodzenia zimowego.
Pod wieczór przy nieznacznych spadkach temperatury poniżej 0°C prognozowana jest śliskość nawierzchni dróg i chodników spowodowana oblodzeniem w wielu regionach Polski.
Prognoza zasięgu opadów konwekcyjnych, 24 listopada 2023 r. według modelu ECMWF dla Polski
Zalecamy śledzić dziś nie tylko niebo, ale także detektory wyładowań i radary opadów online.
Fanipogody.pl