Gwałtowne ochłodzenie postępuje nad Polską. Pojawiły się niespodziewane burze za chłodnym frontem. Potem mróz do -6°C

Gwałtowne ochłodzenie stało się faktem. Temperatura spada za chłodnym frontem, dodatkowo rozwinęły się lokalne burze w środę nad Polską.

Gwałtowne ochłodzenie obejmowało dziś coraz więcej regionów i przesuwało się na południe, południowy wschód

W ciągu doby nasz kraj znalazł się pod wpływem ośrodków niskiego ciśnienia przemieszczających się znad Skandynawii w kierunku na południe i wschód europejskiego obszaru synoptycznego, przynosząc całkowite zachmurzenie oraz opady deszczu, miejscami deszczu ze śniegiem, a także śniegu. Dodatkowo rozwinęły się burze. Gwałtowne ochłodzenie postąpiło za chłodnym frontem atmosferycznego. Początkowo znaleźliśmy się w strumieniu bardzo ciepłe masy powietrza polarnomorskiego z zachodu. Aczkolwiek w drugiej części dnia przeważający obszar Polski, doświadczył zmiany cyrkulacji atmosferycznego, dlatego z północy zaczęły docierać chłodne, wilgotne i chwiejne masy, co objawiło się istotnym spadkiem temperatur.

Porywy wiatru maksymalne w ciągu ostatnich 24 godzin na obszarze Polski

wichury i dynamiczna pogoda
Gwałtowne ochłodzenie, ale wcześniej występowały wichury

Burze nad Polską – 7 lutego 2024 r. i pojedyncze wyładowania doziemne rejestrowane z konwekcji za frontem chłodnym

burze nad Polską
Burze nad Polską i dynamiczna pogoda. Gwałtowne ochłodzenie obejmuje coraz więcej regionów w środę.

Dynamiczna pogoda charakterystyczna dla cyrkulacji zachodniej atmosfery. Gwałtowne ochłodzenie postępuje w tylnej części niżu Olga, który odsuwa się nad Federacje Rosyjską

Dziś panuje niżowa pogoda. Dlatego po południu i wieczorem obserwowana jest przewaga zachmurzenia dużego i całkowitego. Tylko na północnym zachodzie z większymi przejaśnieniami, pod koniec dnia także z rozpogodzeniami. Natomiast w południowej połowie kraju opady deszczu, natomiast w rejonach podgórskich przechodzące w mieszane, szczególnie wysoko w górach opady śniegu; punktowo suma opadów do 10 mm. Natomiast wysoko w górach przyrost pokrywy śnieżnej o około 5 cm. Aczkolwiek w północnej połowie Polski przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem, miejscami śniegu lub krupy śnieżnej. Dodatkowo wraz ze spływem chłodniejszego powietrza, pojawiły się lokalne burze na Kujawach, Warmii i Mazurach, Podlasiu i i wschodnim Mazowszu. W drugiej części dnia odnotowano od około 2°C/3°C. Natomiast na krańcach północnych i około 5°C w centrum do 9°C, 10°C miejscami na południu. Wiatr okazał się umiarkowany, w porywach do 60-70 km/h, głównie na południu początkowo dość silny, w porywach do 75 km/h, z kierunków zachodnich. Tylko w szczytowych partiach gór porywy wiatru do 110-130 km/h, słabnące z biegiem godzin do 80 km/h; miejscami zawieje i zamiecie śnieżne.

Polecamy: Atak zimy nadciąga do Polski. Śnieżyca przyniesie 10-15 cm śniegu. Śnieg i mróz zostaną na dłużej?

Temperatura powietrza na wysokości 2 m – 7.02.2024, 18:00 czasu lokalnego w Polsce

ochłodzenie w Polsce
Ochłodzenie postępuje od północy. Gwałtowny spadek temperatury w wielu regionach. Źródło: CMM IMGW

Śnieżyce i dynamiczna pogoda w Polsce

Gwałtowne ochłodzenie na moment w wielu regionach. W sobotę i niedzielę najcieplejsze dni od początku tego roku

Noc ze środy na czwartek przyniesie na południu kraju zachmurzenie duże i całkowite. Stopniowo przechodzące opady deszczu w mieszane i śniegu. Natomiast w rejonach podgórskich miejscami powodujące przyrost pokrywy śnieżnej do 5 cm. Tylko wysoko w górach opady śniegu do 10-12 cm. Aczkolwiek na pozostałym obszarze zachmurzenie duże z rozpogodzeniami, przelotne opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Jednak od zachodu zanikające. Gwałtowne ochłodzenie w całym kraju. W najchłodniejszej części nocy od około -6°C na Suwalszczyźnie, cieplej, bo do około -1°C w centrum, do 1°C, 2°C na południu; w rejonach podgórskich od -3°C do 0°C. W wielu regionach spadek temperatury poniżej 0°C miejscami ma powodować oblodzenie mokrej nawierzchni dróg i chodników. Zachowajmy więc ostrożność. Wiatr będzie słaby i umiarkowany. Głównie na wschodzie kraju porywisty, z kierunków zachodnich, natomiast w godzinach porannych w czwartek na zachodzie skręcający na południowy i południowo-wschodni. Tylko wysoko w Karpatach wiatr w porywach do 80 km/h, w Sudetach do 60 km/h, powodujący zawieje i zamiecie śnieżne.

Jest to jednak chwilowy epizod i w okolicach weekendu bardzo ciepło zrobi się na przeważającym obszarze Polski. Gwałtowne ochłodzenie okaże się więc tylko krótkotrwałe. W kolejnych dniach pozostaniemy w zasięgu aktywnej cyrkulacji strefowej.

Źródło: Fanipogody.pl