Letnia pogoda wycofuje się z Polski. Strzał zimna widnieje w prognozach. Na horyzoncie nawet nocne i poranne przymrozki. W prognozach numerycznych obserwujemy nawet ujemne odchylenie temperatury od normy wieloletniej.
Letnia pogoda opuszcza Polskę
Minione dni przynosiły iście letnie warunki pogodowe w naszej części Europy. Ocieraliśmy się o upał, lecz finalnie zabrakło 0.2°C do wystąpienia dnia upalnego na stacji telemetrycznej w woj. dolnośląskim. Od środy czeka nas ochłodzenie i temperatury spadną o kilkanaście stopni względem minionej doby. W drugiej dekadzie kwietnia pojawią się okresy z ujemną anomalią temperatury. Generalnie dramatu nie będzie, ale temperatury będą niższe niż zazwyczaj o tej porze roku, co może nieco spowolnić rozwijającą się coraz wyraźniej fenologiczną wiosnę.
Prognozowana temperatura powietrza na 10 kwietnia 2024, 12 UTC według modelu ECMWF dla Polski
Ostatnie dni przynosiły nadzwyczaj wysokie temperatury, które na przeważającym obszarze Polski wynosi 23-29°C. Chłodniej było miejscami w obszarach podgórskich i górskich oraz nad morzem, gdzie oddziaływała bryza morska. Ostatnie dni przynoszą średnią dobową temperaturę powietrza charakterystyczną dla lata termicznego. Obserwujemy wyjątkowo szybki rozwój fenologicznej wiosny. Dzieje się to szybciej o nawet 2-4 tygodnie względem minionych tygodni. Jednak już dziś będzie wyraźnie chłodniej na przeważającym obszarze Polski, co wynikać ma z przejścia mało aktywnego frontu chłodnego i adwekcją chłodniejszego strumienia powietrza polarnomorskiego. Na wschodzie przejście frontu objawi się spadkiem temperatury, wzrostem prędkości wiatru i jego zmianą kierunku oraz wystąpieniem zachmurzenia dużego, ale prawdopodobnie bez opadów.
Środa przyniesie w dzień zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Jednak na wschodzie początkowo rozpogodzenia. Gdzieniegdzie słabe opady deszczu. Aczkolwiek po południu stopniowo zanikające. Temperatura maksymalna od 10°C, 11°C miejscami na północy i wybrzeżu, około 15°C w centrum do 23°C na południowym wschodzie. Wiatr przeważnie umiarkowany, porywisty. Natomiast na wybrzeżu okresami także dość silny i w porywach do 75 km/h, północno-zachodni i zachodni.
Otarliśmy się o upał, ale wbrew przekazom medialnym w ostatnich dniach nie wystąpił w Polsce
Dziś odczuwalne będzie wyraźne ochłodzenie za chłodnym frontem. Na termometrach zamiast 23-29°C, zobaczymy zaledwie 11-19°C w najcieplejszym momencie dnia. Jedynie na krańcach wschodnich sięgać będzie 22-23°C. Temperatury spadną więc o kilkanaście stopni w krótkim czasie. Dalej jednak wartości będą powyżej normy wieloletniej dla początku drugiej dekady kwietnia. Cieplej zacznie robić się w okolicach weekendu, gdy to 13 kwietnia 2024 r. temperatura powinna przekroczyć 20°C. Zwłaszcza na zachodzie i południu. Ponownie wyraźnie chłodniej zrobi się po 15.04.2024 r.
Prognozowane odchylenie temperatury od 16.04.2024 r. do 23.04.2024 r. według modelu CFSv2 dla Europy i obszarów przyległych
Zimno w Polsce stanie się faktem. Letnia pogoda ustąpi
Co ciekawe po bardzo długim okresie z dodatnią anomalią temperatury, w drugiej części kwietnia doświadczymy okresów z ujemnym odchyleniem temperatury od normy wieloletniej. Na mapach CFS i ECMWF oraz innych modeli widnieje ujemna anomalia temperatury. Średnia dobowa temperatura powietrza obniży się przedziału przedwiośnia i wczesnej wiosny termicznej. Letnia pogoda więc wycofa się z kraju. Nie będzie to jednak powrót zimy termicznej i mrozu do Polski, ale nocne i poranne przymrozki w obszarach rozpogodzeń mogą mieć miejsce. Mogą zdarzyć się w kolejnych tygodniach akcenty ze śniegiem i krupą śnieżną, ale na nizinach i wyżynach, jeśli się zdarzą, to szybko biały puch stopnieje z uwagi na utrzymującą się wysoką temperaturę powietrza w ciągu dnia. Szanse na dłuższe utrzymanie się śniegu będą w rejonach górskich i podgórskich, gdy to śnieg może spaść okresami w drugiej połowie kwietnia 2024 r.
Zobacz też: Burze i nawałnice. 15000 wyładowań w godzinę.
Prognozowana anomalia temperatury w okresie od 15.04.2024 r. do 21.04.2024 r. według modelu ECMWF
Dynamiczna pogoda w kraju
Co ciekawe w drugiej części miesiąca mogą okresami zdarzyć się burze adwekcyjne, niosąc opady krupy i deszczu ze śniegiem oraz śniegu. Jednak nawrotu zimowej aury zapowiadanej przez niektóre media nie będzie. Dłużej śnieg utrzyma się szczególnie w rejonach górskich. W okolicach 16-20 kwietnia 2024 r. pojawić się mogą przygruntowe przymrozki, ale także miejscami na wysokości 2 metrów w klatkach meteorologicznych. Prawdopodobnie w trzeciej dekadzie kwietnia powrócą wyższe temperatury do naszego kraju.
Prognozowana temperatura powietrza wstępnie na 18 kwietnia 2024, 00 UTC według modelu ECMWF dla Polski
Podsumowując, dobiegł końca wyjątkowo ciepły okres synoptyczny w pogodzie. Od środy temperatury na kilka dni staną się niższe na przeważającym obszarze Polski. Głównej fali ochłodzenia spodziewamy się po 15 kwietnia 2024 r. Zdarzą się wówczas lokalne nocne i poranne przymrozki. Na nizinach będzie niskie/umiarkowane ryzyko opadów śniegu i deszczu ze śniegiem oraz krupy śnieżnej. W górach i na obszarach podgórskich powinno go spaść więcej i dłużej może się utrzymać. Większego ocieplenia spodziewamy się w trzeciej dekadzie kwietnia. Niewykluczone, że jeszcze maju doświadczymy okresów z przymrozkami w okolicach Zimnych Ogrodników.
Prognozowana temperatura powietrza wstępnie na 19 kwietnia 2024, 00 UTC według modelu ECMWF dla Polski
Źródło: Fanipogody.pl, wxcharts.com, tropicaltidbits.com, copernicus.eu
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC