Mróz powróci 5-12 marca 2021. Czeka nas ponowny atak zimy?

Obecnie w Polsce mamy okres wysokich temperatur. W górach padają kolejne rekordy ciepła. Jednak coraz więcej źródeł mówi o scenariuszu, że z początkiem marca silny mróz wróci do kraju. Taki scenariusz jest prawdopodobny, jednak czy pewny? Tego nie jesteśmy wcale pewni.

Wiosenne temperatury jeszcze kilka dni. Mróz i zima wrócą do Europy

Polska w ostatnich dniach dostała się pod wpływ ośrodka wyżowego z z południa i południowego wschodu Europy. Na zachodzie kontynentu królują głęboki niże atlantyckie. Pomiędzy nimi utworzył się korytarz, którym z południowego zachodu do kraju napływa ciepłe powietrze. W związku z tym, w kraju zrobiło się bardzo ciepło, a temperatura w Polsce dochodzi do 20 stopni. Taki stan rzeczy potrwa jeszcze kilka dni. Następnie cyrkulacja w naszym regionie zmieni się. Do Polski znów spłynie arktyczna masa powietrza. Widać do doskonale na poniższej animacji.

Bez wątpienia, powyższa prognoza przepływu mas powietrza (model GFS) pokazuje, że pod koniec pierwszego tygodnia marca czeka nas ponowny spływ chłodu, w związku z tym mróz wróci do Polski. Sprawdźmy zatem, czy mróz w marcu w Polsce będzie jeszcze tak siarczysty jak na początku roku.

Niestety, modele regionalne i mezoskalowe jak ICON, czy UMPL nie wyliczyły jeszcze danych na interesujący nas okres. Skorzystamy więc z danych globalnych modeli GFS oraz ECMWF.

Mróz 4 marca na wschodzie, model ECMWF HRES

Mróz w Polsce na początku marca. Dane z modelu ECMWF

Wydaje się, że pierwsze godziny, gdy lekki mróz wróci do Polski to 4 marca. Widać jak szybko do Polski wdziera się chłodne powietrza arktyczne. W rezultacie temperatura w Polsce wschodniej szybko spada i już po wieczór na wschodzie kraju pojawi się mróz. Analizując wiązki modelu ECMWF na kolejne godziny można wnioskować, że mróz będzie powiększał się z dnia na dzień. Co ciekawe, wersji tej całkowicie nie podziela GFS, który pierwsze mrozy widzi dopiero w kolejnych dniach.

Według GFS mróz w Polsce pojawi się dopiero w drugiej dekadzie marca

Mróz pojawi się w Polsce, ale to nie będzie już silny atak zimy

Z tych dwóch modeli na chwilę obecną bardziej zaufałbym ECMWF. Dlatego też prognozujemy, że mróz do Polski jeszcze w marcu powróci. Jednak z całą pewnością nie będzie to już uderzenie tak siarczystego mrozu jak w tym roku miało to miejsce kilkukrotnie. Podobnie jak z mrozem, modele na tą chwilę mają rozbieżności jeśli chodzi o opady. Jedne modele widzą, że przez Polskę z początkiem marca przejdą fronty atmosferyczne związane z cyrkulacją strefową. Dlatego też pojawiłyby się opady różnego typu. Z kolei europejski ECMWF idzie obecnie bardziej w stronę blokady strefowej i mniejszej liczby opadów.

Podsumowując, sytuacja po pierwsze nie jest jeszcze pewna. Po drugie chłodniejsze masy powietrza wrócą do naszej części Europy. Jednak, czy w połączeniu z wysoko operującym już słońcem za dnia, czy mróz może być siarczysty? Nie będzie to chyba aż tak intensywny spływ arktycznych mas powietrza, by temperatury spadały do dwucyfrowych wartości w ciągu dnia. Opady zimowe, jeśli się pojawią, to nie utrzymają się z pewnością na dłużej. Na ten moment niewiele wskazuje, by mróz w Polsce miał się w marcu utrzymywać również za dnia. Niewykluczone jest za to, że czeka nas z początkiem marca jeszcze kilka chłodnych nocy w Polsce. Najchłodniejsza część zimy już za nami. Dlatego do wiosny spodziewane są tylko epizodów z wtargnięciem chłodniejszych mas powietrza, a na termometrach coraz częściej zobaczymy wiosenne wartości.