Po długim okresie cyrkulacji strefowej i odwilży w regionie, w prognozach widać silniejszy mróz w Polsce. Druga dekada lutego, to jeszcze odległy okres w prognozach, jednak te wydają się coraz bardziej stabilne. Sprawdzimy co przemawia za silnym spływem chłodu w nasz region oraz czy ujemne temperatury pozostaną z nami na dłużej.
Dlaczego mróz w regionie będzie bardzo silny?
Przez większą część stycznia znajdowaliśmy się pod wpływem cyrkulacji strefowej. A to z zachodu, a to z kierunków północnych lub południowych docierały do nas niże baryczne przynosząc opady i dynamiczną pogodę. Jednak wraz z docieraniem do nas ośrodków niżowych, w styczniu do kraju napływały ciepłe masy powietrza z kierunków zachodnich. Sytuacja powinna zmienić się w kolejnych dniach lutego.
Powyżej mapa baryczna na 8 lutego. To za tydzień, jednak prognozy zaczynają stabilizować się, a modele są coraz bardziej zgodne w swych wyliczeniach. Nad Rosją prawdopodobnie uformuje się silny antycyklon. Na pewien czas całkowicie zablokuje on cyrkulację strefową dla naszego regionu. Wraz z przepływem mas powietrza, do Polski i w region spływać zaczną chłodne masy powietrza z dalekiego wschodu przynosząc całodobowy mróz. Silne ochłodzenie widać również na mapach anomalii temperatury.
Przez większość stycznia na mapach anomalii temperatury przeważały ciepłe odcienie czerwieni. Powyżej mapa anomalii na 6 lutego. Czerwień zastąpiona została barwami niebieskimi, a nawet fioletem, co oznacza mocno ujemną anomalię temperatury. Podsumowując tą część tekstu, mróz w regionie spowodowany będzie rozbudową silnego antycyklonu nad północno zachodnią Rosją. Teraz spójrzmy jakie temperatury w regionie wyliczają modele numeryczne. Przeczytaj również: Atak zimy na wschodzie. Sypnie śniegiem w Polsce
Mróz do -25 stopni blisko Polski
Wiemy już, że to za sprawą silnego wyżu, w nasz region spływać zaczną chłodne masy powietrza z dalekiego wschodu. Teraz sprawdźmy jak ochłodzenie i mróz wyglądają na mapach z prognozami temperatury. Zacznijmy od Europy.
Do animacji posłużyłem się wyliczeniami modelu GFS zobrazowanymi na stronie wxcharts.com. Według prognoz pogody tego modelu całodobowy mróz w Polsce Wschodniej pojawi się już w ten weekend. Z każdym kolejnym dniem lutego chłodne masy powietrza z dalekiego wschodu napierały będą w nasz region coraz mocniej. Z początkiem kolejnego tygodnia w zachodniej Rosji i na wschodzie Białorusi widać spadki temperatur w okolice -25 stopni Celsjusza. Podobne wartości temperatury mogą być nocami notowane w Tatrach. Nieco inaczej widzi to europejski model ECMWF.
Model ten widzi „bombę chłodu” nieco w głąb Europy. Dlatego też największe spadki temperatur notowalibyśmy na przełomie pierwszej i drugiej dekady lutego na południe od Polski. W pasie od południowych regionów naszego kraju po Bałkany spadki temperatury sięgać mają -20, nawet -25 stopni Celsjusza.
Ujemne temperatury wrócą do Polski na dłużej?
W tej części wpisu skupię się już na prognozach dla naszego kraju. Sprawdzimy gdzie i kiedy zrobi się mocno zimno (jednak przypominam, że to jeszcze dość odległe prognozy). Przeanalizujemy modele również pod kątek długości trwania ochłodzenia. Ponieważ wyże rosyjskie „lubią” rozbudowywać się na dłużej, dlatego jest szansa, że mróz wraca do nas na dłużej. Zacznijmy od sprawdzenia, kiedy ochłodzenie będzie silne.
Wedle obecnych wyliczeń modeli dość silny mróz czeka nas nocami wraz z początkiem przyszłego tygodnia. Spadki temperatury mają być znaczne zwłaszcza w dzielnicach południowych. Model ECWMF widzi spadki temperatury w okolice -20 stopni Celsjusza. Amerykański GFS widzi spadki temperatury poniżej -10, lokalnie -15 stopni. Jak to zwykle bywa, jeszcze silniejsze mróz prognozuje model GEMS. Według tego modelu w przyszłym tygodniu nocami temperatury spadać mogą w okolice nawet -24 stopni Celsjusza. Chyba aż tak silnych spadków temperatury bym się nie spodziewał. W przyszłym tygodniu, za dnia ujemne temperatury powinny utrzymywać powinny się we wschodniej połówce kraju. Co do zachodu, modele nie są jeszcze zgodne w swych wyliczeniach. Prognozy pogody dla Polski zgodnie widzą, że mróz utrzymywał będzie się do połowy lutego.
To już oczywiście odległy termin w prognozach. Jednak wiele wskazuje, że chłód pozostanie z nami na dłużej. Czy dojdą do tego intensywne opady śniegu? O tym postaram się napisać jeszcze dziś, analizując prognozy pod kątek opadów.