Zima w Polsce i naszym regionie rozkręciła się na dobre wraz z początkiem 2021 roku. Do Polski dotarł mróz, przez kraj przetoczyły się śnieżyce. Modele przez długi czas utrzymywał wyliczenia prognozujące zimę do końca lutego. Prognozy uległy jednak zmianom, do Polski z każdym dniem docierała będzie silniejsza odwilż. Synoptycy mówią jasno, że sytuacja przypomina tę z 1982 roku. Wtedy w Polsce nastała potężna powódź spowodowana silną odwilżą. Czy grozi nam powtórka?
Odwilż w Polsce. W kraju zalega mnóstwo śniegu
Zima 2021 przyniosła bardzo dużo opadów śniegu w Polsce. Pomógł również długo utrzymujący się, całodobowy mróz. W związku z tym w Polsce zalega mnóstwo śniegu. Ponieważ odwilż trwa w Polsce zachodniej już od kilku dni, dlatego na krańcach zachodnich śniegu już prawie nie ma.
Jednak na wschodzie Polski w ostatnich dniach śniegu nawet przybyło. Silna śnieżyca jaka przechodziła nad krajem 17.02 przyniosła nawet 10-15 cm świeżego puchu. Na krańcach Polski wschodniej wciąż leży nawet do 30 cm śniegu. W miastach zalegają olbrzymie hałdy śniegu zwiezione z dróg, chodników i parkingów. W związku z tak duża ilością na wschodzie zagrożenie powodziowe jest w Polsce duże.
Grozi nam powódź jak w 1982 roku. Podobna sytuacja nad Polską
W związku z zaistniałą nad krajem sytuacją IMGW wydało specjalny komunikat. Ekspert z IMGW mówi, że obecna sytuacja pogodowa w Polsce znacząco przypomina tą, która 2 roku 1982 przyniosła olbrzymią powódź w Polsce. Podobnie jak prawie 40 lat temu, po trwającej kilka tygodni fali mrozów i intensywnych opadów śniegu do kraju nadeszła silna odwilż. Topniejący bardzo szybko śnieg doprowadził do bardzo groźnej powodzi.
Tymczasem już w nadchodzący weekend również na wschodzie kraju temperatury będą dodatnie. W czasie gdy na zachodzie słupki rtęci wskażą ponad 10 stopni Celsjusza, na wschodzie będzie nawet 4-5 kresek powyżej zera.
Z każdym dniem nadchodzącego tygodnia będzie coraz cieplej. To prawdziwe uderzenie wiosny w Polsce. Temperatura w kraju rosła będzie każdego dnia, by w przyszły czwartek termometry w Polsce pokazywały nawet 17-19 stopni ciepła. Ze względu na tak gwałtowne ocieplenie roztopy w Polsce będą naprawdę intensywne.
Powódź w Polsce. Rzeki skute lodem, powstają zatory lodowe
Kolejnym problemem, który doprowadzić może do poważnej, rozległej w Polsce są zatory lodowe na rzekach. Ponieważ mróz trzymał tygodniami i był siarczysty, pokrywa lodowa na rzekach jest bardzo gruba. Pękający lód nawarstwia się powodując, że rzeki stają się niedrożne. Taka niedrożność dużych cieków wodnych niewątpliwie podnosi ryzyko, że grozi nam powódź w Polsce. Na koniec polecamy materiał filmowy sprzed tygodnia, kiedy to w Płocku doszło do zebrania sztabu kryzysowego w związku z zagrożeniem powodzią i zatorami lodowymi. Materiał wyjaśnia dość sporo jeśli chodzi o zagrożenia hydrologiczne w kraju