Czwartek przyniósł nad Polską dużą dynamikę procesów pogodowych. Na krótki okres czasu napłynęło do kraju powietrze zwrotnikowe z południa Europy. W drugiej części dnia od północnego-zachodu wkroczył gwałtowny front chłodny o charakterze katafrontu. Powodował on dynamiczną wymianę masy powietrza na chłodniejszą polarno-morską. Adwekcje powietrza chłodniejszego umacniał rozbudowujący się wyż w okolicach Wysp Brytyjskich. Za frontem w wielu miejscach było tylko od 12°C do 15°C. Przed frontem od 28°C do 33°C. W wielu miejscach przeszły silne burze, których podstawowym zagrożeniem był silny wiatr.
Analiza synoptyczna według IMGW-PIB na dzień 22.06.2018 r. godzina 12 UTC
Na powyższej analizie doskonale widać m.in niż ulokowany nad południową częścią Morza Bałtyckiego i wyż na zachód od Irlandii. Układ niskiego ciśnienia prowadził front chłodny, jaki przemieszczał się z północnego-zachodu na południowy-wschód, poprzedzony był dolno-troposferyczną strefą zbieżności wiatru, na której powstały burze. Formacje konwekcyjne powstały również z dala od frontu, zwłaszcza w południowej i wschodniej części kraju, wewnątrz masy po godzinie 15°C.
Temperatura odnotowana o godzinie 16 na wybranych stacjach IMGW w czwartek. Doskonale widać gwałtowną wymianę masy na chłodniejszą polarno-morską z północego-zachodu. Autor grafik J. Lewandowski, dane IMGW-Monitor
O godzinie 19 ochłodzenie postępowało coraz bardziej na wschód
Mapa wyładowań za czwartkowy dzień