Pogoda. W poniedziałek Europa Zachodnia i Środkowa pozostaje pod wpływem rozległej zatoki niskiego ciśnienia. W zasięgu bruzdy niżowej tworzą się niewielkie ośrodki niżowe. Obserwowane są zarówno niże dolne, jak i też górne, jakie wspomagają rozwój chmur burzowych. Z kierunków południowych dociera powietrze pochodzenia zwrotnikowego, ciepłe i zasobne w wilgoć. Dlatego połączeniu z mechanizmami wspomagającymi konwekcje prowadzi to do rozwoju burz.
Podczas nadchodzącej nocy sytuacja synoptyczna nie ulegnie większej zmianie. Pogodę w dalszym ciągu kształtować ma niż z centrum w rejonie Wysp Brytyjskich. Znajdziemy się w strefie falującego frontu atmosferycznego związanego z płytkimi niżami nad południową i północną Polską przesuwającego się stopniowo z zachodu na wschód. Docierać ma bardzo ciepłe i wilgotne oraz niestabilne powietrze pochodzenia zwrotnikowego z południa Europy.
Przepływ mas powietrza w środkowej i górnej troposferze ma być w dalszym ciągu słaby i umiarkowany. Dlatego przy dużej zawartości opadowej w pionowym słupie powietrza podstawowym zagrożeniem okażą się intensywne opady burzowe do 40-60 mm. Miejscami niewykluczone zalania, a nawet lokalne powodzie błyskawiczne. Na południu i wschodzie kraju pojawi się podwyższony pionowy uskok wiatru w warstwie 0-6 km do 15 m/s, dlatego konwekcja na tym obszarze może być nieco lepiej zorganizowana, nawet do formy superkomórek burzowych.
Prognoza burz na noc (IMGW-PIB)
Najbliższa noc przyniesie opady przelotnego deszczu oraz burz, początkowo też z gradem. Opady konwekcyjne do 30 mm, na północnym wschodzie i południowym zachodzie do 50 mm. Gdzieniegdzie z uwagi na dużą wilgotność mgły do 300 metrów. Termometry wskażą 16°C do 21°C. Wiatr słaby, w trakcie burz początkowo do 80 km/h.
Prognozowana minimalna temperatura w Polsce według ICON bliżej godzin porannych