Pogoda długoterminowa na grudzień 2019 dla Polski. Śnieg, cyrkulacja strefowa oraz burze i ciepłe okresy. Sprawdźmy możliwy trend w pogodzie na ostatni miesiąc roku.
W ostatnich dniach listopada odbuduje się cyrkulacja strefowa. Zimne powietrze kontynentalne napływające tylko w cienkiej warstwie troposfery ustąpi miejsca cieplejszym masom znad południowej oraz południowo zachodniej Europy.
Istotne ochłodzenie przewidywane jest na przełomie listopada i grudnia. W grudniu możliwe są opady śniegu na nizinach, tworząc w wielu miejscach niewielką pokrywę śnieżną.
Napływ chłodnych mas powietrza z północnego zachodu, a nawet północy jest już przesądzony, co widać na rycinach poniżej obrazujących wiązki modelu GFS
W grudniu niewykluczone są okresy, gdy temperatura przez całą dobę będzie ujemna. Tak może być już w pierwsze dekadzie grudnia.
W naszej części Europy ścierać będą się ciepłe i chłodne masy powietrza, co prowadzić może do występowania opadów deszczu w wielu rejonach Polski.
Dużą aktywnością wykazywać może się w grudniu Ocean Atlantycki. Niże z rodowodem atlantyckim przynosić mogą opady atmosferyczne, miejscami śniegu i deszczu ze śniegiem.
Istotnie podwyższona ma być prędkość wiatru, możliwa wichura. Niewykluczone są lokalne burze.
Okresami wpływ na pogodę w grudniu będą mieć układy wysokiego ciśnienia, czyli wyże. Nie zawsze zapewnią nam one pogodną aurę. Pod warstwą inwersyjną zalegać mogą chmury Stratus i Stratocumulus, odcinając w wielu rejonach Polski dopływ promieni słonecznych.
W grudniu niewykluczone są ataki zimy, gdy spaść może przez krótki okres czasu kilkanaście centymetrów śniegu, prowadząc do utrudnień komunikacyjnych.
Niewykluczone, że utrzymywać będzie się przez dłuższy okres czasu podział na chłodniejszy wschód i cieplejszy zachód Polski.
Na wschodzie zaznaczyć może się przez dłuższy okres czasu powietrze kontynentalne, natomiast na zachodzie znad Oceanu Atlantyckiego.
Okresami w grudniu niewykluczone są epizody z wysokimi temperatura. Nawet powyżej 10 stopni w ciągu dnia. Dodatkowo możliwe są również wichury.
Prognozowane odchylenie temperatury w grudniu 2019 na obszarze Polski według CFS
Może być to wilgotny miesiąc w naszej części Europy
We was the superheroes…
Śnieg. Taki niemal ewenement naszych czasów. Czekamy nie niego nie tyle w kontekście zimy, której zwykł (?) być nieodzownym elementem, co w kontekście nadchodzących świąt Bożego Narodzenia i atmosfery wokół nich panującej.
Czy już tylko w szklanych kulach, po których dwukrotnym odwróceniu, ujrzymy biały puch padający z nieba? Czy sanki pozostanie już tylko oddać krewnym ze Skandynawii?
Wczoraj jedna dziewczyna śpiewała, że jesteśmy superbohaterami i że możemy uratować świat. Czy jeszcze się da? Czy też może przegapiliśmy swój czas już na dobre.
Poprzednie pokolenie da jeszcze radę. Nasze też. Przyszłemu będzie już bardzo pod górkę. Nie wspominając o kolejnym. Dla którego świat będzie podtytułem drugiej części gry „Doom” z czasów naszego pokolenia.
Takie rozważania pisane w zasadzie po nic. Bo i tak nikt tego komentarza nie skomentuje. Ale chociaż admini przeczytają i pomyślą sobie, że wśród sterty moich nic nie wnoszących komentarzy, czasem trafia się perełka.
Ciekawa refleksja :). Ten rok jest kolejnym gdzie pora pierwszego śniegu znacznie się przesuwa, już mamy prawie grudzień, a poza terenami górskimi i podgórskimi śniegu ani widu ani słychu. Mnie znowu dopadają refleksje dotyczące samej wartości Świąt B. N gdzie nierozerwalnie łączymy je ze śniegiem, co byłoby ze świętami gdyby śnieg znikną całkowicie z naszego położenia geograficznego? Pozdrawiam 😉