Pogoda na cały listopad 2020 dla Polski. Zgniłe antycyklony, okresami przymrozki i burze. Sprawdź, co czeka nas w pogodzie.
W 11 miesiącu roku model CFS prognozuje wyraźną dominacje pogody wyżowej.
Prognoza anomalii temperatury w skali miesięcznej na listopad 2020.
Prawdopodobnie listopad będzie charakteryzował się mniejszą ilością opadów atmosferycznych niż październik. Częste występowanie wyżów, nazywanych również antycyklonami prowadzić może do suchej aury. Nie zawsze jednak zapewnią one pogodną aurę. Miejscami możliwe są gęste mgły, chmury Stratus oraz Stratocumulus. Przy silnej inwersji powrócić może także miejscami problem smogu. Zwłaszcza do większych aglomeracji miejskich.
W pierwszej dekadzie listopada Polska znajdzie się pomiędzy rozległym niżem w rejonie Islandii a wałem wysokiego ciśnienia rozciągającym się od Azorów aż po Rosję. Okresami tylko swój wpływ zaznaczą niże wraz z zatokami niskiego ciśnienia. Opadów ma być niewiele na początku miesiąca.
W dalszym ciągu występować będzie dodatnia anomalia temperatury przez dłuższy okres czasu. Średnie odchylenie temperatury od normy wieloletniej wyniesie od 3°C do 4°C.
Średnia temperatura powietrza w pierwszej dekadzie listopada wyniesie od 8°C do 9°C.
Noce będą coraz częściej chłodne. Okresami możliwe są nawet ujemne temperatury. Zwłaszcza po 5 dniu listopada nocne przymrozki na przeważającym obszarze Polski nie będą niczym nadzwyczajnym.
Na początku listopada nie można wykluczyć dwucyfrowych wartości dodatnich. Najwyższa temperatura wystąpi na zachodzie Polski.
Epizody zimowe w listopadzie mogą się zdarzyć, ale częściej zamiast śniegu na nizinach padać ma deszcz. Nie przewiduje się silnego ataku zimy w kolejnych tygodniach. Zazwyczaj temperatura będzie powyżej normy wieloletniej.
W kolejnych tygodniach listopada utrzymywać będzie się dodatnia anomalia temperatury. Niewykluczone, że pojawią się też lokalne burze, chociaż zjawisk tych powinno być mniej niż w październiku.
Model CFS nie przewiduje, aby listopad okazał się wyjątkowo chłodny. Wieszczony przez wiele portali atak zimy na początku miesiąca nie będzie mieć miejsca, chociaż w pierwszej dekadzie miesiąca nie można wykluczyć nocnych przymrozków. W polskich górach spaść może śnieg, na nizinach takie opady są mało prawdopodobne.
Opadów będzie mniej niż w październiku. Okresami tylko swój wpływ zaznaczą niże znad Atlantyku. Dostać możemy się także w listopadzie pod wpływ niżów znad Morza Śródziemnego. Taka sytuacja może mieć miejsce zwłaszcza, gdy nad południową Europę sięgnie długa fala górna zbudowana z chłodnej masy powietrza.
