Pogoda. Silny, aktywny niż niesie wichury, burze i ulewy

Do bardzo ciekawych zjawisk pogodowych dochodzi obecnie na południowym wschodzie Europy. Rozwinął się tam aktywny niż, który przynosi bardzo złą pogodę w regionie. Występują burze, ulewy oraz silna wichura. Zobaczmy szczegóły dotyczące niżu z południa Europy. We wpisie wspomnę również o powodziach jakie nękają północ Turcji. W przeciwieństwie do południa kraju, gdzie z nieba leje się żar powodując coraz to nowe skupiska pożarów.

Aktywny niż na Morzu Czarnym. Przynosi burze, wichury i ulewy

W rejonie Cieśniny Kerczeńskiej, która łączy Morze Czarne z Morzem Azowskim doszło do powstania bardzo aktywnego niżu barycznego. Niż nie jest rozległy, jednak bardzo aktywny. W związku z tym w regionie występują burze, ulewy oraz wichury. Rzadko spotyka się by tak niewielki ośrodek baryczny robił tyle zamieszania w pogodzie. Niż widać doskonale na poniższej mapie (windy.com)

Mapa wiatru, burz i opadów. Położenie niżu barycznego

Niż przynosi obecnie burze, ale największym zagrożeniem z jego strony są silne ulewy. Prognozuje się, że w regionie pada z intensywnością do nawet 30mm deszczu na godzinę. Biorąc pod uwagę, że niż przesuwa się bardzo powoli, podczas najbliższej doby w regionie spaść może nawet 150 mm deszczu. Takie dobowe sumy opadów prowadzić mogą do podtopień. Nie można wykluczyć nawet lokalnych powodzi. Tym bardziej, gdy w chmury wbudowane będą burze. Wtedy to sumy opadów mogą być jeszcze wyższe, a ryzyko powodzi błyskawicznych znacznie wzrośnie.

Prognozuje się, że w najbliższych godzinach niż ruszy na południe, gdzie na drodze napotka gorące, nagrzane wody Morza Czarnego. Temperatura powierzchni morza sięga nawet 30 stopni Celsjusza. Oznacza to, że niż będzie miał doskonałe warunki do dalszego rozwoju. Nie można wykluczyć, że niż rozwinie się nawet w depresję. Gdyby niż niosący silne burze i ulewy występował na Morzu Śródziemnym spokojnie można by mówić o Medikanie. Jest to odpowiednik burzy tropikalnej, które występują na Atlantyku, by w kolejnej fazie rozwinąć się do stadium huraganu. Meteorolodzy nie przewidzieli nazwy dla tak aktywnych niżów występujących w regionie Morza Czarnego. Pewnym jest jednak, że niż niesie ze sobą silne burze oraz przede wszystkim ulewne opady deszczu. Piszę o tym nie bez powodu. Okazuje się, że północ Turcji ma poważny kłopot z nadmiarem wody (podczas, gdy południe trawią susza i pożary).

Ulewy i nawałnice w Turcji. Powódź na północy

Czy niż da radę przetrwać wędrówkę nad Morzem Czarnym przynosząc burze i ulewy na północy Turcji? Tego nie wiemy, ale pewnym jest, że północne regiony kraju są obecnie w pogodowych opałach.

To właśnie w regionie Morza Czarnego, na północy kraju przechodziły burze i bardzo intensywne opady deszczu. Doprowadziło to do wystąpienia silnych powodzi. Turcja długo nękana była przez falę morderczych upałów. Termometru w cieniu pokazywały ponad 45 stopni. Wszyscy wyczekiwali deszczu. Jednak ochłodzenie przyniosło kolejne żywioły (po pożarach). Minister Rolnictwa Turcji mówi, że burze i ulewy doprowadziły do największej tragedii od 50 lat w regionie. Woda w miastach sięga nawet 4 metrów głębokości. Pola i sady zostały kompletnie zalane. W skutek burz i powodzi śmierć poniosło już przynajmniej dziesięć osób. Kilkaset kolejnych jest obecnie zaginionych. Na północy Turcji pod wodą znalazły się całe miasta. Ulice zamieniły się w rwące rzeki. Samochody porywane są przez pędzącą z gór wodę. Domy zostały kompletnie zalane. A do tego pamiętajmy o aktywnym niżu, który sunie na Turcję przez Morze Czarne. W tym kontekście widać, że dobrze byłoby, gdyby niż nie przetrwał podróży przez Morze Czarne. Mieszkańcom północnej Turcji nie potrzebne są obecnie burze i kolejne ulewy. Na koniec zapraszam na wpis dotyczący upałów i burz w Polsce w sierpniu. Prognozy pogody dla kraju zmieniły się bardzo niekorzystnie.