W niedzielę pogodę w naszym kraju kształtować będzie wyż o imieniu „RENATE”, jakiego centrum w godzinach południowych ulokuje się nad centralnymi regionami. Zmierzać ma on szybko południowego-zachodu na północny wschód. W tym samym czasie nasuwać ma się zatoka niżu znad południowych Niemiec. W poniedziałek i we wtorek zatoka niżowa zaznaczy się nad Polską. Wystąpią korzystne warunki do rozwoju burz. Natomiast w perspektywie kolejnych dni Polska ma być pomiędzy rozległą górną zatoką niżową ulokowaną na zachodzie Europy a wyżem znad Rosji. Napływać ma powietrze pochodzenia zwrotnikowego.
Niedziela przynosi przejściowe ochłodzenie. Jeszcze wczoraj spory obszar Polski był w powietrzu zwrotnikowym, natomiast z zachodu na wschód przemieszczał się front chłodny poprzedzony linią zbieżnością wiatru, na której obserwowano rozwój burz.
Dzisiaj natomiast już cała Polska objęta jest mobilnym układem wysokiego ciśnienia o wspomnianym wcześniej imieniu „RENATE”. Migrować ma on jednak szybko na północny-wschód, ustępując miejsca zatoce niżowej znad Niemiec.
Wiele wskazuje na wysokie ryzyko bardzo silnych burz zwłaszcza w poniedziałek oraz w nocy z poniedziałku na wtorek w naszym rejonie Europy. Obecnie największy problem mają środkowe i wschodnie Niemcy, gdzie w poniedziałek w godzinach popołudniowych rozwiną się niebezpieczne burze superkomórkowe z gradem o średnicy dochodzącej nawet do 6-8 cm oraz mogące sprowadzić bardzo silne tornada (F3, a może nawet F4!). Niebezpieczna pogoda swoją kulminację będzie mieć prawdopodobnie w poniedziałek wieczorem oraz w nocy z poniedziałku na wtorek na obszarze Niemiec Wschodnich, w tym landów graniczących z Polską. Utworzy się wtedy potężny mezoskalowy układ konwekcyjny zawierający dobrze wykształcone bow echo, które może generować niszczące porywy wiatru na bardzo dużym obszarze (może wystąpić tzw. derecho). Sytuacja pod względem wartości niektórych wskaźników konwekcyjnych i kinematycznych, zwłaszcza jeśli chodzi o noc z 10 na 11 czerwca, przypomina nawet sytuację z niszczycielskim MCS-em z 11 sierpnia 2017 r. Niestety, zachód i północny zachód Polski nie będą bezpieczne – ta część naszego kraju może również doświadczyć przejścia gwałtownego układu MCS, jeżeli prognozy nawet w niewielkim stopniu przesuną miejsce pokrycia się dużych wartości energii CAPE z dużymi wartościami wskaźników kinematycznych oraz miejsce inicjacji konwekcji / przejścia potencjalnego układu na wschód. Z doświadczeń z poprzednich lat wynika, że jest to niestety całkiem możliwe. Zagrożone mogą być takie miasta, jak Gubin, Słubice, Gorzów Wielkopolski, Szczecin i Kołobrzeg – informował Artur Surowiecki, prezes Polscy Łowcy Burz – Skywarn Polska.
Już w poniedziałek powróci upał
Wiele wskazuje, że upał odpuści tylko na krótko. Natomiast z południa na północy wędrować będzie jutro front ciepły, dlatego zacznie napływać ponownie powietrze pochodzenia zwrotnikowego.
Prognoza sytuacji synoptycznej na dzień 10.06.2019 r. godzina 12 UTC
Prognoza pogody na poniedziałek (IMGW-PIB)
Wtorek upalny z niskim ryzykiem burz
Wiele wskazuje, że we wtorek upalne powietrze rozgości się z nami na dobre. Ryzyko rozwoju silnych burz w całym kraju ograniczać będzie niska wilgotność względna powietrza i brak wyraźnych mechanizmów wspomagających konwekcje. Burze prawdopodobnie pojawią się we wtorek na zachodzie Polski, ale dopiero późnym popołudniem oraz wieczorem. Prawdopodobne są one nawet w nocy na Pomorzu Zachodnim.
Poniżej mapka orientacyjna IMGW-PIB z prognozą na wtorek. Rozwój lokalnych burz w całym kraju wydaje się mało prawdopodobny. Na ogół będzie gorąco i bez opadów.
Prognoza pogody na 11 czerwca 2019 (IMGW-PIB). Ryzyko burz będzie jednak największe na zachodzie i częściowo północy Polski późnym popołudniem oraz w nocy z wtorku na środę
Środa upalna, ale ryzyko silnych burz na przeważającym obszarze Polski będzie minimalne
Dużo wskazuje, że w środę pozostaniemy w upalnym, gorącym powietrzu pochodzenia zwrotnikowego. Rozwój burz w znacznym stopniu ma być hamowany przez niską wilgotność względną w całym pionowym profilu atmosfery i brak wyraźnych stref zbieżności wiatru.
Największe ryzyko burz będzie w środę lokalnie na zachodzie i północy Polski. Na pozostałym obszarze, na ogół wysoki poziom kondensacji, liczne suche warstwy i brak wyraźnego wspomagania ruchów konwekcyjnych ograniczy prawdopodobieństwo burz do minimum.
Prognoza pogody na środę (IMGW-PIB), najwyższe ryzyko burz na zachodzie i północy Polski
Czwartek z przechodzeniem frontu chłodnego i stopniowym chwilowym ochłodzeniem
Wiele wskazuje, że w czwartek z zachodu na wschód przemieszczał będzie się front chłodny wraz z burzami. Obecnie modele uwzględniają największe ryzyko burz na wschodzie, częściowo w centrum i południu Polski. Na pozostałym obszarze Polski nie są przewidywane warunki do rozwoju głębokiej, wilgotnej konwekcji z burzami.
Prognoza pogody na dzień 13.06.2019 r. (IMGW-PIB)
Prognozy powyżej 120 godzin są obarczone dużym błędem prognostycznym. Warianty pogodowe na piątek są różne, co doskonale obrazuje 20 wiązek modelu GFS dla poziomu 850 hPa i zasięgiem powietrza zwrotnikowego. Prawdopodobnie upał ograniczy swój zasięg do wschodniej Polski wraz z burzami.
Prognoza pogody na piątek (IMGW-PIB)
Czy na weekend pozostanie z nami upał?
Prognozy przy tak dynamicznej sytuacji powyżej 120 godzin są obarczone bardzo dużym błędem prognostycznym. Poniżej publikujemy wiązki modelu GFS wskazujące na 20 prawdopodobnych wariantów z temperaturą w Polsce i naszej części Europy na poziomie 850 hPa.
Niedziela z prawdopodobnym ochłodzeniem
Wiele wskazuje, że pod koniec przyszłego tygodnia zrobi się dużo chłodniej. Niewykluczone, że chłodno będzie w okolicach 18-20 czerwca. Są to jednak bardzo odległe prognozy modeli, jakie ulegną zmianie w dużym stopniu.
Przykładowa seria wiązek dla 19 czerwca 2019 r.
Ostatnia dekada czerwca może przynosić zarówno chłodne, jak i cieplejsze okresy.
Maksymalna temperatura powietrza sięgnie nawet 33 stopni w Polsce w zbliżającym się tygodniu
Średnia temperatura powietrza na wysokości 10 m w najbliższych 10 dniach
Najnowsze informacje pogodowe na
Położenie opadów i burz poniżej
Z fusów robi się mocna kawa! Z dwiema łyżeczkami cukru i śmietanką!
Z pewnością opis sytuacji meteorologicznej na poniedziałek spowoduje u wielu czytających zwiększone wydzielanie endorfin.
Dzisiejsza prognoza estofexu na poniedziałek różni się nieco od tej wczorajszej, poszerzając w kierunku północnego wschodu zarówno żółty obszar jak i pomarańczowy, ale – co istotne – także czerwony. Zatem pytanie brzmi – czy możemy mówić tutaj o swego rodzaju tendencji? Czy wraz z kolejnymi aktualizacjami obszar zagrożony nie tyle mocnymi burzami, co silnymi porywami wiatru, dużym gradem, ulewami a nawet możliwością powstania tornad rozszerzy się jeszcze bardziej na północny wschód? Jakie obszary ostatecznie obejmie strefa czerwona? Oraz last but not least – czy pojawi się strefa fioletowa?
Na te pytania odpowiedzą najbliższe godziny. Zostańcie z nami!