Podczas gdy w naszym regionie to wiosna coraz częściej daje o sobie znać, są jeszcze na naszej półkuli regiony, gdzie zima nie powiedziała ostatniego słowa. Potężna śnieżyca przejdzie na początku marca na granicy USA i Kanady. We wpisie przyjrzymy się temu atakowi zimy, ale w drugiej jego części zajmę się również prognozą pogody dla naszego kraju i regionu. Zapraszam.
Śnieżyca za Oceanem. Przyczyny silnego ataku zimy
Na wstępie wpisu sprawdźmy co będzie przyczyną tak silnego ataku zimy na kontynencie północnoamerykańskim. Poniżej mapa baryczna z naniesioną prognozą opadów.
W samym centrum kontynentu po weekendzie dojdzie do powstania bardzo aktywnego ośrodka niżowego. Niż otoczony będzie wyżami, dlatego w pobliżu jego centrum obserwowali będziemy bardzo podniesiony kontrast ciśnienia. Jednak to nie wichura, a śnieżyca będzie największym problemem mieszkańców pogranicza USA i Kanady. Niż, o którym piszę, będzie bardzo aktywny i podczas wędrówki na północ będzie wciąż pogłębiał się. Dodatkowo z północy na pogranicze spływać będzie arktyczne powietrze.
To również powodować będzie, że śnieżyca w regionie będzie bardzo silna. Powyżej mapa z prognozą temperatury mas powietrza w wyższych partiach troposfery. Widizmy, że do centrum Ameryki Północnej spływać będzie bardzo chłodne powietrze (odcienie fioletu). To wszystko spowoduje, że atak zimy w regionie będzie bardzo silny.
Śnieżyca w Ameryce. Przebieg zjawiska
Wiemy już, co będzie przyczyną tego, że śnieżyca w centralnej Ameryce Północnej będzie bardzo silna. Głęboki, aktywny niż wędrujący w bardzo chłodnych masach powietrza to zawsze duże ryzyko silnego ataku zimy. Tak będzie prawdopodobnie i tym razem. Sprawdźmy przebieg zjawiska na animacjach prognoz opadów dla kontynentu amerykańskiego.
Niż zacznie rozwijać się już w niedzielę rano na terenie stanu Montana. Dość szybko niż pogłębi się do wartości ciśnienia w jego centrum w okolicach 980 hPa. Śnieżyca pojawi się w niedzielę po południu w centralnej części granicy pomiędzy USA i Kanadą. Następnie bardzo szybko obejmie swym zasięgiem większość obszaru stanu Manitoba. W poniedziałek wkroczy także do stanu Ontario i rozciągać będzie się na obszarze szerokości prawie 2000 kilometrów.
Opady śniegu zaczną zanikać dopiero we wtorek po południu. Szacuje się, że w przeciągu ponad 30 godzin w opisywanym obszarze spaść może nawet 50-60 cm śniegu. Do tego dodajmy, że przejściu niżu towarzyszył będzie bardzo silny wiatr. Dlatego też śnieżyca przyjmować będzie w wielu regionach formę zawiei i zamieci śnieżnych. Nie wykluczamy pojawienia się zjawiska blizzard, czyli bardzo intensywnej śnieżycy połączonej z silnym wiatrem. Taka „zadyma” śnieżna trwać może w regionie nawet 30-40 godzin zaczynając od niedzieli. Przeczytaj również: Mróz jeszcze wróci do Polski. Sprawdź gdzie i kiedy zrobi się zimno
Czy zima ma szanse wrócić jeszcze do Polski?
W jednym z poprzednich wpisów zaznaczałem, że po dość ciepłym okresie pierwsze dni marca przyniosą nam ochłodzenie. Sprawdźmy jednak, czy spływ chłodu będzie na tyle silny, by do kraju wróciła zima lub pojawiła się śnieżyca.
Powyżej prognoza temperatury na noc z przyszłej środy na czwartek. Oczywiście, do tego terminu pozostało jeszcze kilkanaście aktualizacji modeli. Jednak powyższa mapa pokazuje pewien trend. To nie jest tak, że wiosna zostanie z nami już na stałe. Przyszły tydzień przyniesie nam ochłodzenie w kraju i regionie. Jak z opadami? Czy możliwa jest jeszcze śnieżyca w Polsce?
Widzimy, że prognozy opadów na przyszły tydzień widzą jeszcze opady śniegu dla Polski. Oczywiście jeszcze zdążymy Wam napisać gdzie i kiedy dokładnie sypnie śniegiem. Na ten moment wiemy jednak, że to nie jest tak, że wiosna całkowicie zwyciężyła w batalii z zimą. Przyszły tydzień da nam tego doskonały dowód.