Upał do 38°C w weekend? Piekielny żar zbliża się do Polski

Weekend mija nam pod znakiem ciepłej, przyjemnej pogody. Co prawda dziś przez kraj wędrować będzie front atmosferyczny przynosząc przelotne opady, a nawet zjawiska konwekcyjne. Jednak burze nawet jak się dziś pojawią, to będą słabe. Niedziela przyniesie nam znów temperatury w okolicach 23-25 stopni. Jednak we wpisie sprawdzę kiedy upał ma szanse pojawić się w Polsce. Zajrzymy również na południe kontynentu, gdyż tam z nieba leje się piekielny żar.

Piekielny upał na południu Europy

Podczas gdy weekend w Polsce upływa pod znakiem letniej, przyjemnej temperatury, na południu kontynentu upał jest naprawdę silny. Słupki rtęci przekraczają 40 stopni, a w prognozach na najbliższe dni widać nawet wartości temperatury na poziomie 46 stopni Celsjusza.

Morderczy upal na południu Europy

Poniżej prognoza temperatury na poniedziałek 13 czerwca. Widać, że na południe Europy wdziera się afrykański żar. Słupki rtęci na południu Hiszpanii pokazać jutro mogą nawet 46 stopni Celsjusza. Tak silny upał pojawi się w okolicach Sewilli, czy Malagi. Aby pokazać skalę, dodajmy że oficjalny rekord temperatury maksymalnej w Polsce wynosi 40,2 stopni Celsjusza. Tak silny upał panował w opolskim w roku, uwaga… 1921! (więcej o rekordach klimatycznych tutaj). To pokazuje z jak wysokimi temperaturami mamy obecnie do czynienia na południu Hiszpanii. Dodatkowo, nic nie wskazuje, by temperatury miały spadać poniżej 40 w najbliższych dniach. Temperatura w Hiszpanii nocami sięgać będzie 25 stopni Celsjusza. Bardzo ciepło również będzie w nadchodzącym tygodniu we Włoszech. Tutaj również powyżej 30, lokalnie powyżej 35 stopni.

Najbliższe dni w Polsce. Jaka będzie pogoda?

Nic nie wskazuje na to, by upał pojawił się w najbliższych dniach w Polsce. Owszem, w poniedziałek bardzo ciepło zrobi się na południowym wschodzie. Słupki rtęci sięgać mogą nawet 27-28 stopni Celsjusza. Spowoduje to napłynięcie ciepłych mas powietrza z południa, co nastąpi przed strefą frontową. Jednak napierający z północnego zachodu front dość szybko wypchnie gorące masy powietrza na wschód od Polski. Dodam tylko, że w poniedziałek przez Polskę przejdą gwałtowne burze.

Niższe temperatury nad Polską we wtorek 14 czerwca

Wtorek i pierwsza część środy upłyną pod znakiem trochę niższej temperatury. Za frontem atmosferycznym, który przyniesie dynamiczną aurę w poniedziałek, spłynie chłodniejsza masa powietrza. Doprowadzi to do spadków temperatury maksymalnej nawet poniżej 20 stopni we wtorek i w środę. Choć, przeglądając bacznie mapy widać, że środa przyniesie początek napływu ciepłych mas powietrza z południowego zachodu i zachodu kontynentu. Za zachodnią granicą pojawi się upał. Czy również w Polsce spodziewać możemy się temperatur powyżej 30 stopni? Jeśli tak, to kiedy?

Upał zbliża się do Polski

Pod dwóch chłodniejszych dniach (wtorek i środa) na mapach pogodowych widać zdecydowanie cieplejsze masy powietrza. Już w środę po południu na zachód od kraju zacznie robić się naprawdę gorąco. Sprawdźmy, czy i kiedy gorące masy powietrza dotrą również do Polski.

W pierwszych sekundach powyższej animacji zauważyć można ochłodzenie, które pojawi się w kraju na wtorek i środę po przejściu frontu chłodnego. Na szanse na upał poczekać musimy do początku drugiej połowy czerwca. Wtedy to za naszą zachodnią granicą temperatury sięgać mogą 34-35 stopni Celsjusza. To już silny upał jak na nasz region. Gorące masy powietrza miałyby się w tym okresie „wlać” również do Polski przynosząc temperatury powyżej 30 również w naszym kraju. Powyższa animacja została stworzona w oparciu o dane modelu GFS. Jeszcze ciekawiej sytuację na przyszły weekend widzi europejski model ECMWF. Generalnie model potwierdza, że za kilka dni w Polsce zrobi się naprawdę gorąco.

Silny upał w Polsce w przyszły weekend?

Jednak tego, że w prognozach upał sięga 39 stopni powyżej zera to się nie spodziewałem. Pamiętajmy, do tego terminu pozostało oczywiście tydzień czasu. Wiele może się zmienić w wyliczeniach modeli. Jednak jeśli scenariusz ten miałby się sprawdzić, to zagrożony byłby rekordowy upał sprzed 100 lat. Oczywiście szanse na to są minimalne. Jednak z zaciekawieniem śledził będę kolejne aktualizacje modeli numerycznych.