Dzisiaj niemal cały nasz kraj znajdzie się pod wpływem rozległego, wielocentrycznego niżu znad zachodniej Europy. Jedynie krańce północno wschodnie znajdą się na skraju wyżu znad Rosji. Do Polski napływać ma powietrze polarno morskie o podwyższonej zawartości wilgoci. W masie tej mogą rozwinąć się komórki opadowe, jak i też burzowe. Największe ryzyko zjawisk konwekcyjnych będzie na południu i zachodzie RP.
Modele numeryczne prognozują niewielką chwiejność termodynamiczną na poziomie od 200 J/kg do 500 J/kg przy LI od -2 °C do -1 °C. Inicjacji zjawisk konwekcyjnych sprzyjać ma stosunkowo duży gradient temperatury, jaki wystąpić ma pomiędzy dolną a środkową troposferą. Przepływ mas powietrza na głównych poziomach izobarycznych będzie niewielki, zatem pionowe ścinanie wiatru przyjmie niskie wartości poniżej 10 m/s. Na ogół formować powinny się pojedyncze komórki konwekcyjne. Pewnym utrudnieniem dla rozwoju chmur Cb może okazać się wysoki poziom kondensacji.
Szczególnym zagrożeniem mogą być silne porywy wiatru, punktowo osiągnąć mają 80 km/h oraz miejscami opad gradu do 2 cm.
Pierwsze komórki konwekcyjne mogą powstać już około południa, ale nieco większa aktywność konwekcyjna spodziewana jest popołudniu. Chmury Cumulonimbus i lokalne burze zaczną zanikać pod wieczór.
Prognoza Polscy Łowcy Burz ważna do sobotniego poranka. Tak rozległy obszar burz wydaje się mało prawdopodobny
ESTOFEX prognozuje największe ryzyko burz na zachodzie i południowym zachodzie Polski
