W poniedziałek m.in na obszarze województwa lubelskiego możliwy deszcz ze śniegiem i śnieg

Mamy bardzo chłodny początek maja. To zasługa napływu zimnego, arktycznego powietrza. Ostatniej nocy i o poranku przymrozki wystąpiły głównie na północy i częściwo zachodzie Polski. Przymroziło także w centrum. Szczególne silne spadki temperatury wystąpiły w obszarach rozpogodzeń, sprzyjał także słaby wiatr.

Obszar nocnych przymrozków był bardzo rozległy i obejmował środkową i wschodnią część Pomorza, Żuławy, Warmię i Mazury oraz Kujawy, północną Wielkopolskę i północne Mazowsze. Na szczęście w ciągu dnia temperatura wzrośnie w całym kraju do wartości dodatnich. Jeszcze przynajmniej przez dwie noce na sporym obszarze Polski prognozowane są przymrozki.

Nadchodzącej nocy spadki do ujemnych wartości wyliczane są przez modele dla takich regionów Polski jak: Pomorze, Warmia, Kujaw, wschodniej Wielkopolsce i zachodnim Mazowszu i dalej na południe aż po Wyżynę Śląską i na Przedgórzu Sudeckim i Pogórzu Karpackim, a w górach utrzymujący się lekki mróz.

Natomiast z wtorku na środę znacznie większy, przede wszystkim na Suwalszczyźnie i Podlasiu, Mazowszu, Kujawach, Kaszubach, w północnej Wielkopolsce i na Ziemi Lubuskiej.

W polu ciśnienia przeważający obszar Polski jest już pod wpływem wyżu. Jedynie wschodnie dzielnice pozostają pod chmurami pofalowanego frontu atmosferycznego i kolejnych stref opadów związanych z zaburzaniami na froncie w formie mezoskalowych nizów.

W poniedziałek na południowym-wschodzie, wschodzie Polski występować będzie niemal analogiczny typ pogody. W tej części kraju nadal zalegać będzie grube zachmurzenie pofalowanego frontu z opadami deszczu i deszczu ze śniegiem, a w wyższych partiach gór także mokrego śniegu, w ciągu dnia rozprzestrzeniającego się wzdłuż górnej Wisły aż nad Roztocze i wschód, Lubelszczyznę i południowe Podlasie, z wyraźną tendencją do słabnięcia u schyłku dnia i zanikania w porze nocnej i do jutrzejszego poranka opady te ustąpią nad Ukrainę. Dziś popada przelotnie, ale tylko deszcz w drugiej połowie dnia w północnej części Polski, na Pomorzu, a w nocy także na Ziemi Lubuskiej, a jutro na Śląsku i w Małopolsce, a na Pomorzu deszcz ze śniegiem. Opady przyniesie konwekcja formująca się na ogół za dnia w arktycznym powietrzu.

Na wyraźne ocieplenie przyjdzie nam jeszcze poczekać