Burze okazują się niszczące w Polsce. Piorun raził turystę w Tatrach, wystąpiły silne gradobicia. Zalania, gradobicia i znaczne szkody wiatrowe w naszym kraju.
Groźna pogoda w środę. Silne burze, jedna osoba poszkodowana przez burzę w Tatrach
W środę sytuacja baryczna w naszej części Europy jest bardziej złożona. Zwłaszcza nad północną częścią kraju na aurę wpływał antycyklon znad Danii i południowej Szwecji. Jednak nad południową część Polski prognozowane jest wejście znad Czech płytkiego ośrodka niskiego ciśnienia na pofalowanym froncie atmosferycznym. Co więcej zaznacza się strefa zbieżności wiatru, na której również występują i będą występować burze.
Zdjęcie satelitarne wykonane przez satelitę geostacjonarnego o godzinie 19:20 czasu lokalnego wraz z nałożonymi wyładowaniami atmosferycznymi w naszej części Europy
Zgodnie z prognozami dzisiaj w południowej części kraju obserwuje się wysoką aktywność burzową. Miejscami burze są na tyle intensywne, że powodują zniszczenia na polach uprawnych, powodują lokalne podtopienia. Miejscami zanotowano opady gradu o średnicy 4-5 cm. W miejscowości Lipnica Mała padał grad o średnicy 5 cm.
Dodatkowo w drugiej części dzisiejszego dnia porażony piorunem został turysta na Kasprowym Wierchu. Interweniował śmigłowiec W-3 Sokół, który należy do TOPR. Zabrał on osobę z oparzeniami drugiego stopnia do szpitala. Zdarzenie miało miejsce około godziny 17 w środę.
Musimy mieć na uwadze, że wiosną i latem zjawiska burzowe są niezwykle groźne w wyższych partiach gór. Gdy prognozy wskazują na podwyższone zagrożenie ze strony zjawisk burzowych, zalecamy się nie wychodzić wysoko w góry. Najlepiej piesze wędrówki rozpoczynać o świcie, natomiast schodzić ze szczytowych partii gór około południa. To właśnie zazwyczaj około 12-14 pojawiają się burze, które wynikają zazwyczaj z dziennego nagrzania i wystąpienia istotnych procesów umożliwiających intensyfikacje zjawisk o charakterze burzowym.
Noc będzie dynamiczna w Polsce
Środowe burze są na ogół stacjonarne, bądź wolno przemieszczające. Prowadzi to dlatego miejscami do dużych akumulacji opadów i podtopień. Szacuje się, że w burzach wysokość opadów sięgać może do 20-50 mm. Dodatkowo pojawiły się dziś opady gradu o dużej średnicy, które mogą czynić znaczne szkody na polach uprawnych. Najsilniejsze burze jak do tej pory wystąpiły w Małopolsce i na Górnym Śląsku. Niektóre z burz wykazywały cechy typowych superkomórek burzowych, przynosząc najgroźniejsze zjawiska towarzyszące.
Wyładowania atmosferyczne w ciągu minionych 17 godzin
Dlatego też w nich intensywność zjawisk konwekcyjnych była największa. Burzom nie tylko towarzyszyły intensywne prądy zstępujące, ale także opady gradu o średnicy powyżej 2-4 cm w Mysłowicach i okolicach w ciągu ostatniej 1,5 godziny. Stopniowo na Górnym Śląsku zaobserwowano spadek aktywności burzowej. Chmury burzowe wędrują dziś na ogół z południa na północ. Wiele jednak wskazuje, że to nie koniec groźnej pogody. W nocy ze środy na czwartek od Czech wkroczyć może do Polski układ mezoskalowy z intensywnymi zjawiskami, które towarzyszą burzom. Szerzej o sytuacji pogodowej w nocy piszemy w poprzednim wpisie.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiar wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC