Ciśnienie atmosferyczne mocno wzrośnie. Duże zmiany w pogodzie już w sobotę 16 kwietnia

Od czwartku wieczór przez Polskę wędruje front atmosferyczny. Przynosi on bardzo dużo opadów deszczu, które lokalnie są intensywne. Ciśnienie atmosferyczne spadło w okolice 1010 hPa. To nadal nie jest wartość niska, jednak już w piątek po południu zacznie się zmieniać. Od nocy z piątku na sobotę Polska dostawać zacznie się pod wpływ ośrodka wysokiego ciśnienia z centrum nad Danią.

Ciśnienie atmosferyczne zacznie wzrastać

Tak jak wspomniałem na początku. Ciśnienie atmosferyczne nie jest obecnie dramatycznie niskie. Barometry w piątek wskazywały od 1010 do 1015 hPa. Jednak w skutek umacniania się wspomnianego, „duńskiego” wyżu wartość ciśnienia powędruje ku górze.

Ciśnienie atmosferyczne zacznie wzrastać

Wzrost widać już w piątek po południu. Ciśnienie rosło będzie również w nocy z piątku na sobotę. Już w sobotni poranek barometry wskazywały będą około 1025 hPa. W sobotę wieczór będzie to już 1030 hPa. Oczywiście wraz z dostawaniem się pod wpływ wyżu poprawiać zacznie się również pogoda w sobotę. Chmur nie zabraknie jeszcze na wschodzie. Natomiast na zachodzie kraju w sobotę pojawi się więcej rozpogodzeń. Szczegóły poniżej.

Prognoza pogody na całe Święta Wielkanocne

Ciśnienie w górę, ale i więcej rozpogodzeń

Wraz z dostawaniem się pod wpływ wyżu od zachodu i północy kraju w sobotę pojawiało będzie się coraz więcej rozpogodzeń. Już z rana chwile ze słońcem możliwe będą na obszarach nadmorskich. W kolejnych godzinach niebo rozcierać będzie się również w centrum i na zachodzie Polski.

Ciśnienie atmosferyczne w górę. Coraz więcej rozpogodzeń

Jak widać na powyższej mapie opady w sobotę możliwe będą jeszcze na południu i południowym wschodzie Polski. Ciśnienie atmosferyczne będzie rosło dynamicznie w całym kraju, lecz rozpogodzenia dotrą na południe najpóźniej. W górach i na obszarach podgórskich nie można wykluczyć opadów śniegu w sobotę 16 kwietnia. Podczas, gdy do południa opady w południowych regionach mogą być intensywne, w sobotę po południu i wieczorem rozpogadzać zacznie się również tutaj. Wzrost ciśnienia atmosferycznego, wyżowa pogoda, rozpogodzenia nocami i spływ chłodniejszych mas powietrza do Polski. Wiecie co to oznacza? Zapraszam na kolejny akapit, w którym słów kilka o temperaturach powietrza.

Chłodna sobota w Polsce

Już w nocy z piątku na sobotę, w strefie rozpogodzeń pojawić się mogą lekkie, lokalne przymrozki. Jeszcze zimniej będzie w nocy z soboty na niedzielę. Wspomnianej nocy przymrozki pojawić mogą się we wschodniej Polsce. W górach i na obszarach podgórskich mróz sięgać może nawet -2 do -4 stopni Celsjusza. Nocne spadki temperatury poniżej zera nie są wskazane w okresie, gdy drzewa i krzewy rozpoczynają wzmożony okres rozkwitu. Jednak, gdy ciśnienie atmosferyczne jest na wysokim poziomie, a nad region spływa chłodne powietrze, to przymrozki w kwietniu zdarzają się jeszcze praktycznie co rok.

Ciśnienie w górę, temperatura w dół

Tyle o temperaturach w nocy. Powyżej prognoza temperatury na najcieplejszy moment dnia w sobotę 16 kwietnia (źródło). Widać tu, że bardzo chłodno w dzień będzie jeszcze na wschodzie i południowym wschodzie kraju. Związane będzie to oczywiście z wciąż zalegającym tu zachmurzeniem. Na zachodzie kraju, w strefach rozpogodzeń słońce mocno ogrzewało będzie dolne partie troposfery. W związku z tym zrobi się cieplej. W najcieplejszym momencie dnia termometry w zachodniej połowie kraju wskażą nawet 12 stopni Celsjusza.