Gwałtowne burze mogą pojawić się w piątek na obszarze województwa lubelskiego. Lokalnie możliwe zalania, szkody wiatrowe i opady większego gradu

W piątek pogodę w Polsce kształtuje niż o imieniu „ORIANA” ulokowany nad południową Skandynawią i stale pogłębiający się. Związany jest z nim przemieszczający się dziś front chłodny o charakterze pofalowanym. Chłodny odcinek frontu poprzedzać ma silna strefa zbieżności wiatru, na której powinny uformować się burze. Lokalnie mogą być one gwałtowne. Druga strefa burz powstać może w bezpośrednim obszarze frontu chłodnego, natomiast szczególnie gwałtowne będą, gdy rozwinie się zafalowanie przekształcające się stopniowo w mezoskalowy niż. Za frontem napłynie chłodniejsze powietrze polarno-morskie.

Od dłuższego czasu prognozy na piątkowy dzień wskazują, że na obszarze województwa lubelskiego wystąpią groźne burze. Podstawowym ich zagrożeniem mają być ulewne opady deszczu prowadzące do podtopień, silne, miejscami powodujące punktowo szkody porywy wiatru i w mniejszym stopniu opady gradu. Co więcej podczas zjawisk burzowych wystąpi dużo wyładowań atmosferycznych.

Najprawdopodobniej inicjacja głębokiej, wilgotnej konwekcji rozpocznie się około godzinie 13. Intensyfikacja burz nastąpi popołudniu.

Modele pogodowe wskazują, że rozwój komórek burzowych rozpocznie się jeszcze w pewnej odległości od frontu na wyraźnie poprzedzającej go strefie zbieżności wiatru.

Przepływ mas powietrza odbywać ma się z południowego-zachodu na północny-wschód. Równolegle do nasuwającego się od zachodu chłodnego frontu atmosferycznego. W początkowej fazie występować ma słabe środowisko kinematyczne. Burze przyjmą formę pojedynczych komórek burzowych, mając jednak na uwadze spodziewaną linie zbieżności przed czołem frontu, spodziewamy się rozwoju licznych ośrodków burzowych przemieszczających się jedna za drugą.

Takie sytuacje są niezwykle często obserwowane, gdy front chłodny nie przemieszcza się szybko i przepływ odbywa się równolegle do niego.

Dlatego nad jednym obszarem przejść może nawet kilka komórek burzowych, jedna za drugą, powodując dużą akumulacje opadów. Przy dzisiejszej wodności atmosfery i dość niskiej prędkości przemieszczania może dochodzić do licznych podtopień.

Według prognoz modeli numerycznych szczególnie groźne burze mogą pojawić się w całej zachodniej części województwa. Tutaj modele prognozują powstanie rozległej strefy konwekcyjnej. Nie oznacza to jednak, że tylko tu może być niebezpiecznie.

Najprawdopodobniej gwałtowne burze obejmą swoim zasięgiem oddziaływania także centralną i południową oraz północną część województwa lubelskiego. Zwłaszcza w drugiej części dnia, gdy na tym obszarze zaznacza się wpływ strefy zbieżności wiatru.

Na szczególną uwagę zasługuje dziś duży niedosyt wilgoci na wysokości 500 hPa. Pionowy profil wilgotnościowy będzie mocno zróżnicowany, co sprzyjać może dynamicznemu schodzeniu prądów zstępujących z chmur burzowych, powodując lokalne szkody. Prędkość wiatru w czasie burz miejscami osiągnie 70 km/h – 100 km/h. Ponadto najsilniejsze burze zdolne będą do generowania opadów gradu o średnicy od 1 cm do 4 cm.

Co więcej najbardziej rozbudowane w pionie chmury burzowe przy dużej wodność atmosfery, wysokiej niestabilności powietrza mogą wykazywać się dużą aktywnością elektryczną.

Szczególnie niebezpieczna sytuacja może mieć miejsce, gdy na przemieszczającym się od zachodu frontem chłodnym dojdzie do zafalowania. Wtedy zwiększy on prawdopodobieństwo wystąpienia gwałtownych burz, zwłaszcza w zachodniej części regionu. Niewykluczony mezoskalowy układ konwekcyjny.

W bezpośrednim obszarze frontu chłodnego wystąpią silniejsze pionowe uskoki wiatru i nieco bardziej nasilony przepływ mas powietrza. Trudno ocenić jednak jak duża aktywność burzowa wystąpi w tej strefie. Prognozy modeli pod tym kątem są mocno rozbieżne, mając jednak na uwadze możliwość rozwinięcia się zaburzenia falowego burze mogą być o podobnym a nawet większym natężeniu niż ma poprzedzającej go strefie konwergencji wiatru.

Podsumowując, dzisiejszym zagrożeniem burz będą szczególnie opady deszczu, prowadzące do podtopień, niszczący punktowo wiatr. Możliwe są opady gradu o średnicy od 1 cm do 4 cm. Graniczna wartość może zostać osiągnięta, gdy wystąpią burze superkomórkowe. Szczególnie groźnie może być późnym popołudniem i wieczorem. Zjawiska burzowe utrzymają się po zachodzie słońca, wykazując się w początkowej fazie dużą intensywnością. Zanikną najpóźniej w drugiej części nocy.

Najprawdopodobniej najpóźniej burze wystąpią we wschodniej części województwa lubelskiego.

Po piątkowym załamaniu pogody weekend przyniesie duże ochłodzenie. Dziś będzie jeszcze upalnie od 29°C do 32°C. Natomiast już w sobotę zobaczymy na termometrach od 20°C do 23°C. Nastąpi wymiana masy powietrza na chłodniejszą polarno-morską. Lokalnie występować mają opady deszczu. W niedzielę najprawdopodobniej nieco cieplej od 22°C do 25°C. Nie powinno padać. W przyszłym tygodniu powrócą upały.

ZE WZGLĘDU NA DYNAMICZNĄ I GROŹNĄ SYTUACJĘ ZALECAMY OBSERWOWAĆ NIEBO, BIEŻĄCE DANE RADAROWE, DETEKTORY WYŁADOWAŃ I ZDJĘCIA SATELITARNE.

https://fanipogody.pl/burza-nad-polska-radar-opadow/