Gwałtowne burze pojawiły się dziś nad Polską. Występuje jeszcze podwyższona aktywność elektryczna, silne ulewy i opady gradu, ale z biegiem godzin wytracać mają one na intensywności.
Gwałtowne burze w poniedziałek nad Polską
W poniedziałek Polska znalazła się w zasięgu ustępującego układów wyżowego z północy i południa kontynentu. Natomiast w miejsce antycyklonu od zachodu wkroczył płytki wtórny ośrodek niżowy, wraz z pofalowanym frontem atmosferycznym, poprzedzony linią zbieżności wiatru, jaki przemieszczał się nad naszym krajem oraz przyniesie słabe, w drugiej części dnia miejscami na zachodzie umiarkowane i intensywne opady deszczu i silne burze. Nad kraj docierały w dalszym ciągu dwie odmiennie fizycznie masy powietrza – od zachodu polarnomorskie ciepłe powietrze, skutkując występowaniem na zachodzie i południu wysokich temperatur, natomiast z północy chłodniejsze, które we wschodnich rejonach i częściowo północnych przyczyniło się do tego, że występowała umiarkowanie ciepła pogoda.
Burze nad Polską, 10 lipca 2023 r. zarejestrowane wyładowania w naszej części Europy przez detektory Blitzortung
SIGNIFICANT IMGW-PIB, 10.07.2023, 18 UTC dla Polski
Zdjęcie satelitarne z godziny 19:00 czasu lokalnego oraz nałożone wyładowania atmosferyczne dla Polski
Burze i upał w Polsce
W poniedziałek obserwowane było przeważnie zachmurzenie małe na wschodzie. Natomiast na zachodzie wzrastające do umiarkowanego i dużego. Na tym obszarze występowały przelotne opady deszczu oraz burze, gdzieniegdzie z gradem. Akumulacja opadów w burzach sięgała od 10 mm do 25 mm. Na termometrach w najcieplejszym momencie dnia było dziś od około 21°C w rejonie Zatoki Gdańskiej, około 26°C na wschodzie, do blisko 30°C w centrum.Na Ziemi Lubuskiej i Wielkopolsce zmierzono miejscami 31°C i więcej. Wiatr w dzielnicach centralnych był słaby, zmienny. Jedynie na wschodzie słaby i umiarkowany, północny i północno-zachodni. Tylko zachodzie słaby i umiarkowany, południowo-wschodni skręcający na południowo-zachodni i zachodni. W czasie burz wiatr w porywach do 70-80 km/h, miejscami powodując szkody.
Zobacz też: Afrykański żar dotrze do Polski. Będą najwyższe temperatury od początku roku
Temperatura maksymalna, 10.07.2023 – 08:00 czasu urzędowego w Polsce na stacjach IMGW-PIB
Burze w nocy będą słabsze, a nawet zanikną, jutro może grzmieć od godzin rannych
Podczas nadchodzącej nocy prognozowane jest zachmurzenie umiarkowane i duże z przelotnymi opadami deszczu oraz stopniowo słabnącymi i zanikającymi burzami. Jednak lokalnie mogą one występować przez całą noc. Spodziewamy się, że akumulacja opadów w burzach sięgnie od 10 mm do 15 mm. W najchłodniejszej części temperatura minimalna od 10°C na Suwalszczyźnie, około 15°C w centrum, do 18°C na południu. Wiatr okaże się wschodzie słaby, zmienny Natomiast pozostałym obszarze słaby i umiarkowany, zachodni i północno-zachodni. W Karpatach i początkowo w burzach porywy wiatru do 60 km/h.
We wtorek Polska znajdzie się w zasięgu płytkiego ośrodka niskiego ciśnienia wraz z pofalowanym frontem atmosferycznym i poprzedzająca go linią zbieżności wiatru, który będzie przynosić opady deszczu, jak i też lokalne burze. Docierać ma w dalszym masa polarnomorska. Największe ryzyko burz będzie na południowym wschodzie, lecz nie powinny być tak intensywne jak dziś.
Śledź na bieżąco prognozy pogody dla Polski.
Fanipogody.pl
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC