Części z Was może już wydawać się, że zwariowałem na punkcie tego upału. Jednak z wypiekami na twarzy obserwuję olejne aktualizacje modeli, ponieważ wyliczają one coraz silniejszy upał w Europie Centralnej, na południe od naszego kraju. Upał w Polsce też wystąpi. Bardzo prawdopodobne, że czeka nas cały tydzień z bardzo wysokimi temperaturami powietrza. Jednak nie ukrywam, głównym powodem powstania tego wpisu jest ekstremalnie silny, możliwe że rekordowy upał, jaki pojawi się w najbliższych dniach w regionie Bałkanów, Włoch, czy Węgier. Zapraszam więc na przegląd temperatur jakie w najbliższym czasie pojawią się w Polsce i Europie.
Ekstremalnie wysokie temperatury w Europie
Coraz więcej portali używa określenia piekielny dla obecnej fali upałów w Europie. Jako ciekawostkę mogę podać, że wyż, który zapewnia napływ gorących, upalnych mas do Europu Południowej nazywa się Lucyfer. Przypadek? Oczywiście potraktujmy to jako żart, ale faktem jest, że obecna fala upałów w Europie jest chyba najsilniejszą w tym sezonie. Spójrzmy choćby na prognozę temperatury na najbliższy piątek na południu Hiszpanii. Tak, upał na Półwypsie Iberyjskim sięgać może nawet 48 stopni Celsjusza.
Przypominam, że oficjalny rekord upału na Półwyspie Iberyjskim to lekko ponad 47 stopni Celsjusza. Widać więc, że w najbliższych dniach rekord temperatury jest jak najbardziej prawdopodobny. Na poniższej animacji widać, że potężna fala upałów trwała będzie na południu kontynentu jeszcze przez wiele dni. W kolejnych dniach upał wleje się również bliżej naszego kraju (o tym później). Zerknijmy na animację prognozy temperatury wg. GFS (źródła map).
Upał i historyczne rekordy temperatury
W poprzednim akapicie wspomniałem, że rekord temperatury maksymalnej dla Półwyspu Iberyjskiego jest poważnie zagrożony. Tymczasem w dniu wczorajszym 11 sierpnia padł historyczny rekord temperatury maksymalnej dla Europy. Obecny upał przyniósł poprzedniego rekordu, który ustanowiony został aż 44 lata temu. Tymczasem wczoraj tuż po godzinie 13 czasu lokalnego, w miejscowości Syrakuzy na Sycylii oficjalnie zanotowano temperaturę na poziomie 48.8 stopnia Celsjusza. Piekielny upał znad Afryki spowodował, że wczorajszy dzień zapisał się w historii meteorologii. Rekord został oficjalnie potwierdzony przez wiele międzynarodowych agencji pogodowych. W dniu wczorajszym na wiadomość ta pojawiła się również na profilu Twitter Intytyutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. To źródło poniżej grafiki.
Jest to oficjalne potwierdzenie od Sycylijskiej Służby Agrometeorologicznej o zanotowanej temperaturze powietrza. Mamy nowy rekord temperatury maksymalnej w Europie! Pomyśleć, że w tym samym czasie na półkuli południowej ludzie marzną w skutek olbrzymiej awarii prądu i jednoczesnym mrozie. Ziemia jest niesamowitą planetą.
Upał w Polsce już od piątku
Wróćmy do naszego regionu Świata. Od kilku dni piszę o prawdopodobnej fali upałów jaka czeka nas od piątku 13go. Część z czytelników zarzuca mi, że straszę upałem, czy piszę te informację tylko dla kliknięć. Nie wiem skąd takie pomysły. Publikuję wpisy na portalu pogodowym, więc piszę o pogodzie. Modele numeryczne widzą silny upał w Polsce i na południe od naszego kraju. Powiadamiam Was więc o tym. We wpisach piszę jednocześnie, że nie wszystkie modele są ze sobą zgodne. Upał jest bardzo prawdopodobny, ale nie koniecznie pewny. Pewnym jest, że upalnie w kraju zrobi się już w piątek.
Modele numeryczne są co do tego zgodne. Jedne widzą upał silniejszy, drugi tylko w okolicach 31-32 stopni (jak powyżej GFS). Piątek będzie jednak pierwszym dniem od pewnego czasu, gdy temperatury przekroczą trzydzieści stopni Celsjusza. Nieco chłodniej, ale również gorąco na wschodzie kraju. Tutaj słupki rtęci w piątek wskazywały będą w okolicach 25 stopni Celsjusza. Zobaczmy więc jakie temperatury przyniesie nam zbliżający się weekend oraz przyszły tydzień.
Jak silny i długotrwały będzie upał w Polsce?
I tutaj prognozy odnośnie upału w Polsce lekko się komplikują. Nadal nie jest to klarowna prognoza. Nadal modele nie są wcale zgodne w wyliczeniach. Model GFS widzi obecnie upał (nie silny) do poniedziałku włącznie. Przypomnę, że w poprzednich aktualizacjach na południu kraju pojawiały się temperatury nawet do 36-37 stopni na południu kraju. Podobne prognozy wyliczył obecnie model ECMWF. Wg. niego słaby upał panował będzie jedynie w weekend, a już w poniedziałek będzie poniżej 30 stopni Celsjusza. Model ICON-EU upał widzi tylko w piątek, w weekend ma być gorąco, ale nie upalnie.
Wszystkie modele są na ten moment zgodne w jednym. W poniedziałek i wtorek dochodziło będzie do dość dynamicznego wypychania zwrotnikowych mas powietrza z Polski. Może to przynieść bardzo silne burze i nawałnice. Przyszły tydzień w aktualnych prognozach nie jest już upalny. Czy kolejne aktualizacje modeli przyniosą zmiany? Z pewnością powiadomię o tym jeśli to się stanie.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie
2 komentarze do “Najsilniejszy upał 2021 roku? Ekstremalna fala upałów 13-19 sierpnia. Nawet 47 stopni. Afrykański żar i burze w Europie. Zmiany w prognozach dla Polski”
Możliwość komentowania została wyłączona.