Niebezpieczna strefa burz wystąpi w najbliższy weekend w naszej części Europy. Będą gradobicia, niszczący wiatr do 100 km/h, nie można wykluczyć utworzenia się lokalnych trąb powietrznych, chmury burzowe wykazywać powinny się też wysoką aktywnością elektryczną. Piątek rozpoczął po krótkiej przerwie kolejne fale z wysoką temperaturą, która jednak nie będzie długa, gdyż pod koniec miesiąca temperatury tąpną w dół.
Niebezpieczna strefa burz na koniec tygodnia w Polsce
Tegoroczny sezon letni przyniósł najdłuższą i najsilniejszą fale upałów dopiero w drugiej dekadzie sierpnia. Temperatury typowe dla dni gorących, a nawet upalnych utrzymywały się w Polsce od 12.08.2023 r. do 22.08.2023 r. W tym czasie nie brakowało regionów, gdy to temperatura osiągała i przekraczała 30°C. Tak wysokie temperatury charakterystyczna dla półrocza ciepłego, nie byłyby możliwe, gdyby nie intensywna adwekcja powietrza pochodzenia zwrotnikowego. Warto również nadmienić, że napływ gorących mas powietrza z południa i południowego-zachodu spowodował redukcje ujemnej anomalii temperatury. Powietrze płynęło do nas zarówno znad basenu Morza Śródziemnego, ale także okresowo znad Morza Czarnego i Atlantyku. Dlatego po bardzo ciepłej drugiej połowie sierpnia, odrobiliśmy termiczne straty z pierwszej dekady ostatniego miesiąca wakacji 2023 r.
Sierpień finalnie zapisze się jako miesiąc powyżej normy termicznej, lecz suchy w wielu regionach. Lokalne i mocno nierównomierne opady burzowe nie rozwiązują do końca problemu suszy, co więcej wysokie temperatury potęgowały parowanie wody z gleby przy długim usłonecznieniu i wysokiej temperaturze. Do 24 sierpnia 2023 r. średnia obszarowa anomalia, uwzględniając okres bazowy 1991-2020 r. wynosi około 1°C, a do 31 sierpnia 2023 r. sięgnie ponad 1.5°C, ale będzie wiele regionów z temperaturą ponad 2°C powyżej średniej klimatologicznej. Głównie we wschodniej połowie kraju, termicznie nieco chłodniejszy będzie na zachodzie.
Upalna masa nad Polską
Druga połowa mijającego tygodnia znów zaczyna przynosić napływ powietrza zwrotnikowego z południowego zachodu. Dziś nie brakowało regionów, gdzie to temperatura sięgała 29°C/32°C. Najwyższe wartości na termometrach wskazywały przyrządy pomiarowe umieszczone w klatkach meteorologicznych i osłonach radiacyjnych na zachodzie, południowym-zachodzie, objął on również miejscami dzielnice centralne i gdzieniegdzie północne. Przeważnie termometrach obserwowaliśmy dziś od 25°C do 29°C, więc był to typowy dzień gorący, ale miejscami również upalny. Adwekcja powietrza zwrotnikowego z południowego-zachodu za frontem ciepłym, powodowała sukcesywny wzrost wilgotności względnej powietrza. Burze o znacznym natężeniu pojawiły się głównie na Dolnym Śląsku, południu Wielkopolski, miejscami na Pomorzu Zachodnim i Pomorzu Środkowym.
Temperatura maksymalna, 25.08.2023 w Polsce według pomiarów z sieci stacji synoptycznych IMGW-PIB
Niebezpieczne burze również najbliższej nocy w Polsce
Prognozy wskazują, że miejscami burze będą występować przez całą noc z piątku na sobotę, a miejscami utrzymają się do godzin porannych, przesuwając się do dzielnic centralnych naszego kraju. W sobotę masa zwrotnikowa ograniczy swój zasięg głównie do dzielnic południowych, częściowo centralnych, wschodnich i południowo-wschodnich i północno-wschodnich, gdzie możliwe są gwałtowne, lecz lokalne zjawiska burzowe. Przez całą dobę w wyżej wymienionych regionach niewykluczone są gwałtowne burze. Miejscami spowodują szkody wiatrowe, gradowe, opadowe oraz od wyładowań doziemnych. Szacuje się, że ośrodki burzowe przyniosą grad o średnicy do 1-3 cm, punktowo w przypadku silnych superkomórek burzowych do 4-5 cm. Prędkość wiatru w zasięgu dynamicznie schodzących prądów zstępujących wyniesie 60-90 km/h, punktowo do 100 km/h. Z prognoz numerycznych wynika, że najsilniejsze burze, pojawią się jutro w drugiej połowie dnia, kiedy to chwiejność termodynamiczna i procesy wspomagające konwekcje okażą się najsilniejsze.
Prognozowana maksymalna temperatura w okresie od 26.08.2023 r. do 4.09.2023 r. według modelu WRF-GFS Medium dla Polski
Najgroźniejsze zjawiska są spodziewane w woj. małopolskim, podkarpackim i lubelskim. Ponadto lokalne burze możliwe są na zachodzie oraz w centrum. Niewykluczone, że intensywne zjawiska burzowe wystąpią również w nocy z soboty na niedzielę. Wtedy to na pofalowanym froncie atmosferycznym, który rozdzielać ma dwie zróżnicowane fizycznie masy powietrza, dojdzie do zafalowania. Istnieje ryzyko, że burzowa okaże się noc z soboty na niedzielę. Ponadto zjawiska burzowe mogą utrzymać się do godzin porannych w niedzielę. Niewykluczone, że uformuje się nam nawet mezoskalowy układ konwekcyjny z wbudowaną linią szkwału, a nawet w jego obrębie superkomórkami burzowymi. W sobotę na termometrach zobaczymy przeważnie od 29°C do 32°C, najwyższe temperatury zostaną zmierzone na południowym wschodzie.
Prognozowana wstępnie maksymalna temperatura powietrza według modelu ECMWF na okres od 25.08.2023 r. do 3.09.2023 r. dla Polski
Pofalowany front namiesza w pogodzie nad Polską. Groźne burze w ostatni weekend sierpnia
Niewykluczone, że w niedzielę oraz w nocy z soboty na niedzielę nad Polską będzie przebiegać pofalowany front atmosferyczny, na którym może dojść do utworzenia się fali frontowej, która przyjmie najprawdopodobniej następnie postać płytkiego niżu. Może to nasilić potencjał konwekcyjny. Prognozowany jest duży kontrast termiczny w naszej części Europy. Na południu, południowym wschodzie i wschodzie zaznaczy się pofalowany front atmosferyczny, dlatego tam zjawiska burzowe mogą okazać się najsilniejsze. Niewykluczone są zarówno układy wielokomórkowe, jak i też superkomórki burzowe. Niebezpieczna strefa burz może pojawić się na koniec tygodnia w Polsce. Zjawiskom burzowym towarzyszyć mogą silne, miejscami nawalne opady pochodzenia konwekcyjnego, gradu do 2-4 cm, punktowo do 5 cm, porywy wiatru do 70-90 km/h, punktowo do 100 km/h.
Przykład burzy superkomórkowej w masie zwrotnikowej nad Polską
Front falować ma nad Polską
Należy podkreślić, że po zachodniej stronie frontu zalegać ma strumień znacznie chłodniejszej masy powietrza, front atmosferyczny przyjmie najprawdopodobniej formę anafrontu. Szczególnie na zachodzie, południowym zachodzie oraz na północy spodziewane są ulewy, które nieco powinny poprawić sytuacje z suszą. Nie można wykluczyć, że oprócz opadów wielkoskalowych, pojawią się również konwekcyjne ulewy. Istnieje nawet ryzyko lokalnych burz. Nie można wykluczyć, że wysoka wilgotność w troposferze, położony na niewielkiej wysokości poziom kondensacji, jak i też nasilone pionowe i kierunkowe uskoki wiatru mogą przyczynić się utworzenia kilku przypadków zalążków trąb powietrznych. Nie można wykluczyć nawet w pełni wykształconej mezocyklonicznej trąby po chłodniejszej stronie frontu. Niedziela najprawdopodobniej okaże się najcieplejszym dniem w mijającym tygodniu, gdy to termometry pokażą przeważnie pomiędzy 30°C a 34°C. Najwyższe wartości w tym okresie wskażą termometry w masie zwrotnikowej na południowy-wschodzie i wschodzie naszego kraju. Najniższe temperatury w tym samym czasie odnotujemy na północy i północnym zachodzie.
Burzowa pogoda w kolejnych dniach
Istnieje jednak ryzyko, że poranne burze, które mogą wystąpić w niedzielę spowodują wyparcie upalnej masy powietrza za naszą wschodnią granicę państwową, bądź ograniczenie obszaru wystąpienia najwyższych temperatur i niebezpiecznych burz do psa przygranicznego. Wkrótce podamy bardziej precyzyjne prognozy pogody, gdyż konwekcja potrafi w znacznym stopniu zmodyfikować warunki panujące w troposferze.
Zalecamy śledzić dane radarowe, gdyż pogoda w kolejnych dniach będzie niebezpieczna nad Polską.
Fanipogody.pl