Niszcząca burza superkomórkowa przechodziła przez woj. śląskie w w środę. Chmura Cumulonimbus zawierająca rotujący prąd wstępujący. Wystąpiły opady dużego gradu o średnicy dochodzącej do 5 cm, który powodował wybijanie szyb w samochodach oraz szkody na polach uprawnych, uszkadzał on również dachy i meble ogrodowe.
Niszcząca superkomórka burzowa przeszła przez Śląsk
Wczoraj najsilniejsze burze przechodziły przez południową część Polski. Przyjmowały one formę zarówno pojedynczych komórek burzowych, jak i też superkomórek burzowych i klastrów wielokomórkowych. Podstawowym zagrożeniem w środowisku stosunkowo niewielkiego przepływu mas powietrza okazały się ulewne opady deszczu, które prowadziły do podtopień. Powszechne były opady gradu o średnicy do 2-4 cm.
Niszcząca burza zawierająca rotujący prąd wstępujący szybko wygasła. Potem pojawił się mezoskalowy układ konwekcyjny (MCS)
Natomiast w godzinach wieczornych i nocnych na południowy-zachód Polski wkroczył mezoskalowy układ konwekcyjny, przemieszczający się na północ. Podstawowym zagrożeniem okazały się intensywne opady deszczu, które lokalnie prowadziły do podtopień. Obserwowano także wysoką aktywność elektryczną.
Niszczące burze miejscami nad Polską. Wyładowania atmosferyczne zanotowane do godzin porannych w czwartek według detektorów Blitzortung
Na autostradzie A4 opady dużego gradu spowodowały uszkodzenie szyb w samochodach. Niszczył on również karoserie samochodów. Doszło do zamknięcia bramek na tej drodze szybkiego ruchu. Znaczne szkody ta burza spowodowała również w Tychach.
Najgroźniejsza burza wykazująca cechy typowe dla niszczącej superkomórki burzowej wystąpiła w środę w konurbacji katowickiej. Jej największa intensywność została osiągnięta we wschodniej części konurbacji katowickiej. Niszcząca superkomórka burzowa spowodowała największe szkody w Mysłowicach, gdzie wystąpiły opady gradu o średnicy 5 cm. Burza była tak gwałtowna, dlatego że przybrała formę niszczącej superkomórki burzowej z silnym mezocyklonem, czyli rotującym prądem wstępującym. Na zobrazowaniach satelitarnych pojawił się Overshooting Top, który świadczył o wysokiej intensywności burzowej. Natomiast dane z sieci radarowej wskazywały na duże prawdopodobieństwo opadów gradu.
Stacja radarowa w Ramży sygnalizowała wystąpienie słabej sygnatury hook echo, która była widoczna na skanach z dolnej elewacji. Pojawiła się jednak mocno rozwinięta sygnatura V-Notch. Dane z tego radaru pokazały, że odbiciowość przekroczyła 60 dBz, świadcząc o opadach gradu. Pojawienie się wyraźnego wcięcia V-Notch świadczyło o występowaniu silnych prądów zstępujących. Szczególnie w przedniej części burzy superkomórkowej. Niszcząca superkomórka burzowa była na szczęście krótkotrwała, gdyż na wyższych wysokościach nie panował istotnie nasilony przepływ mas powietrza, co spowodowało wystąpienie niewielkich pionowych uskoków wiatru.
(fot. ilustracyjne. Fani Pogody, superkomórka burzowa z 15.08.2021 w rejonie Lublina)
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC