Jeszcze dwa dni temu wichura klasyfikowana była jako burza tropikalna jakich na Oceanie wiele. Obecnie RAI osiągnął siłę Tajfunu i z pełną siłą zmierza w kierunku Filipin. Co gorsza na jego drodze przed archipelagiem panowały doskonałe warunki do rozwoju. Specjaliści z JTWC podali, że w najsilniejszym stadium tajfun niósł ze sobą wiatr o sile w porywach do 260 km/h. Szczęśliwie wchodząc na ląd wiatr osłabnie.
Niszczycielska wichura uderza w Filipiny
Lokalne służby meteorologiczne podały, że wichura uderzy w Filipiny w czwartek po południu. Oznacza to, że w czasie, gdy to czytacie wichura szaleje już nad archipelagiem. Poniżej poranna prognozach wiatru w momencie uderzenia w ląd.
Widać tu, że wichura lekko straciła na sile. Jednak to nadal jest zjawisko niszczące z wiatrem wiejącym ponad 180 km/h. W kolejnych godzinach tajfun RAI przemieszczał będzie się dalej na zachód odbijając na północ. Zjawisko zyska jeszcze na sile nad rozgrzanymi wodami Morza Południowochińskiego. Wiatr na otwartej wodzie osiągał będzie znów prędkość do 200 km/h. Jednak coraz słabsze warunki spowodują osłabienie tajfunu. Według specjalistów z Joint Typhoon Warning Center tajfun może dotrzeć nawet w okolice Hongkongu. Nastąpi to w okolicach niedzieli-poniedziałku. Oczywiście zjawisko dotrze na ląd w znacznie osłabionym stanie. Obecnie trzymamy kciuki, by tajfun nie poczynił niszczących szkód w środkowych Filipinach, gdzie wiatr uderzył dziś z największą siłą. Poniżej animacja prognoz przejścia tajfunu wg. GFS.
Wichura na zachód od Europy
Wiemy już, że bardzo niespokojna aura panuje na południowy wschód od Azji. Sprawdźmy zatem jak w najbliższym czasie sprawa silnego wiatru wyglądała będzie nad Europą. Jak wiemy z poprzednich wpisów praktycznie całą środkową Europę opanował rozległy i dość silny (1040 hPa w centrum) obszar podwyższonego ciśnienia. Oznacza to, ze w najbliższych dniach kontynent będzie niejako „chroniony” przed uderzeniami niżów atlantyckich.
Widać to doskonale na powyższej mapie. Podczas gdy na zachód od Europy „szaleją” niże niosąc silny wiatr na otwartym Oceanie, wichura nie grozi w najbliższych dniach mieszkańcom kontynentalnej Europy.
Zobacz także: Silny mróz w Europie po 20 grudnia. Jak zimno zrobi się w Polsce?
Pogoda do końca grudnia dla Polski. Dynamicznie, zimno, ale bez silnego wiatru
Na koniec wpisu zerknijmy co czeka nas w pogodzie w najbliższych dniach w Polsce. Zacznijmy od wiatru. Ten w Polsce będzie pojawiał się również w kolejnych dniach. Nie będzie to jednak żadna wichura. Mocniej powieje w kraju w weekend. Poniżej prognoza wiatru na niedzielę 19 grudnia.
Widać, że lokalnie wiatr wiać może z prędkością przekraczającą 60 km/h. Lokalnie wiatr wiać może z prędkością dochodzącą do 70 km/h. Mocniejszego wiatru spodziewać możemy się również w okolicy Wigilii Bożego Narodzenia. Wtedy to na wschód od Polski wędrował będzie wg. prognoz niż atmosferyczny. Przyniesie on nie tylko silniejszy wiatr, lecz również opady śniegu. Na ten moment nie znamy jeszcze dokładnego obszaru, jakiego dotknie śnieżyca. Jednak obecne wyliczenia modeli wskazują, że najsilniej padać będzie na wschodzie kraju. Końcówka roku to silny mróz w Polsce. W Europie Wschodniej mróz będzie siarczysty. Temperatury spadały będą nawet poniżej -30 stopni Celsjusza.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie
1 komentarz do “Niszczycielska wichura. Tajfun Rai niesie wiatr 260 km/h. Jak z wiatrem w Polsce?”
Możliwość komentowania została wyłączona.