Obecnie Polska znajduje się pomiędzy klinem wysokiego ciśnienia atmosferycznego znad północnej części kontynentu europejskiego a rozległym układem niżowym ulokowanym nad basenem Morza Śródziemnego. Napływa do nas przetransformowane powietrze arktyczne stare z północnego-wschodu, wschodu. Niż ten charakteryzuje się mocno rozwiniętą w kierunku północnym zatoką niżową, której północne krańce sięgają województw południowych i południowo – wschodnich naszego kraju. Dodatkowo podczas najbliższej nocy z południowego-wschodu na północny-zachód wędrować będzie front ciepły. Już w trakcie dzisiejszego wieczoru od południa wkroczy strefa ze słabymi oraz umiarkowanymi opadami śniegu, która następnie będzie rozprzestrzeniać się dalej w kierunku północnym. Jak wskazują bieżące wyliczenia numeryczne, w drugiej części nocy oraz nad ranem opady dotrą między innymi w rejony Łodzi, Skierniewic, jak i też Radomia oraz Warszawy i Kozienic, ale również Lublina, a do południa w piątek obejmą również Warmię, Mazury i Podlasie.
Na wschodzie Polski w ciągu kilkunastu godzin spaść może od 2 cm do nawet 10 cm śniegu. Opady ustąpią dopiero w drugiej części dnia w piątek. Warto zachować ostrożność, na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko!
Najpóźniej opady ustąpią na północnym-wschodzie, dopiero w nocy z piątku na sobotę. Przerwa w opadach nie będzie długa, ponieważ już kolejnej nocy zbliżać będą się opady marznące i śniegu do Polski.
BIEŻĄCE POŁOŻENIE OPADÓW TUTAJ.
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC