Pogoda. We wtorek po świętach cała Polska znajduje się już w strumieniu powietrza arktycznego morskiego. Szczególnie silnie wychłodzona jest środkowa troposfera, gdzie temperatura obniżyła się znacznie poniżej -30°C. Większość osób uważa, że temperatura na wysokości 5500 metrów n.p.g nie ma większego wpływu na pogodę. Są oni jednak w bardzo dużym błędzie, gdyż stromy gradient temperatury pomiędzy dolną a środkową troposferą prowadzi w wilgotnej masie do wystąpienia niestabilności i rozwoju konwekcji termicznej, co skutkuje występowaniem opadów śniegu, deszczu ze śniegiem oraz krupy śnieżnej. Występują również sprzyjające warunki do występowania burz śnieżnych.
Pogoda. Powietrze arktyczne nad Polską
Napływ powietrza arktycznego morskiego rozpoczął się w poniedziałek do Polski, co bardzo dobrze widać na poniższej mapie, która obrazuje masy powietrza zalegające nad Europą i obszarami przyległymi. Przed frontem zalegało dużo cieplejsze polarne, natomiast za frontem chłodnym spływało szerokim strumieniem zimne powietrze znad Arktyki i Grenlandii. Przynajmniej do czwartku cały kraj pozostanie w masie arktycznej. Następnie w okolicach weekendu prognozowane jest kilkudniowe ocieplenie. Ponowne ochłodzenie jest spodziewane w okolicach poniedziałku, bądź wtorku.
Prześledźmy teraz na trajektorię wsteczną mas powietrza na dzień 6.04.2021, 12 UTC dla miasta Warszawa. Dotyczy poziomów izobarycznych 950 hPa (około 750 metrów), 850 hPa (1500 m.n.p.g) 700 hPa (około 3 km.n.p.g). Widać wyraźnie, że masa, która dotarła do naszej części Europy ma swoje obszary źródłowe w rejonie Grenlandii oraz Arktyki, przepływając Atlantyk Północny nabrała nowych cech, typowych dla tego obszaru Świata.
Pogoda. Mocno wychłodzona środkowa i górna troposfera
We wtorek strumień mocno wychłodzonego powietrza arktycznego zalegać będzie w naszej części Europy. Na wysokości izobarycznej 500 hPa (5500 m.n.p.g) temperatura może wynieść od -40°C/-31°C.
W tym samym czasie na wysokości 700 hPa (około 3 km.n.p.g) wyniesie w przedziale od -20°C/-18°C.
Również na wysokości 850 hPa (1500 m.n.p.g) temperatura będzie ujemna, ale wartości będą znacznie wyższe, niż na wysokościach izobarycznych 700 hPa i 500 hPa. Na ogół przyjmą wartości w przedziale od -8°C/-6°C.
Natomiast na wysokości izobarycznej 925 hPa (około 750 m) temperatura wyniesie od -3°C do 0°C. W tym samym czasie przy ziemi wartości będą dodatnie. Oprócz wyżej wyniesionych obszarów pogórskich i górskich.
Liczne opady konwekcyjne, a nawet burze śnieżne
Pomiędzy wysokością izobaryczną 925 hPa (około 750 m) a poziomem izobarycznym 500 hPa (5500 m.n.p.g) gradient termiczny sięgnie ponad 30 stopni, co w wilgotnym powietrzu arktycznym oraz pod wpływem dziennego nagrzania przypowierzchniowej warstwy granicznej doprowadzi do powstawania pewnej niestabilności, co w konwekcji spowoduje masowy rozwój konwekcji wewnątrzmasowej.
Liczne chmury kłębiasto-deszczowe będą przemieszczać się na ogół z północnego-zachodu, zachodu na wschód, południowy-wschód. Miejscami mogą one przybrać formę pasm konwekcyjnych. Poszczególne chmury Cb wypiętrzą się na tyle wysoko, że będą w stanie wygenerować wyładowania atmosferyczne. Burze adwekcyjne najbardziej prawdopodobne są na zachodzie, częściowo w centrum oraz na północy. Szczególnie liczne chmury kłębiasto-deszczowe Cumulonimbus są prognozowane na godziny popołudniowe, gdy spodziewana jest największa niestabilność spowodowana dziennym nagrzaniem przypowierzchniowej warstwy granicznej.
Prognoza ciśnienia, zachmurzenia i opadów na godzinę 13 czasu lokalnego dla Polski według ECMWF
Największą aktywność konwekcyjną prognozują modele na godziny popołudniowe we wtorek, gdy w niemal całym kraju zaobserwujemy chmury Cb przemieszczające się zgodnie z przepływem sterującym w środkowej i górnej troposferze. Chmury Cb w masie arktycznej mogą być bardzo malownicze. Pojawić mogą się ładnie rozwiane, skondensowane kowadła Cumulonimbusów, chmury Mammatus oraz gęste smugi opadowe. W przerwie pomiędzy opadami świecić będzie Słońce. Wiatr będzie umiarkowany, okresowo silniejszy z zachodu, północnego-zachodu.
Późnym wieczorem w wielu miejscach chmury Cb zaczną zanikać, ale miejscami po zachodzie słońca pojawią się opady przelotne o charakterze konwekcyjnym. Zwłaszcza na zachodzie i północy.
Pogoda. Środa z rozwojem konwekcji w masie arktycznej
W środę pozostaniemy jeszcze w strumieniu powietrza arktycznego morskiego. Już od pierwszej części dnia rozwijać ma się konwekcja termiczna z przelotnymi opadami śniegu, deszczu ze śniegiem oraz krupy śnieżnej. Gdzieniegdzie możliwe lokalne, słabe burze. W czasie przechodzenia chmur konwekcyjnych wzrośnie prędkość wiatru do 50-70 km/h. Warto również obserwować niebo jutro, gdyż konwekcja w masie arktycznej może okazać się bardzo malownicza.
Najwięcej chmur Cb jest prognozowanych na godziny popołudniowe. W górach możliwy przyrost pokrywy śnieżnej do 5-15 cm. Na nizinach tylko krótkotrwałe może utworzyć się warstwa śniegu, która jednak, mając na uwadze dodatnią temperaturę będzie szybko topnieć. Pod wieczór na skutek zaniku operacji słonecznej atmosfera ulegać ma stabilizacji w naszej części Europy, ale gdzieniegdzie punktowe opady zimowe zdarzyć mogą się przez całą noc. Jednak ich natężenie okaże się mniejsze niż w ciągu dnia.
Popołudniu w wielu regionach lokalne chmury Cumulonimbus przynosić będą lokalne opady śniegu i deszczu ze śniegiem oraz krupy. Gdzieniegdzie punktowo zagrzmi. Będą to jednak burze słabe. Wiatr będzie silniejszy jedynie w czasie przechodzenia chmur kłębiastych Cb. Wieczorem w środę wkroczy front okluzji ciepłej z opadami śniegu i deszczu ze śniegiem wędrujący z zachodu na wschód.
W czwartek kolejne opady zimowe na obszarze Polski
W czwartek na przeważającym obszarze Polski występować będą opady śniegu, deszczu ze śniegiem oraz krupy śnieżnej. Gdzieniegdzie prawdopodobne burze śnieżne. Wyraźna poprawa pogody jest prognozowana dopiero na piątek, gdy w całym kraju będzie już bez opadów po przejściu frontu okluzji.
Spodziewane ciśnienie, zachmurzenia i opadów na dzień 8 kwietnia 2021, 9 UTC
Wyliczane ciśnienie, zachmurzenia i opadów na dzień 8 kwietnia 2021, 12 UTC
Prognoza ciśnienia, zachmurzenia i opadów na dzień 8 kwietnia, 15 UTC
Pogoda. Mróz całodobowy w górach, na nizinach nocne i poranne przymrozki
Praktycznie w całym kraju najbliższa noc przyniesie przymrozki. W górach i na obszarach podgórskich mogą być to spadki temperatury poniżej -10°C. Na nizinach przeważnie od -5°C do -1°C. Przy gruncie wartości będą gdzieniegdzie niższe.
Ponownie noc ze środy na czwartek przyniesie przymrozki, a nawet dwucyfrowy mróz w górach. Największych spadków temperatury spodziewamy się w drugiej części nocy oraz nad ranem. Po wschodzie słońca temperatura wzrastać ma poza obszarami górskimi kilka stopni powyżej zera.
Prawdopodobnie noc z czwartku na piątek przyniesie ostatni raz w tym tygodniu niską temperaturę. W górach ponownie może być to mróz dwucyfrowy, a na nizinach lekki przymrozek. Kolejne przymrozki na większym obszarze Polski nocami oraz w godzinach porannych zdarzyć mogą się w przyszłym tygodniu, ale ich skala powinna być mniejsza niż w bieżącym tygodniu.
Źródło grafik: wxcharts.com, weatheronline.com.uk, wetter3.de, tropicaltidbits.com
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiar wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
3 komentarze do “Pogoda. -40°C na 500 hPa nad Polską. Wystąpi mróz, liczne opady śniegu, a nawet burze śnieżne”
Możliwość komentowania została wyłączona.