Pogoda. Burze tracą na intensywności. Gdzie jest burza 29.08.2019 r.

Dzisiaj Polska znajduje się na słabogradientowym obszarze barycznym, a do naszego kraju będzie napływać wilgotna masa powietrza pochodzenia zwrotnikowego, co oznaczało kontynuację burzowej pogody. Miejscami burze były gwałtowne.

Nad Polską przechodziły dziś silne burze. Na Dolnym Śląsku podczas jednej z burz zrobiło się biało i temperatura spadła z 30 stopni do zaledwie do 10. Krajobrazy wyglądały jak w zimie. Gwałtowny dowburst spowodował również szkody w drzewostanie.

Na szczęście szczytowa aktywność burzowa za nami. Jednak przez całą noc, w ciepłym i wilgotnym powietrzu zwrotnikowym mogą tworzyć się burze. Ich intensywność jest dziś jednak dużo mniejsza niż wczoraj. W środę na skalę synoptyczną wspomaganie zapewniła zatoka niżowa, która wymuszała na strefach zbieżności wiatru rozwój chmur Cumulonimbus.

W czwartek natomiast cała Polska jest w polu słabogradientowym, nazywanym również przez synoptyków bezgradienciem. Latem przy napływie gorącego powietrza zwrotnikowego występują korzystne warunki do rozwoju burz. Mała różnica ciśnienia powoduje, że przepływ mas powietrza jest słaby, dlatego są to na ogół pojedyncze komórki burzowe, bądź słabo zorganizowane struktury wielokomórkowe.

Inicjacja komórek burzowych zachodzi na lokalnych strefach zbieżności wiatru. Trwałość burz tworzących się w jednorodnej masie powietrza jest niewielka. Czasami na granicy wypływu poprzedniej komórki burzowej obserwuje się powstawanie kolejnych chmur Cumulonimbus.

Nocą na skutek zmniejszania się operacji słonecznej pionowy gradient temperatury pomiędzy dolną a środkową troposferą maleje, dlatego chmur Cb tworzy się nieco mniej i nie są zdolne do generowania tak groźnych zjawisk. W tak ciepłej masie, w początkowych godzinach cząstka chwiejna może startować z gruntu, ale wraz ze stopniowym wychładzaniem dolnej części granicznej, konwekcja tworzy się z uniesienia, co ogranicza groźne zjawiska w porównaniu do konwekcji dziennej.

Obecnie nad Polską obserwowane są liczne burze wewnątrzmasowe. Grzmi na Górnym Śląsku oraz Opolszczyźnie i Podlasiu. Wyładowania zanotowano także na pograniczu województwa mazowieckiego i lubelskiego.

W nocy liczne pojedyncze i na ogół krótkotrwałe burze możliwe są na przeważającym obszarze Polski. Ich rozwój zależny będzie od zaleganie chwiejnego sektora powietrza, ale także lokalnych i niewielkich stref zbieżności wiatru.

Wyładowania zanotowane za ostatnie 120 minut na obszarze Polski przez detektory wyładowań

Prognozowany obszar burz w nocy przez IMGW-PIB

BIEŻĄCE POŁOŻENIE OPADÓW I BURZ PONIŻEJ

3 komentarze do “Pogoda. Burze tracą na intensywności. Gdzie jest burza 29.08.2019 r.”

  1. Arkadiusz, pisz powoli (jeśli można prosić) co z poniedziałkiem (2 września). Wiem, trochę odległy termin, ale tak wstępnie coś. Okiem fachowca. Bo ja studiowałem mapki GFS na wetterzentrale.de i zawiesiłem się. Dlaczego? No wszystko pięknie ładnie, od rana będzie szedł front ze zachodu (źle się kojarzy) na wschód, widać wyraźnie przesuwające się w czasie miejsca ze wiatrem i opadami, ale dlaczego chmury wysokie i średnie cały czas będą stacjonować (też źle się kojarzy) głównie na pograniczu Niemiec i Polski, zajmując (jeszcze gorzej się kojarzy) zachodnią część Polski, a nie będą wędrowały razem z frontem na wschód? Chmury niskie będą. A one nie.

  2. No ale przecież te ulewy i najsilniejsze burze z chmur średnich i wysokich są tak? To z czego będzie szedł deszcz na wschód? Z niskich? To ile tego deszczu tam dojdzie? A ma iść w miarę równomiernie. A z kolei jeśli chmury wysokie i średnie z Niemiec cały czas będą zachodnią Polskę okupowały (no to słowo mogłem już sobie darować), to tam będzie wszystko pływać? Mapki deszczu tego nie pokazują. Niby coś tam się znam, ale wychodzi na to, że bardziej niby, niż znam.

Dodaj komentarz