Od początku miesiąca w naszej części Europy występuje istotnie nasilona strefowa cyrkulacja atmosfery o różnych składowych. Zarówno zachodnich, południowych, ale także północnych. W ciepłych wycinkach niżów dociera do Polski wilgotne, gorące powietrze zwrotnikowe. Natomiast na tyłach niżów postępują spływy chłodu. Wiele wskazuje, że do końca miesiąca utrzyma się dużą dynamika nad Europejskim Obszarem Synoptycznym, co skutkować będzie zróżnicowaną aurą w Polsce.
Sierpień przynosi nam mocno zróżnicowaną aurę w Polsce. Póki co nie wystąpiła dłuższa fala upałów w tym miesiącu i szansa na zaleganie powietrza zwrotnikowego dłużej niż 3 dni wydaje się mało prawdopodobna.
W wielu miejscach burze przynoszą w sierpniu szkody. Sam przypadek z Tarnowa okrzyknięty w polskich mediach tornadem jest o tyle ciekawy, że szkody wyrządziły silne prądy zstępujące a nie lej. Zjawisko wyglądało podobnie i przyniosła je superkomórka burzowa.
Nad Europejskim Obszarem Synoptycznym można dostrzec występowanie istotnie nasilonej strefowej cyrkulacji atmosfery. Taka sytuacja, gdy często niże przemieszczają się z zachodu na wschód wraz z frontami atmosferycznymi jest charakterystyczna dla późnego lata. Północne obszary coraz bardziej się wychładzają, natomiast na południe od obszarów biegunowych jest dalej bardzo ciepło. Występuje bardzo duży kontrast termiczny między północą a południem, co powoduje, że występuje silny prąd strumieniowy, jaki sprzyja rozwojowi licznych niżów w obrębie (ang. jet streama).
Prognozy numeryczne wskazują, że dynamiczna sytuacja pogodowa nad Europą utrzyma się nawet do końca sierpnia. Będziemy musieli liczyć się ze zmienną aurą. Nie zabraknie burz, krótkich okresów z gorącym powietrzem oraz spływów chłodu, gdy miejscami temperatura w Polsce spadnie poniżej 20 stopni.
Wiele wskazuje, że już od jutra stopniowo do Polski zacznie napływać cieplejsza masa powietrza z południa, która ma charakteryzować się podwyższonymi zasobami wilgoci.
Termometry na południu Polski pokażą nawet 30 stopni. Lokalnie m.in na południu naszego kraju spodziewane są burze.
Bardzo ciepła ma być również niedziela i na przeważającym obszarze RP będzie ponad 27 stopni. Poniedziałek zapowiada się upalny w sporej części Polski, oprócz dzielnic zachodnich. Tam napływać będzie już dużo chłodniejsze powietrze znad Oceanu Atlantyckiego za frontem chłodnym.
Upalna aura ma panować na południu, częściowo w dzielnicach centralnych i południowo – wschodnich oraz wschodnich w poniedziałek. Miejscami będzie nawet 33 stopnie na termometrach.
Adwekcji rozgrzanej masy zwrotnikowej sprzyjać ma rozległy niż w rejonie Wysp Brytyjskich.
Jednak już od około południa spodziewany jest rozwój burz, które lokalnie będą mieć siłę destrukcyjną. Szczególnie na południu i wschodzie Polski. Istnieje ryzyko punktowych szkód wiatrowych, opadów gradu oraz ulewnych opadów deszczu. Prognozy na ten okres są groźne, wkrótce podamy więcej informacji o pogodzie w poniedziałek.
Na obszarze naszego kraju wystąpi bardzo duży kontrast termiczny, co doskonale obrazuje poniższa grafika temperatury na 2 m n.p.g

We wtorek na obszarze Polski będzie już dużo chłodniej i na termometrach będzie poniżej 25 stopni.
Następnie przez kilka kolejnych dni czeka nas napływ chłodnej masy powietrza polarnomorskiej, dlatego na upały nie będziemy mieli co liczyć. Prawdopodobnie dopiero w okolicach 17 sierpnia do naszego kraju dotrze nieco cieplejsza masa powietrza.
Modele są zgodne, że do końca miesiąca w dynamiczny sposób ścierać będą się w naszej części Europy bardzo ciepłe masy powietrza z południa i chłodne znad Atlantyku. Dominacja jednak chłodnych mas będzie wyraźna i tylko okresami będzie gorąco.
Wkrótce nowe informacje o spodziewanym groźnym incydencie burzowym w poniedziałek i pogodzie do końca sierpnia na Fani Pogody.
Bieżące położenie opadów i burz poniżej
Wieloletni pasjonat meteorologii, zjawisk konwekcyjnych z głównym naciskiem na burze. Interesuje go również metrologia i wiarygodne pomiary wielkości fizycznych w meteorologii. Oprócz tego jest wieloletnim operatorem drona z uprawnieniami nadanymi przez ULC
Marudzenie
Znowu zapowiadają konkretne burze na południowym wschodzie. Czy to ten rok jest taki tendencyjny czy to już powoli robi się standard? Fakt, że w poprzednich latach AŻ TAK WIELKIEJ uwagi nie przykładałem do tematyki burz, ich lokalizacji i takiego ogólnego spojrzenia na to. Ale to, co ten rok wyprawia, to to jest jakaś aberracja!
Odnośnie poprzedniej kwestii derecho itd… Co z tego, że słowa derecho nie używam na wesoło, skoro wał szkwałowy na jego przedzie robi pierwszy rozgardiasz, a później ciągłe i ciągłe wiatry jedynie dobijają wszystko na swojej drodze. To jest złożona kwestia, bo z jednej strony człowiek fascynuje się burzami, a z drugiej ma świadomość, że bywają niebezpieczne.
Bardzo źle, że derecho niejednokrotnie niesie ze sobą ofiary. Nikt tego nie chce. Źle, że niesie zniszczenia. Nikt tego nie chce. Ale (wybaczcie słowo) skurczybyk w swojej formie (powstania i trwania i przemieszczania się) jest spektakularny.
Czytałem na jednej ze stron meteorologicznych o derecho z 2009 roku. Był tam osobny artykuł na ten temat. O tym jakie warunki były, że powstało (ile rzeczy razem się zgrało) i ścieżka przechodzenia.
Ale w ogóle nie mam w pamięci tego zjawiska z lata 2009. Człowiek jedynie oglądał pogodę na TVN czy Polsacie, żeby wiedzieć jak będzie za oknem. A to już dekada minęła. Szybko ten czas leci.
No i co z tym niżowym huraganopodobnym kręciołkiem lecącym nad Anglię? Wybaczcie moje dyletanctwo. Takie halo było wczoraj z nim związane i dalej co? Skończy się na tym że kilka międzychmurowych błyśnie w nocy 12/13 sierpnia na SE kraju i tyle z tego będzie. A coś czytałem, że ta druga fala ma na zachodzie być i w środkowej Polsce. Się wczoraj ekscytowałem.
Podchodzę z bardzo dużą dawką sceptycyzmu do powyższego zagadnienia.
Jak będzie czarno na białym podane, że warunki są jak z 2008, 2015 albo 2017, to zacznę się tym przejmować.
Więc – na litość boską – dajcie jakieś info.
*2009
Postawcie forum na tym serwisie. Każdy będzie miał swoje konto i będziemy komentować tak prognozy jak i aktualne sytuacje.
To jest taka moja propozycja. Wystarczy darmowe z fora.pl czy tego typu, ale podpięte pod przycisk u góry. Tak na próbę, jak wyjdzie.
Ma być groźna pogoda w poniedziałek. Arek tutaj napisał, czyli coś jest na rzeczy. Dobra.
Inny serwis wczoraj wspomniał (znaczy, że ryzyko jest) o derecho na 12/13 sierpnia i dał zdjęcie satelitarne takiego kręciołka przy Anglii. Czyli jest grubo. Dobra.
Więc dlaczego, do jasnej *******, na „łowcach” nie ma dzisiaj 300 postów wieszczących armageddon za 3 dni? Przecież to ma być za zaledwie 3 dni. Innym razem na dłuższe okresy przed dniem zero, czytało się o tym, co ma być. Były analizy, było podkreślanie, że to tylko fusy. Ale było. Teraz? Cisza. Sezon praktycznie zamknięty. Marudzę. Wiem.