Strefa chłodnego frontu atmosferycznego odsunęła się w niedziele na wschód od Polski. Po dość spokojnej niedzieli do kraju dotrze kolejna strefa frontowa. W nocy z 28 na 29 marca do kraju wkroczą opady deszczu i strefa silniejszego wiatru. Jednak zaznaczyć trzeba, że strefa frontowa nie obejmie w nocy obszaru całego kraju. (źródło mapy dwd.de)
Pogoda na noc w Polsce. Front przyniesie wyższe temperatury
Niedziela była dość chłodnym dniem w Polsce. Tylko na zachodzie kraju temperatura osiągnęła 10-11 stopni Celsjusza. Na wschodzie było dużo chłodniej, a maksymalna temperatura sięgała zaledwie 4-6 stopni. W nocy, za sprawą ciepłego frontu atmosferycznego temperatura nie będzie spadać. Nadal najcieplej będzie na zachodzie kraju, gdzie termometry wskazywać mogą w nocy nawet 8-9 stopni na plusie. Wszystko za sprawą napływającego za frontem cieplejszego powietrza z zachodu kontynentu.
Im dalej na wschód Polski, tym temperatura w nocy będzie niższa. W związku z tym w centrum kraju termometry wskażą od 6-7 stopni Celsjusza, a w Polsce Wschodniej w nocy zaledwie 2-4 stopnie. Napływające z zachodu ciepłe powietrze, z dnia na dzień podnosiło będzie temperaturę maksymalną w Polsce.
Opady deszczu i silny wiatr w nocy z 28 na 29 marca
Ciepły wycinek frontu atmosferycznego, który w nocy wkroczy do Polski przyniesie opady deszczu i silniejszy wiatr. Jednak największy wpływ na pogodę podczas nadchodzącej nocy front będzie miał w części północnej Polski.
Już w godzinach wieczornych nad Pomorze Zachodnie wkroczy strefa zachmurzenia przynosząc opady deszczu. Lokalnie, w okolicach Szczecina, czy Świnoujścia opady deszczu mogą być dość intensywne. Im dalej na południe regionu, tym opady będą słabsze. Na południe od Zielonej Góry padać już w nocy nie powinno. Z każdą kolejną godziną nadchodzącej nocy strefa opadów deszczu wędrowała będzie nad Polską północną. W drugiej części nocy strefa opadów obejmować zacznie również regiony centralne kraju.
Do poniedziałkowego poranka opady deszczu przejdą przez większość regionów Polski. Wyjątkiem będzie pas od Podlasia, przez Lubelszczyznę, po Podkarpacie, gdzie mieszkańców czeka pogoda noc z niedzieli na poniedziałek. Możliwe, że bez opadów obejdą się w nocy również mieszkańcy Śląska i Dolnego Śląska. Jednak tutaj prawdopodobieństwo opadów jest wyższe niż na wschodzie kraju.
Strefa frontowa to nie tylko opady deszczu w nocy nad Polska. Z każdą godzina nadchodzącej nocy wzmagał będzie się również wiatr. Strefa silniejszego wiatru wkroczy do Polski z zachodu i północnego zachodu. Jednak w przeciwieństwie do opadów deszczu nie obejmie ona tak dużej części kraju. Najmocniejszych porywów wiatru w nocy spodziewać możemy się w północnej i zachodniej części kraju. Wiatr w tych regionach wiał będzie z prędkością do 70 km/h
Zapraszamy również na prognozę pogody długoterminowej na 16 dni dla Polski.