Pogoda na noc 9/10 grudnia 2020. Opady śniegu, deszcz marznący i mróz w Polsce

W nocy ze środy na czwartek przeważający obszar Polski znajdzie się pod wpływem silnego wyżu znad Rosji. Z południowego-wschodu napływać ma chłodna masa polarno-kontynentalna. Od południa nad ranem zaczniemy dostawać się pod wpływ płytkiego niżu z rodowodem śródziemnomorskim. Z południa na północ będzie przemieszczać się front okluzji z opadami śniegu, deszczu ze śniegiem i marznącym deszczem.

Sytuacja synoptyczna na dzień 10.12.2020, 00UTC

Zachmurzenie będzie przeważnie duże i całkowite. Jedynie początkowo na krańcach południowych i południowo-zachodnich zachmurzenie małe oraz umiarkowane z biegiem godzin wzrastające do dużego i całkowitego. Prognozowane są słabe opady śniegu. Głównie na Podlasiu oraz Suwalszczyźnie. Miejscami również na Ziemi Lubuskiej i Wielkopolsce, w woj. dolnośląskim i na Kujawach możliwe opady śniegu ziarnistego. Biały puch spaść może także w woj. lubelskim oraz na Mazowszu i Ziemi Łódzkiej. Nad ranem w czwartek opady śniegu zaczną występować również na południu. Przejściowo mogą być to opady marznące powodujące gołoledź.

Deszcz marznący i mżawka wystąpić może w godzinach porannych w czwartek na wschodzie oraz na południu. Dlatego kierowcy i piesi powinni zachować ostrożność.

Na południu i zachodzie miejscami mgła do 100 metrów. Temperatura od -6°C na północnym wschodzie do 0°C na zachodzie. Wiatr nieco osłabnie, ale na wschodzie nadal porywisty.

Prognoza zachmurzenia i opadów. Niewykluczone, że obszar opadów będzie większy niż sugeruje to model numeryczny.

Nadchodząca noc za sprawą zalegania wyjątkowo chłodnej masy polarno-kontynentalnej przyniesie ujemne temperatury w całym kraju. Odczuwalna temperatura będzie o kilka stopni niższa od temperatury powietrza na wysokości 2 metrów. Silniejsze, radiacyjne wypromieniowanie ciepła zahamuje zalegające zachmurzenie podinwersyjne, miejscami na południu utworzą się mgły lodowe.

Prognoza temperatury powietrza na godziny poranne we czwartek. Miejscami będzie chłodniej niż sugerują to modele numeryczne.

Mniejsza różnica ciśnienia w nocy ze środy na czwartek przyniesie słabszy wiatr. Jedynie wysoko w polskich górach porywy powyżej 70 km/h, powodując zamiecie i zawieje śnieżne. Na nizinach porywy nie przekroczą 20-30 km/h z południowego-wschodu.