Pogoda na piątek 13 maja. Polska pod wpływem niżu. Ochłodzenie

Dziś przez kraj przetoczył się front atmosferyczny z aktywną zatoką niżową. W wielu miejscach pogoda była i jest dynamiczna. Pogoda na piątek przyniesie uspokojenie aury. Jednak dostaniemy się pod wpływ ośrodka niskiego ciśnienia z północy. Dzień nie będzie już tak piękny i słoneczny jak choćby w pierwszej części kończącego się tygodnia.

Pogoda na piątek 13. Sytuacja baryczna nad Europą

Rzut oka na mapę baryczną Europy. Widać tu system frontów atmosferycznych, który w piątek znajdzie się już na południe i wschód od Polski. Nasz kraj jeszcze znajdował będzie się pod wpływem niżu, który przemieszczając się nad północną Europą robi przez ostatnie dwie doby sporo zamieszania w naszym regionie. W kolejnych dniach dostawać zaczniemy się pod wpływ wyżu, który rozbudowywać zacznie się w Europie Centralnej. Jednak jeszcze nie w piątek.

Ochłodzenie, ale nie znaczne

Czwartek przyniósł nam wysokie temperatury w Polsce. Na południu i południowym wschodzie w okolicach południa słupki rtęci wskazywały nawet 28 stopni Celsjusza. Patrząc przez pryzmat temperatur w czwartek, to pogoda na piątek przyniesie nam ochłodzenie. Jednak od razu należy zaznaczyć, że nie będzie to ochłodzenie silne.

Ochłodzenie w piątek 13 maja. Jednak nie będą to duże spadki temperatury

W dalszym ciągu na południu kraju słupki rtęci wskazywały będą lokalnie ponad 20 stopni Celsjusza. Nieco chłodniej, do 18 stopni w pasie centralnym kraju. 14-16 kresek wskazywały będą termometry na północy Polski. Jednak tu z kolei temperatury w poprzednich dniach obecnego tygodnia również były podobne. Nie jest to więc, w przypadku tego regionu specjalne ochłodzenie. Pogoda na piątek przyniesie za to do kraju nieco inne masy powietrza niż choćby w czwartek w południowej połowie kraju. I przede wszystkim tutaj odczujemy znaczną różnicę. Po przejściu frontu ciężkie, wilgotne powietrze zwrotnikowe zastąpione zostanie masami znacznie świeżymi. Powietrze będzie bardziej „rześkie” niż w ostatnich dniach.

Pogoda na piątek. Możliwe burze na południu

Jedno jest pewne. Piątek przyniesie nam znaczne uspokojenie w pogodzie względem czwartkowego dnia. Spójrzmy jednak, czy w kraju pojawi się wyczekiwany deszcz inny niż pochodzenia konwekcyjnego. Polsce grozi susza i wielkoskalowe opady deszczu są bardzo potrzebne. Niestety w piątek długotrwałych opadów deszczu nadal nie widać. Burze mogą występować na krańcach południowych kraju. Jednak zarówno warunki termiczne (niższe temperatury i wilgotność względem czwartku), jak i kinematyczne (brak napierania frontu) spowodują, że burze na południu, nawet jak wystąpią to z pewnością nie będą miały takiej intensywności jak dzisiejsze zjawiska burzowe.

Piątek 13 maja przyniesie opady przelotne nad Polską

Na powyższej mapie z prognozą opadów modelu SWISS-HD (źródło) widzimy również, że w chłodniejszych masach powietrza na północy kraju również dochodziło będzie do rozwoju chmur opadowych. Będą to niezbyt silne opady przelotne pochodzące z chmur kłębiastych. Kolejną dobrą wiadomością jest to, że pogoda na piątek przyniesie już słabszy wiatr w kraju. Nadal silniejsze porywy wiatru zdarzały będą się w Polsce Północnej. Tutaj wiatr w piątek 13 maja wiać może z prędkością do 60 km/h. Im dalej na południe kraju tym porywy wiatru będą słabsze. Wyjątkiem mogą być krańce południowe, gdzie podczas przechodzenia komórek burzowych porywy wiatru sięgać mogą 70 km/h. Ciśnienie atmosferyczne w miarę stabilne. Barometry w Warszawie wskazywały będą w okolicach 1015 hPa.