Pogoda na piątek 7 stycznia 2022. Ochłodzenie. Wyż da chwile ze słońcem

Od dziś możemy mówić o powrocie zimy do Polski. W najbliższych dniach temperatury w Polsce spadną, a w większości regionów mróz będzie całodobowy. W kraju już w czwartek pojawiły się opady śniegu. Pogoda na piątek szykuje nieco inne oblicze zimy. Dostajemy się pod wpływ wyżu, dlatego w kraju pojawią się strefy bezchmurnego nieba. Dopiero pod wieczór z zachodu do Polski wkroczy kolejny front atmosferyczny przynosząc kolejne opady. O tym jednak w dalszej części wpisu.

Rzućmy okiem na mapę baryczną Europy. O wyżu jaki rozbudował się na południe od kraju już wspominałem, gdyż w piątek przez większość dnia wpływał on będzie na pogodę w Polsce. Na zachód od kontynentu rozbudował się również silny wyż. Taki scenariusz powoduje, że niże atlantyckie „ślizgają się” po wyżu do północy Europy. Przy braku (jeszcze) blokady w postaci silniejszego wyżu na wschodzie lub północy kontynentu. Niże te nurkują z północnego zachodu w kierunku Europy Centralnej. Tak stanie się również w piątek wieczorem.

Zobacz również: Potężna wichura na zachód od Europy. Czy zagraża nam silny wiatr?

Pogoda na piątek. Chłodniejszy dzień w Polsce

W porannym wpisie pisałem, że mróz wraca do Polski. Prognoza ta sprawdzi się. Już w czwartkowe popołudnie temperatury spadły w większości regionów poniżej zera. Pogoda na piątek przyniesie dalsze ochłodzenie. Delikatny mróz powinien utrzymać się w całej wschodniej połowie kraju. Na krańcach zachodnich, gdzie będzie najcieplej maksymalnie do 1-2 stopni powyżej zera.

Ochłodzenie w piątek 7 stycznia

Warto dodać, że noc z piątku na sobotę może na południu kraju przynieść już mróz dwucyfrowy. Dobrze. Jak mawiał klasyk, jest zima, więc musi być zimno. Dla mnie optymalną pogodą w zimie jest lekko zabielony krajobraz i całodobowy mróz w okolicach -5 stopni. W takiej pogodzie w zimie czuję się najlepiej. Najbliższe dni prawdopodobnie zapewnią mi stan dobrego, zimowego samopoczucia. Ale to nie miejsce by się o tym rozpisywać. Wróćmy do prognozy pogody na wtorek.

Chwile ze słońcem, lecz opady wrócą pod wieczór

Tak jak wspominałem wyżej, piątek przyniesie nam wyżową pogodę przez większą część dnia. Na południu, wschodzie i w centrum kraju bardzo możliwe są okresy, podczas których pierwszy raz od wielu dni słońce pojawi się na dłużej. Jednak po południu od zachodu do kraju wkroczy front atmosferyczny przynosząc kolejną strefą opadów i wzrost zachmurzenia do całkowitego. Powyżej prognoza zachmurzenia i opadów na popołudnie/wieczór wg. modelu SWISS-HD (źródło mapy).

Pogoda na piątek. Opady śniegu po południu wkroczą do Polski

W nocy z piątku na sobotę strefa opadów wędrowała będzie przez kraj z zachodu na wschód. Do rana słabnąć opady śniegu powinny dotrzeć do centrum kraju. Piątek przyniesie słabe, lecz odczuwalne porywy wiatru. Nie będzie całkowicie bezwietrznie. Jednak porywy wiatru nie powinny przekraczać 20-30 km/h. Ten górny przedział siły wiatru zarezerwowany jest raczej dla regionów zachodnich kraju. Na wschodzie i południowym wschodzie wiatr będzie najsłabszy, chwilami praktycznie nieobecny. Pogoda na piątek przyniesie nam bardzo wysokie ciśnienie atmosferyczne. Przez cały dzień barometry wskazywały będą w okolicach 1020 hPa. Dopiero pod wieczór ciśnienia może bardzo delikatnie spadać.