Sobota nie przyniesie poprawy pogody w Polsce. Najwięcej chmur i opadów prognozujemy dla południowej części kraju. Na północy możliwe chwile ze słońcem, ale tu możliwe są opady przelotne z chmur kłębiastych powstałych w dużym gradiencie pionowym temperatury.
Znajdziemy się pod wpływem niżu znad Ukrainy, w strefie frontu okluzji. Nie zabraknie dlatego opadów atmosferycznych.
Sytuacja synoptyczna na dzień 17.10.2020, 12 UTC

Sobota będzie bardzo chłodnym dniem w Polsce. Temperatury podczas dnia nie przekroczą nigdzie w kraju 10 stopni Celsjusza. Najwyższe temperatury na północy kraju, gdzie możliwe są przejaśnienia. Cieplej również w Bieszczadach, gdzie również można spodziewać się chwil ze słońcem. Najchłodniej w pasie od Podlasia i Lubelszczyzny, przez Mazowsze, Ziemię Świętokrzyską, po Małopolskę i Śląsk. W regionach tych najwięcej zachmurzenia, a temperatury w nie przekroczą 6-8 stopni.

Sobota przyniesie słaby wiatr wiejący z kierunków północnych i wschodnich. Nie będzie to wiatr silny, jednak powodował będzie, że temperatura odczuwalna będzie w Polsce w sobotę jeszcze niższa.

Przed południem, na południu kraju możliwe będą mgły. Będą to jednak mgły brzydkie, połączone z chmurami piętra średniego i niskiego Typowa, jesienna szaruga. W południowej i wschodniej części kraju spodziewamy się całodniowych opadów deszczu. Nie będą to opady bardzo intensywne, w wielu regionach o charakterze przelotnych, jednak spodziewać się ich możemy przez cały dzień. Na północy kraju możliwe opady przelotne przynoszone przez chmury kłębiaste. Na południu Polski, w górach nie można wykluczyć opadów śniegu.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie