Pogoda. Najsilniejszy mróz od 60 lat. Potężne zaspy. Bestia ze wschodu atakuje nie tylko w Polsce

Zima i siarczysty mróz dają się we znaki nie tylko w Polsce. Masy arktycznego powietrza dotarły również do Wielkiej Brytanii. Temperatura spadła poniżej zera. Mróz na Wyspach jest największy od kilkudziesięciu lat.

Siarczyste mrozy na Wyspach

Zacznijmy od mrozu, gdyż tak zimno w regionie Wysp Brytyjskich nie było od lat. Cytując Met Office, brytyjskie biuro pogody widzimy, że w dniu wczorajszym rano zanotowano -23 stopnie mrozu! To największy mróz od 1955 roku!

Tak siarczysty mróz odnotowano w miejscowości Baemar w Szkocji. Bardzo niskie temperatury panują na Wyspach Brytyjskich od kilkudziesięciu godzin. Nad region spływa arktyczne powietrze ze wschodu i północy. Dodatkowo, po kilkudniowych śnieżycach niebo stało się bezchmurne. W związku z tym temperatury na Wyspach wciąż są ujemne, a nocami mróz robi się tęgi.

Trajektoria wsteczna mas powietrza na dzień 12.02.2021, 12 UTC ukazującą jaką drogę pokonało powietrza w ciągu ostatnich 7 dni zanim dotarło na Wyspy Brytyjskie. Dotyczy wysokości izobarycznych 950 hPa, 850 hPa i 700 hPa.

wędrówka chłodu na Wyspy Brytyjskie

Silny mróz daje się we znaki zwłaszcza w Szkocji. Z powodu niskich temperatur bardzo duże utrudnienia występują w transporcie kolejowym. Pociągi mają olbrzymie opóźnienia. Mróz powoduje duże awarie sieci wodociągowych. Przykładowo w Glasgow, przez wiele godzin wody i ogrzewania nie miało 30 tysięcy ludzi. Do ponownych awarii sieci dochodzi również w Polsce, gdzie czeka nas kolejna doba z siarczystym mrozem o czym piszemy w prognozie pogody na 12 lutego dla Polski.

Nie tylko mróz, ale i śnieżyce

Mieszkańcy Wysp Brytyjskich zmagają się w ostatnich dniach nie tylko z silnym mrozem. Zanim w wielu regionach niebo zrobiło się bezchmurne, przez region przetoczyły się silne jak na Wyspy śnieżyce. Wiele regionów kraju zostało zasypanych śniegiem.

Pamiętajmy, że mieszkańcy Wysp Brytyjskich nie są tak przyzwyczajeni do śnieżnych i mroźnych zim, jak choćby Polacy. Intensywne opady śniegu i mróz w tamtym rejonie Europy zawsze wiąże się z utrudnieniami komunikacyjnymi.

Brytyjskie władze apelują do mieszkańców, by ci nie wychodzili z domów. Biegunem zimna i zimy jest oczywiście północna Szkocja. Tam mróz siarczystego mrozu poniżej -20 stopni spadło też najwięcej śniegu. W połączeniu z silnym wiatrem w regionie utworzyły się gigantyczne, dwumetrowe zaspy. Tamtejsze stacje już ochrzciły trwający atak zimy mianem „bestii ze wschodu 2”. Jak widać termin ten dobrze przyjął się nie tylko w naszym kraju.