Jak się okazuje, silny wiatr na Atlantyku i w Europie Zachodniej to nie tylko zniszczenia i paraliż komunikacyjny. Linie lotnicze nauczyły się wykorzystywać silny wiatr, aby przyspieszyć loty oszczędzając tym samym paliwo.
Aby dowiedzieć się dlaczego wczoraj padł rekord w przelocie przez Atlantyk samolotem pasażerskim warto wyjaśnić sobie zjawisko nazwane jet stream. Prąd strumieniowy (polska nazwa jet stream) to bardzo wąska strefa potężnych wiatrów na wysokościach 9-12 km nad powierzchnią Ziemi. Wiatr wiejący z prędkością dochodzącą do 400 km/h przenosi olbrzymie masy powietrza z zachodu na wschód przez Ocean Atlantycki.
Od wielu lat zjawisko jet stream wykorzystywane jest w lotnictwie cywilnym, w lotach transatlantyckich. Jet stream pomaga samolotom lecącym z Ameryki do Europy. Tak też było 9 lutego, gdy z Nowego Jorku do Londynu wystartował Boeing 747-400. Samolot na pewnym etapie swojego lotu osiągnął prędkość 1327 km / h względem ziemi na 10668 metrach wysokości. Uzyskanie takiej prędkości pomogło w uzyskaniu rekordowego czasu przelotu między Nowym Jorkiem, a Londynem. Lot oznaczony symbolem BA112 trwał tylko 4 godziny i 56 minut. Szybciej do z Nowego Jorku do Londynu docierał wycofany samolot naddźwiękowy Concord, którego lot trwał poniżej 3 godzin.
Średnia prędkość podróży na tej trasie to 6 godzin i 13 minut. Zysk czasu przy wykorzystaniu wczorajszych warunków wietrznych był wiec olbrzymi. Warto dodać, że lot oznaczony symbolem VS4 (Airbus A350) chwilę później pokonał ta samą trasę w czasie tylko o minutę dłuższym niż rekordzista.
Wykorzystanie silnego prądu strumieniowego przez samoloty pasażerskie doskonale obrazuje powyższa grafika na której linie jest stream pokrywają się niemal idealnie z trajektoria lotów większości maszyn lecących z Ameryki do Europy.
Historyczny przelot samolotu B-747-400 British Airways do Londynu poniżej 5 godzin. Co ważne prędkość osiągnięta przez samolot była względem ziemi a nie względem powietrza. W rzeczywistości samolot nie przekroczył bariery dźwięku.
Linie lotnicze wykorzystują prąd strumieniowy w lotach transatlantyckich do Europy, oszczędzając paliwo i czas.
