Jesteśmy w okresie bardzo dynamicznej pogody w regionie. Pogodę kształtuje strefowa cyrkulacją powietrza. Kolejne niże atlantyckie jeden za drugim uderzają w Europę Wschodnią przynosząc bardzo złą pogodę. Podobny scenariusz przyniesie nam pogoda w piątek 28 stycznia. Blisko kraju znajdzie się kolejny niż. Zwiększony gradient baryczny przyniesie silny wiatr, a front atmosferyczny blisko wschodniej granicy da nam kolejną porcję intensywnych opadów. Pogoda w piątek znów będzie bardzo zła.
Na mapie barycznej Europy widać, że kontynent jest od wielu dni podzielony. Na zachodzie i południowym zachodzie widać rozległy wyż. Zapewnia on dobrą pogodę w tych częściach kontynentu. Z kolei z północy kontynentu, przez wschód aż po południowy wschód „nurkują” kolejne niże atmosferyczne raz po raz przynosząc wichury, czy mnóstwo opadów. Arktyczne powietrze spływa wschodnimi obrzeżami kontynentu między innymi do Grecji, czy Turcji przynosząc tam najgorsze śnieżyce od 50 lat. Polska (dla miłośników zimy niestety) znajduje się w ciepłym sektorze powietrza, a mróz występuje już za naszą wschodnią granicą. nie inaczej będzie w piątek 28 stycznia.
Pogoda w piątek. Brak mrozu w Polsce
Gdyby w naszym kraju od kilku dni panował lekki mróz, to śniegu mielibyśmy pod dostatkiem. Pozostajemy jednak w ciepłym sektorze powietrza i mnóstwo opadów jakie występują ostatnio w kraju to niestety opady deszczu. W najlepszym wypadku deszczu ze śniegiem lub samego śniegu. Ten i tak topi się od razu po zetknięciu z powierzchnią ziemi. Podczas, gdy za wschodnią granicą mamy mróz, w Polsce temperatury są dodatnie. W piątek będzie podobnie. Dlatego kolejna porcja opadów nie przyniesie w piątek żadnego przyrostku pokrywy śnieżnej.
Powyżej prognoza temperatury nad Polską w piątek. Widać, że wszędzie w kraju (prócz Tatr) mamy odwilż. Oczywiście lekki mróz wystąpi na wschodzie o poranki i pod wieczór. Nie wpływa to jednak na przyrosty pokrywy śnieżnej w regionie. Na zachodzie kraju nawet do 6 stopni powyżej zera. Również ciepło, bo od 2 do 4 stopni w dzień na pozostałym obszarze Polski. Szkoda, że nie jest o kilka stopni chłodniej. Dzieci, które mają ferie miałyby mnóstwo frajdy ze śniegu. Tak, kolejny rok spędzają w szarej i brzydkiej pogodzie.
Zobacz również: Silna wichura uderzy w Polskę. Wiatr może mieć niszczącą siłę
Mnóstwo opadów, ale przeważnie to deszcz
Tak jak wspominałem we wstępie wpisu. Pogoda w piątek to kolejny głęboki niż na wschód od Polski. W związku z tym czekają nas dwie, nieprzyjemne rzeczy. Pierwszą jest silny, lokalnie bardzo silny wiatr. W skutek bardzo wysokiego gradientu ciśnienia wiatr w naszym regionie przekraczać może 90 km/h. Najsilniej wiało będzie na północy Polski. Jednak silnego wiatru spodziewać możemy się praktycznie we wszystkich regionach kraju.
Prócz silnego wiatru pogoda w piątek przyniesie nam mnóstwo opadów. Padać może praktycznie w całym kraju. Jednak najsilniejszych opadów spodziewamy się we wschodniej części kraju. Bardzo prawdopodobne są opady deszczu ze śniegiem i samego śniegu zwłaszcza w centrum Polski. Na wschodzie deszcz ze śniegiem może lokalnie przechodzić w opady ciężkiego, mokrego śniegu. Tak jak wspominałem wcześniej, nie spodziewamy się dużego przyrostu pokrywy śnieżnej. Wszystko przez temperatury, które w większości regionów przez większość piątkowego dnia będą dodatnie. Weekend przyniesie kontynuację bardzo złej pogody w kraju. O tym jednak w kolejnych wpisach pogodowych na stronie.
Fan pogody praktycznie od zawsze. Pogoda i prognozowanie pogody jest jego pasją. Dodatkowo kocha burze. Gdy burza nadciąga, bierze aparat w dłoń i goni za burzą. Na portalu zajmuje się wpisami w kategoriach groźnych zjawisk pogodowych, dniowych prognoz pogody oraz pisze o pogodzie na Świecie